REKLAMA
Dzień dobry.
Mam Jeepa Commander 3.0 V6 diesel z 2007 roku.
Proza życia... Ostatnio po tankowaniu pod samochodem zauważyłem wyciek paliwa. Diagnoza serwisu - skorodowany bak. Podobno rdzewieją od góry, co by tłumaczyło wyciek świeżo po tankowaniu.
Za wymianę baku serwis podał jakieś chore pieniądze. Czy ( poza tankowaniem do połowy ) jest jakaś alternatywa, nie za miliony monet?
Podobno ( opieram się na mądrościach z serwisu ) często się tak zdarza.
Z góry dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi.
Tomek