09 Cze 2013, 08:34
Hello ! Nie ma dylematu w tej kwestii. Jeśli trafisz na POGA 2.2 HDI z przebiegiem po niżej 250 tysi to jakby 6 w totka. Z benayną jest podobnie. Po prostu tego modelu Pinin nie klepie już od 2004 r. 90 , a może nawet 95 % w kraju Pinech jest po dzwonie , lub zajechanych jak stare kobyły, a koszty napraw są nie małe [ MAM POGA ] , więc nie piszę Ci banialuków. Jedyne wyjście na pinie- landrynkę to wycieczka do Hitlerlandu. Jednak najpierw na mobille.eu sprawdż ceny i porównaj je z otomoto , a zakumasz o co kaman. Co do wyboru : HDI ma filtr cząstek stałych i to kolosalny problem [ serwis !!! ] . Z kolei 2.0 Pb to po prostu toczydło [ miałem ] Jeśli myśleć to tylko 2.2 16V - 160 kM , lub super drogi w serwisie , ale rakietka 3.0 - 207 kM. Pozdrawiam !!!
Krzysztof117