ArteK napisał(a):Jeżeli nie będziesz z niej korzystał to generalnie można jej nie serwisowac i nie powinno nic się stać.
No ja tak do końca się z tym nie zgodzę - nieużywanie klimy będzie powodowało to, że w parowniku będą się osadzały różnego rodzaju drobnoustroje, zarodniki, grzyby, bakterie i pyłki. A to z kolei będzie przyczyną niemiłego zapachu z kratek wentylacyjnych który później jest naprawdę ciężko usunąć ( nawet ozonowanie czasem nie pomaga ). Dodatkowo ww mogą doprowadzić do powstania alergii u kierowcy i ewentualnych pasażerów. Ale o tym, kierowca dowiaduje się jak już jest za późno.
Opróćz tego nieużywana sprężarka może "samoistnie" się zatrzeć - wraz z napełnianiem czynnika chłodzącego podaje się także olej, który smaruje sprężarkę. Jak sprężarka nie smaruje, olej osadza się w różnych częściach sprężarki, a niektóre elementy, w tym tłoczki są bez oleju. I to one najcześciej "chwytają" jak nie pracują.
ArteK napisał(a):A powiedz z ciekawości dlaczego nie chcesz korzystać z klimatyzacji?
majster007 napisał(a):a z klimy nie korzystałbym i tak bo później mnie głowa boli od tego chłodu
Przyczyna jest prosta - nie umiesz używać klimy i tyle. Poczytaj w necie jak nalezy korzystać z klimy i będzie wszystko ok. Głównie chodzi o włączanie klmy po tym, jak auto stało na upale. Wchodzisz, a tam gorąco. I co robisz? Włączasz klimę i kierujesz nawiew na twarz. to już błąd. Bo zanim wsiądziesz do takiego nagrzanego auta, nalezy otworzyć wszystkie drzwi i poczekać z pół minuty, aż ten żar wyleje się z auta. Dopiero potem się wchodzi, otwiera szyby i kilkadziesiąt metrów jedzie się z otwartymi szybami. Potem włacza się klimę, zamyka szyby.
Drugi najczestszy błąd to ustawiona temperatura - bardzo często jest za niska. W efekcie jak się wysiada z zimnego auta na upał, panujący na zewnątrz dochodzi do szoku termicznego ( w organizmie - ty tego defacto nie czujesz ). A efektem tego wszystkiego są właśnie bóle głowy, przeziębienia, a nawet może dojść do zapalenie płuc czy opon mózgowych.
ArteK napisał(a):A powiedz z ciekawości dlaczego nie chcesz korzystać z klimatyzacji?
majster007 napisał(a):bo jak się układ rozszczelni to trzeba naprawiać, nabijać drogi czynnik
Nie dramatyzuj - obecnie przegląd klimy plus dobicie czynnika nie jest aż takie drogie - przegląd klimy można zrobić już za 100 zł + 10 zł kosztuje 100mg czynnika. Jak klima jest pusta, to koszt koszt przeglądu + napełnienia w samochodzie osobowym to około 200 - 250 zł. A jak uważasz jak wyżej napisałeś, to tak samo możesz powiedzieć o swoim samochodzie - nie chcę nim jeździć, bo może się zepsuć, a części są drogie. Oprócz tego do awarii układu klimy dochodzi bardzo rzadko. A główną przyczyną jest właśnie nieumiejętne obchodzenie się z tym układem. A wystarczy tylko troszkę poczytać w necie i jest ok.
majster007 napisał(a):chciałem zapytać o sprawę techniczną w układach klimatyzacji, mianowicie czy jeśli kompresor ma sprzęgiełko i klime się nie włącza to można o klimę nie dbać
To nie komputer ma sprzęgiełko tylko sprężarka. Komputer to sprzęgiełko tylko włącza.
majster007 napisał(a):dzięki, a jak poznać że układ ma te sprzęgiełko ?
Jak jest klima, to jest sprężarka. A jak jest sprężarka, to jest też sprzęgiełko. Po włączeniu klimy, komputer podaje napięcie na przekaźnik sprężarki, a ten załącza sprzęgiełko na sprężarce, które zasprzęgla wał sprężarki z kołem pasowym. Można bardzo łatwo to sprzęgiełko zauważyć - stój przed autem i patrz na koło pasowe sprężarki, a druga osoba niech włączy klimę. Wówczas z kołem pasowym sprężarki zacznie obracać się "dodatkowe" koło - napewno zauważysz.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...