REKLAMA
Cześć,
Rodzice od kilku miesięcy zastanawiali się nad zmianą samochodu. Do tej pory mieli Focusa Mk2 (2007) kombi. Zupełny golas, wzięty od firmy. Mają go prawie 7 lat i w końcu chcą go zmienić, zanim zaczną się psuć droższe elementy.
Parę dni temu dostali ofertę od osoby z rodziny (mechanik-hobbysta). BMW X3 E83 z silnikiem diesla 3.0 (chyba M57N2), automatem i przebiegiem 204 tys. km - produkcja listopad/grudzień 2004, zarejestrowany w pierwszym kwartale 2005. Wyposażenia jakiegoś super nie ma, taki średniak, ale z tego, co się dowiedziałem, to samochód jest w super stanie. Przy silniku nic nie trzeba robić, podobnie przy skrzyni. Jedynie trzeba go poprawić blacharsko, jakieś drobne obicia. Podobno bezwypadkowy z realnym przebiegiem. Tutaj oczywiście można się sprzeczać, czy te informacje są w 100% prawdziwe, ale ja mam zaufanie do tej osoby i do jej doświadczenia.
Matka (bo to ona będzie tym samochodem jeździć na co dzień) jest zadowolona z prowadzenia samochodu, ale już mniej podoba jej się "przestarzałe" wnętrze samochodu, ale ogólnie czuje się w nim dobrze.
Pomyślałem, że jeszcze rozejrzę się za czymś innym, może trafi się coś dużo lepszego.
Samochód będzie służył do codziennego dojazdu do pracy + na wypady wakacyjne. Matka ma do pracy prawie 9 kilometrów, z czego 5 km to droga szybkiego ruchu. Po drodze są dwa światła i zero korków. Dziennie robi ok. 20 km, rocznie 10-15 tys. - zależy czy w danym roku jadą gdzieś dalej na wakacje. Samochód rzadko będzie jeździł po mieście, a jeśli już to raczej w godzinach, w których raczej nie ma korków.
Co do konkretnych wymagań:
- automat
- duży bagażnik
- komfortowe wyjazdy w 4 osoby na wakacje
- klimatyzacja
- w miarę wysoka pozycja za kierownicą (dlatego najlepiej, gdyby był to SUV)
Reszta już jest obojętna. Rodzice raczej nie mają preferencji, jeśli chodzi o markę, czy model. Byle samochód był wygodny.