13 Cze 2020, 08:48
Troszkę to tak chaotycznie napisane. Zrozumiałem, ze rozrusznik kręci, ale auto nie odpala. Nie rozumiem natomiast o tym dymie - poszedł z kierownicy?
Jeżeli tak, to wskazywałoby to na problem nie z rozrusznikiem, a raczej ze stacyjką.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...