Wyścigi 1/4 mili - najszybsze samochody i motocykle w Polsce

04 Maj 2009, 12:18

PhantomASA1 napisał(a):Jestem ograniczony bo śmieszy mnie sped bryk 800 konnych w ciasnej uliczce?! :shock: Dla mnie to jest irracjonalne na poziomie umysłów chłopców w piaskownicy,ty porównujesz peleton kolarski ?! :shock: Wogóle powiem ci tak.Umiejetność jazdy samochodem należy do najprostszych ,trenując nabywasz pewnych odruchow automatycznych,oceń tutaj umiejętności kierowcow w F1 jeśli wystarczy jeden cm w tym spedzie i koniec ,wystarczy tylko hasło ,dzisiaj ty masz Polakowi urwac koło ale zrób to inteligentnie.Dla mnie F1 nie istnieje bo jestem ograniczony,nie lubię przedstawień ,po to mogę iść do cyrku!Sam Kubica jest rozgoryczony bo chłopak przeciera oczy,dostrzega to czego ja się domyślam już od lat.Kubica to nie jakiś tam bubek ,,zresztą nie potrzeba być inteligentnym. Wyścigi na 1/4 mili nie uważasz za sportowe?! :shock: To rywalizacja czysta,podobnie jak rajdy samochodowe,jeden za drugim w odstępie czasu,na spędy nie powinno mieć miejsca gdy bryki osiągają tak zawrotne prędkości,mnie F1 śmieszy i co ja zrobie?!Nie mieści mi się w mojej malutkiej mózgownicy ,gdy patrzę na start to już mam dość,popatrz na start bryk na 1/4 mili,To są starty a nie czekanie w kolejce jak po papier toaletowy za komuny! :wink:


nie chcę tutaj mówić o tym czy F1 jest lepsze od 1/4 mili - bo lubię oglądać to i to ale wydaje mi się, że kierowcy F1 mają większe zdolności/umiejętności prowadzenia samochodu aniżeli kierowcy, którzy ścigają się na 1/4 mili.
co prawda nie sztuką jest oddać Doge Vipera firmie tuningowej która wyciśnie z tego potworka 1000 koni bo to tak naprawdę zależy od tego ile ktoś ma $$ ale sztuką jest samemu hmm może nie tyle samemu co jak gdyby we własnym gronie - rodzinnym czy z przyjaciółmi - stuningować samochód. Kupić części do samochodu to nie problem - zrobić część to sztuka i nie lada wyczyn- znam ludzi, którzy sami "produkują" części do swoich samochodów - często są one trwalsze od tych kupionych w sklepie nawet renomowanych firm . ale nie do tego zmierzam - kierowca 1/4 mili tak naprawdę musi opanować zmianę biegów i maxymalnie wykorzystać moment obrotowy - zaś kierowca F1 to gość który z ogromną precyzją prowadzi swój bolid to nie jest zwykła jazda samochodem - a to co się dzieje w obecnej F1 to już kwestia $$$$ może i dochodzi do pewnych malwersacji ale musisz przyznać, że do takich działań również może dojść w wyścigach na 1/4 mili - żyjemy w świecie w którym nie duch rywalizacji, nie najlepszy kierowca wygrywa tylko wygrywa KASA !!!
Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae
adam-and1
Aktywny
 
Posty: 479
Miejscowość: Katowice
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: szukam igły ;-)
Paliwo: Benzyna

04 Maj 2009, 13:48

NO,ja się z tobą zgadzam,do wszystkiego trzeba podchodzić powierzchownie ale też czasami gryżć wszystko od innej strony.czy ja komuś odmawiam racji?!Patrzę tylko z innej perspektywy na życie,nic nie poradzę na to ,że F1 mnie nie interesuje zupełnie ale wyścigi na 1/4 mili oglądam chętnie i oczywiście rajdy samochodowe,przecież zastanawiając się to normalne nie jest by bolidy o potwornych mocach na starcie nie miały równych szans,zgoda czasówki decydują kto stanie na pole position itd.Następna sprawa to bolidy ,teraz dopiero zastanawiają się nie ktorzy co by było gdyby słabego niby kierowcę wsadzić do najlepszego bolidu i umieścić na pole p.Nie próbuję porównywać F1 do wyścigu na 1/4 mili gdyż to jest zupełnie cos innego ale?!Patrząc na F1 ja od zawsze odnoszę wrażenie ,że coś z tą F1 jest nie tak.Boks też stał się mroczny,dziwny,niezrozumiały ,kombinowany przecież wiadomo,że aktualnie bracia Kliczko sa THE BEST w wadze cięzkiej ,chodzi o kasę więc my nie możemy z takimi wypiekami na twarzy podchodzić do tego wszystkiego.Wsadzić naszego Kubicę do najlepszego bolidu ,ustawić na pole p.i wtedy możemy dyskutowac czy ten sport jest wymierny czy nie,umiejętności ,zdolności do brawury i jazdy na pograniczu ryzyka,jeden kierowca jest po prostu rozsądniejszy dlatego może jeżdzić wolniej czy to znaczy,ze jest gorszym kierowcą?!Oni wszyscy tam sa świetnymi kierowcami!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8477
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

04 Maj 2009, 16:35

Po co Wy się w ogóle kłócicie? Trochę wzajemnego zrozumienia! Wszyscy kochamy samochody i powinniśmy rozumieć wszystkich którzy chcą wykorzystać technikę w połączeniu z człowiekiem jako sport motorowy. Tylko sposób się różni. Jedni lubią wyścigi F1, inni znowu rajdy, inni dragi i powinniśmy to szanować. Nie rozumiem tylko narzekających na innych "zapatrzonych w bezsensowny sport". Ludzie, pomyślcie! Nie rozumiecie na czym polegają wyścigi F1? To nie piszcie. Tak samo z dragami i rajdami. Ja lubię wszystko, bo sport motorowy jest piękny - nie tylko predyspozycje kierowcy się liczą, ale również myśl techniczna, która w połączeniu z ludzkim talentem daje to czego możemy być świadkami jako kibice.

Aha, i nie próbujcie porównywać rajdów z wyścigami. Albo, co gorsza, dragów z F1. To jest dopiero brak mózgu.
otto1600
Nowicjusz
 
Posty: 6

04 Maj 2009, 16:44

Otto a powiedz mi czy tobie coś w F1 wydaje się irracjonalne czy wszystko według ciebie tam jest OK?!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8477
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

04 Maj 2009, 17:51

Jak dla mnie w F1 jest wszystko ok, normalny wyscig na normalnych zasadch. Wyscigi z kreski mnie nie interesują bo są zbyt proste do wygrania, uwierz mi ze swoim subaru ustawiałem sie już nie raz na kresce z róznymi autami, i jedyne co tam decyduje to własnie auto i troche wyczucia samochodu, w KJSach tez smigam juz od 2 lat i tam jest całkiem odwrotnie, często jest tak ze gosciu wpada Astrą II OPC 170koni i potrafi pozamiatac czasowo tych co jadą Lancerami czy własnie Imprezami.
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków

04 Maj 2009, 18:52

Majk należysz do tych ,którzy mnie sprawiają dużo frajdy,lubię oglądac to katapultowanie do przodu,tę rywalizację.lubię to ,gdy patrzę na te bryczki czasami niepozorne gdy unosi się pod niebo przód samochodu ,nie słyszałem by ktokolwiek zginął podczas takich zawodów,dla mnie to mądry sport,nie wiem jak to jest ,jeśli robicie to dla samej frajdy wygrywania bo przecież o wielkiej kasie nie ma tutaj raczej mowy,to wy zaliczacie się do Prawdziwych Sportowców,jesteście b.blisko idei Piera de Cubertena,niech mi nikt nie mówi,że tutaj umiejętności można mieć zerowe i wygrać,sam piszesz,ze ktoś mając słabszą brykę może wygrać i to jest to! :wink:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8477
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

04 Maj 2009, 21:36

Jak mówie. Na kresce stałem pare razy i szczerze nie sprawiało mi to przyjemnosci bo poprostu nie wymaga to zadnych umiejetnosci. Taki wyscig moge potraktowac jedynie jako test dla mojego samochodu. Jestem dosc ambitnym człowiekiem, który za zbyt proste rzeczy się nie łapie:)

Taki wyscig na 1/4 mili czy iles tam byłby dobry gdyby stało tam 2 rowerzystów.

Na kresce nie wygrywa ten kto jest lepszy, tylko ten który ma mocniejsze auto
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków

05 Maj 2009, 16:44

No cóż Schummacher nie jeżdził najgorszym samochodem,też najlepszym!Kierowca bez samochodu nic nie jest wart i odwrotnie! Mercedesem 1000 konnym Clarcksson nie mógł ruszyć z miejsca,koła się ślizgały w miejscu,by wykorzystać umiejętnie potencjał drzemiący w kołach to też trzeba być dobrym kierowcą :wink: Pozdrawiam,mam nadzieję,że zobaczę cię kiedyś w telewizji,jeśli będziesz startował w F1 to cię nie zobaczę. :wink:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8477
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

05 Maj 2009, 22:20

PhantomASA1 napisał(a):Otto a powiedz mi czy tobie coś w F1 wydaje się irracjonalne czy wszystko według ciebie tam jest OK?!

Może i nie wszystko, ale po co zagłębiać się w jakieś drobne niuanse. Oczywiście szanuję to, że Twoim zdaniem ten sport jest nierówny i nie fair, ale to przecież zależy kto czego w nim szuka. Jedni widzą w nim rywalizację kierowców i inżynierów na przyzwoitym poziomie, a inni walkę pomiędzy sędziami a szefami zespołów okraszoną grubą kasą. Trzeba się z tym pogodzić, choć nie zmuszam do oglądania i śledzenia wyników. Taki sport po prostu istnieje i ma swoich fanów. I to jest piękne!
otto1600
Nowicjusz
 
Posty: 6

06 Maj 2009, 19:02

:wink: Pozdrawiam!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8477
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

06 Maj 2009, 21:54

W F1 to chyba nie, ale na KJSach jak narazie tak, w przyszłym roku moze uda się ruszyc w PZM:]

Jak cos to pisz na PW z jakiego jestes miasta, jak będzie tam KJSik to dam znac, bo w tym momencie startuje we wszystkich większych KJSach :)
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków

26 Maj 2009, 22:34

Dla zainteresowanych nagrany krótki filmik Mitsubishi 3000GT kontra Mercedes 124.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=JTu70iNpqPw[/youtube]

Kolejna edycja w Borsku zobacz więcej: 1/4 mili Borsk - Gecko Cup | Runda 2
Pozdrawiam,
Artek
ArteK
Forum Samochodowe
 
Posty: 5289
Zdjęcia: 11483
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 12 12 1996
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
Paliwo: Hybryda
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2016

21 Lip 2009, 01:33

Takie imprezy cieszą się zawsze dużą popularnością i chyba wszyscy się zgodzą, że powinno ich być więcej.
;*
Madmix
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 28
Miejscowość: Irlandia