Audi A4 2,5 TDI quattro

27 Gru 2008, 22:03

Chcę kupić to auto ,czy możecie napisać swoje opinie ,słyszałem że są w nim częste problemy z silnikiem.Mi jest potrzebny mocny dobrze wyposażony samochód z napędem na cztery koła koniecznie w diesel może jakieś inne propozycje ,chcę wydać około 35 tysięcy.

27 Gru 2008, 22:30

znaczy sie jak 35k chcesz wydac to szukasz juz b6 tak?

28 Gru 2008, 00:47

jeśli szukasz audi a4 b6 z silnikiem 2.5tdi to szukaj ale po roku 2004, wtedy ten silnik był modernizowany i jego wcześniejsze wady zostały wyeliminowane

28 Gru 2008, 14:48

Tak właśnie to A4 B6 ,a co powiecie o zawieszeniu słyszałem że tam jest aluminiowe ,na Audi powyżej 2003 roku mnie nie stać,poza tym może ktoś zaproponuje jakąs inną markę otych samych parametrach i w podobnej cenie??Pozdrawiam

28 Gru 2008, 19:45

Zawieszenie jest alumniowe, ale to znowu nie taka tragedia. To absolutnie nie dyskryminuje auta. Kiedyś może tak. Nawet zamienniki były bardzo drogie. Teraz komplet wahaczy na przednie koła to koszt ok. 800 zł, na allegro 500 zł, ale nie polecam.

29 Gru 2008, 09:56

ja bym sie kolego za 35k nie pchał w 2.5 tdi, bo pozniej Ci kasy zabraknie na rozrzad i inne duperele
szukaj 1.9 tdi

a jak juz bardzo chcesz 2.5 tdi to raczej za a6 sie rozejrzyj

29 Gru 2008, 14:29

Jezeli chcesz silnik 2,5 TDI sprzed modernizacji... czyli taki na jaki Cie stac to... kiepski wybor

Slyszalem wiele opini wielu mechanikow, ze ten silniczek poprostu w eksploataacji okazuje sie kiepski, psuje sie, traci moc, sypie sie wiele drobnych rzeczy...

Z A4 spokojnie sobie poradzi nasz stary dobry znajomy 1,9 TDI, i bym radzil Ci isc w tym kierunku... silnik juz legendarny.

29 Gru 2008, 21:13

Słyszałem, że wymiana rozrządu w 2.5 TDI to koszt u znajomego mechanika rzędu 2300 zł. O serwisie nie wspomnę....

Moja alternatywa by była taka: BMW E46 330d. Za 35 tys. kupisz coś z rocznika 2000. Właściwości BMW chyba nie muszę zachwalać, a jeżeli chodzi o silnik to jest on legendą. Niesamowite przyspieszenie, wysoka kultura pracy no i bezawaryjność. No i oczywiście nie wychodzisz z klasy premium

Tak naprawdę to napęd quattro jest świetny, ale mało się z niego korzysta. Sprawdza się dopiero w warunkach opadów deszczu i śniegu. Na zwykłej nawierzchni nie poczujesz różnicy, to znaczy poczujesz bo auto z tym napędem jest wolniejsze i więcej pali. Uwież mi, że BMW E46 będzie miało dużo lepszą trakcję...

30 Gru 2008, 11:38

Dzięki za zainteresowanie ,2,5TDI Qattro chyba sobie odpuszcze po przeczytaniu wielu opini wydaje mi sie że to nie jest dobry wybór.E46 wygląda nieźle,i doczytałem się że silniki 1,9tdi w Audi można poddać delikatnemu chiptuningowi dzieki czemu zyska się około30% mocy więcej.A co powięcie o Mercach C220 i C270 CDI z rocznika 01 do 03??

30 Gru 2008, 12:30

Ja osobiscie kierowalbym sie wlasnie w strone C klassy. Dosyc przestronny samochod, znakomicie wyposarzony i wykonczony najlepszymi materialami.

Byc moze jego wyglad zewnetrzny nie jest taka oszalamiajacy jak e46, ale dla mnie wlasnie to jest w nim najlepsze.

Mialem przyjemnosc podrozowac C klassa 2,2 CDI. Przejechalem nim okolo 400 km, i nie bylo mowy o zmeczeniu, bardzo wygodny i pewnie sie prowadzi. Ten silniczek ktory bardzo dobrze sobie radzi z masa C klassy (gorzej jest w E klassie)

Natomiast silnik 2,7 CDI ktory w wiekszej E Klassie daje bardzo dobre osiagi, w mniejszym bracie jakim jest C klassa, daje nam nabrawde bardzo imponujace osiagi. Najwazniejszym parametrem jest wysoki moment dzieki ktoremu samochod ladnie przyspiesza z tego samego biegu. Na drodze jest trudno znalesc szybszy samochod.

Minusem jest napewno cena ubezpieczenia OC i AC (20 procent nadplaty. Jendak jezeli bedzeisz decydowal sie na BMW i Audi jest tak samo)
Kolejnym rzecza na ktora trzeba wzrocic uwage jest stan podkladek pod wtryskami, te potrafiaja sie wydmuchiwac, przez co wtryski sie zapiekaja, i pozniej w razie wymiany trudno je wyjac. Jezeli zauwazymy slady rdzy to mozemy byc pewni ze samochod byl powypadkowy...

30 Gru 2008, 14:03

A może E-klasa?Nie jest wiele droższa a ma więcej miejsca wewnątrz.mój znajomy ma E-300 177 koni i sobie super radzi z tą budą.Auto ma najechane 455 tyś km i nic się nie psuje, a z kolei jego brat ma 2.7 z przebiegiem coś około 280-290 tyś km i elektryka mu idzie bo te 2.7 mają w sobie dużo elektroniki.