fizzy12 napisał(a):Diesel tylko by cierpial na takich odcinkach.
Niestety muszę podzielić zdanie przedmówcy. Sam posiadam Cruza 2,0 150KM, od 2009r i jestem z niego zadowolony i to bardzo, szczególnie z elastyczności silnika i jego mocy (którą mimo to nieco zwiększyłem), spalania. ALE: po przejechaniu ponad 100tyś km tym autem (rocznie robię ok 30-35tyś km) zaczęły się problemy, może nie bezpośrednio z filtrem DPF, co z jego pracą - przy wymianie oleju okazało się, że jest go więcej, niż było wlane do miski olejowej... Przyczyną jest "spływanie" paliwa do miski olejowej w czasie działania filtra DPF. Tak mi to wyjaśnił mechanik. Więc pewne problemy są, choć na razie niezbyt poważne. Tylko muszę częściej wymieniać olej... Przy tak krótkich przebiegach, jak opisujesz, mur beton będą problemy z filtrem DPF, nawet u mnie co 1-2 miesiące włącza się tryb czyszczenia, który wymaga jazdy z obrotami powyżej 2000/min. przez ok 10 minut. W mieście może być z tym problem...
W przyszłym roku mam zamiar zmienić auto, bo potrzebuję nieco większego bagażnika (ten mimo 450litrów pojemności jest nieco "niepakowny", czasami przeszkadzają zawiasy tylnej klapy). I tak się zastanawiam, czy nie wziąć Cruza kombi z silnikiem 1,4 Turbo, będzie chyba dość mocny. Tylko nie wiadomo, jak z awaryjnością tych silników. Niestety w Audi i chyba Skodzie są pewne problemy z silnikami 1,4 TSI - rozciągający się łańcuszek rozrządu, pękające tłoki. Ale może to już wyeliminowali...???
Na Twoim miejscu bym brał benzynkę wolnossącą 1.8. Bo tutaj raczej się nic nie zepsuje, czego nie wiadomo o 1,4 T. Moc podobna, choć spalanie będzie większe, a przyspieszenie pewnie trochę gorsze. Ale za to auto 4000zł tańsze niż z silnikiem 1,4.
Powodzenia i dobrego wyboru życzę
PS. no i koszty serwisowania diesla są wyższe, niż benzyny - w benzynie wlewamy ok 4,1 litra oleju do miski, w dieslu jest to 6,2litra. Sam przegląd też droższy. I przy Twoim przebiegu NIE zwróci Ci się koszt kupna droższego diesla, chyba, że będziesz jeździł tym autem z 15 lat