Dylemat Renault Megane II

14 Cze 2013, 07:40

Witam wszystkich forumowiczów. Mam mały dylemat co do kupna Renault Megane II. Nie wiem co wybrać. Czy diesel czy benzynę + gaz. Przebieg miesięczny będzie oscylował w granicach 600 - 700 km. W mieście w ogóle nie będzie użytkowany. Głównie w trasie. W jedną stronę mniej więcej 70 - 80 km. Proszę o pomoc.

14 Cze 2013, 08:52

W silnikach benzynowych najbardziej kłopotliwe i kosztowne są awarie cewek zapłonowych. Dodatkowy problem stanowi ich mała odporność na wilgoć. W deszczowe dni mogą powodować przerwy w pracy silnika. Niezbyt trwałe są również mechanizmy odpowiedzialne za zmiany faz rozrządu. Grzechem głównym turbodiesli jest mała odporność na paliwo kiepskiej jakości. Tankowanie na stacjach benzynowych o wątpliwej reputacji może skończyć się poważnymi usterkami układu wtryskowego. Trzeba też liczyć się z niedomaganiami turbosprężarek i zaworów recyrkulacji spalin, a także z awariami dwumasowych kół zamachowych. Te ostatnie są szczególnie kosztowne. By uniknąć pęknięcia paska rozrządu, a w konsekwencji poważnej awarii silnika, wymianę paska trzeba przeprowadzać wcześniej, niż zaleca instrukcja (po 90 zamiast po 120 tys km)

http://www.motofakty.pl/artykul/renault-megane-ii-2002-2008.html

Na twoim miejscu skłaniałbym się ku benzynie, nie będziesz robił dużych przebiegów wiec z gazem będzie dobra opcja

14 Cze 2013, 13:49

Również potwierdzam skłonności ku benzynie. Szwagier ma DCI i stale mu nie domaga i to właśnie jak kolega pisał powyżej EGR czy standardowo turbina. Silnik fajnie chodzi ale jest dosyć delikatny i wrażliwy na paliwo.
Benzyna za to ,to "jak się trafi" ale generalnie nie ma aż takich kłopotów jak z dieslami i jeśli wystąpią,to nie są aż tak drogie w naprawie jak w przypadku dci.
Sam mam benzynę z sekwencją i cewkę (1 szt juz musiałem wymieniać) Koszt cewki np przyzwoitej jakości BERU,to 160-170 zł. BOSCH 135 zł.,a chińszczyzna 90-100 zł. Na tym elemencie nie warto w Renault oszczędzać. Kupiłem BERU.