Fiat Cinquecento jako youngtimer

16 Sty 2020, 22:17

Hej ;-)
Myślicie, że warto kupić Cinquecento jako dodatkowe auto? Nie chodzi o dojazdy do pracy ale raczej już w kierunku auta na niedzielne przejażdżki w ładna pogodę.
Ceny maluchów poszły bardzo w górę a Cinquecento jeszcze w miarę tanie, no i ma ocynk.
Czy może lepiej Seicento (różnica w śnie nieduża), ale Seicento już jest nowsze...
Wiem, że silnik 704 z gaźnikiem AISAN potrafi być kłopotliwy (chodzi o Cinquecento).
900 i 1.1 w Cinquecento są całkiem dobre.
Natomiast do Seicento to już 1.1.
Szkoda, że na polski rynek trafiało mało wersji z otwieranym dachem.
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

16 Sty 2020, 23:41

LOSMARCELOS napisał(a):Myślicie, że warto kupić Cinquecento jako dodatkowe auto? Nie chodzi o dojazdy do pracy ale raczej już w kierunku auta na niedzielne przejażdżki w ładna pogodę.
stanowczo nie, nie sugeruj się maluchem bo to trochę inna historia, CC nigdy takiego miana nie doświadczy, a poza tym też mi przyjemność jechac w niedziele CC :wink: ogólnie w Polsce auto nawet zabytkowe to nie zadna inwestycja a raczej utopienie kasy w błocie
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

17 Sty 2020, 11:53

W sumie racja. Maluch to inna historia. Mam okazję kupić zadbanego Cinquecento 700 ale niestety na gaźniku AISAN. CC 700 ma duszę Fiata 126p BIS :-) :D
A może lepiej kupić zadbane Seicento i trzymać jako rezerwowe auto? W zimie raczej nim nie będę jeździć ale i tak planuje wykonać konserwację podłogi i profili zamkniętych.
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

17 Sty 2020, 13:46

Skąd Ty masz takie pomysły? Jakiś sentyment do tego czy co?
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

17 Sty 2020, 13:57

Już bym wolał kupić calibre i sobie dłubać
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

17 Sty 2020, 14:07

Jak już szukałbym mega zadbanego Fiata SC wersja Schumacher i wtedy trzymając takie auto, kolekcjonerzy jeśli już to na takie wersję będą za jakiś czas polować a nie na 900...
Bartolekk
Aktywny
 
Posty: 418
Prawo jazdy: 15 10 2000
Przebieg/rok: 24tys. km
Auto: Fiat Bravo sport
Silnik: Tjet 150
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    5 zasad bezpiecznego wyprzedzania
    Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi wyjazdy w dłuższe trasy. Szczególnie w takich warunkach kierowcom przydaje się umiejętność prawidłowego wyprzedzania. O czym należy pamiętać? Wyprzedzanie to manewr, który ...
    Małe tablice rejestracyjne i problemy kierowców
    Małe tablice rejestracyjne są dostępne od ponad roku ale niektórzy właściciele aut nie znają dokładnie jej przeznaczenia i przez to mogą stracić dowód rejestracyjny od samochodu i dostać mandat w wysokości 500zł. ...

17 Sty 2020, 15:58

CC nigdy nie będzie youngtimerem tak samo jak SC..
Ja bym poważnie się zainteresował maluchem,co raz bardziej rzadki widok na naszych drogach a zadbane egzemplarze swoje kosztują (pomijam eleganty bo ludzie nawet za zgnitki wołają gruba kasę a później nie mogą sprzedać przez kilka miesięcy bo Panie przecież to klasyk..).

Wiem co mówię bo siedzę w temacie 126p już ponad 10lat i sam miałem dwa eleganty więc jakby coś to mogę pomóc w poszukiwaniach.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38404
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

17 Sty 2020, 23:31

Elegant gnił przez ekologiczne lakiery w połączeniu z nieocynkowana blachą...
Miałem eleganta, niestety konserwacja tylko trochę coś pomogła...
:-(
A ceny maluchów to już kosmos, stąd pomysł o Cinquecento.
Do tego jednak Cinquecento ma lepszą blacharkę...
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

18 Sty 2020, 08:00

Invi napisał(a):Już bym wolał kupić calibre i sobie dłubać

A to są jeszcze jakieś "nie dłubane" Calibry :?: :lol:
Nie interesuję się tym tematem, ale szukając taniego(bo to chyba jest głównym powodem zainteresowania fiacikiem) kandydata na oldtimera, sprawdziłbym ceny Puga 205, może jakieś Volvo 440, 850, Saab przed GM, Golf II, czy jakieś stare Audi.
Albo coś takiego :mrgreen:
https://www.otomoto.pl/osobowe/honda/cr ... ountry%5D=
https://www.otomoto.pl/osobowe/mazda/mx ... ountry%5D=
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3674
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Dobre Miasto
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

18 Sty 2020, 09:08

U mnie w mieście stoi ładny Golf.
[link do oferty na Olx wygasł]
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38404
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

18 Sty 2020, 10:09

yeti65 napisał(a):A to są jeszcze jakieś "nie dłubane" Calibry
oczywiście że tak tylko głównie za granicą, ja uważam że maluch spadnie z ceny, to tak samo jak było z naszymi WSKmi, za moich czasów nie opłacało się kupować jak się popsuło, za 50-100 zł kupowałeś kolejną i jeszcze klient flaszkę stawiał, nagle wszyscy stali się kolekcjonerami bo mają wsk w pokrzywach a zobaczyli jakieś chore ceny po 4k ale oczywiście były tyle warte ale napewno nie te z pokrzyw. Jak ceny szybko wzrosły tak i szybko spadły bo kupca nie było na ulepiaki.
Golf też nigdy nie będzie young, poprostu było tego za dużo i znaczek mu do tego przeszkadza, zobaczcie ile czasu potrzebował garbus aby zyskać miano young a jeszcze dalej nie ma jakiś wielkich cen.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

18 Sty 2020, 10:24

Audi mam już co prawda A4 ale B5, pierwszą wersję (lift).
Raczej myślałem o małym aucie, żeby na zimę mi się zmieścił do komórki na działce :-)
Przez chwilę myślałem o "krowiastym" FSO Polonez Caro ale hmmm blacharka sama z siebie rdzewieje, do tego matma jakość FSO. :-( Jednak na Śląsku bardziej się ludzie przykładali w dawnym FSM (Fiat).
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

18 Sty 2020, 12:48

co co fiatów 126p, to tylko te pierwsze wersje na chromowanych zderzakach i paleniem na linkę, w super stanie są coś warte, na ta chwilę.

To samo polonez ale tylko tzw. borewicz.

Najlepiej jakby był kupiony, postawiony w garażu na te 30 lat i nigdy nie jeżdżony....to można sprzedać za sporą kwotę...no ale weź tu znajdź coś takiego.

Mam w rodzinie dziadka który ma fiata 126p i nawet moi klienci pytali czy nie chce sprzedać ...dadzą 5000zł ...ale dziadek jak to dziadek ... nie sprzedał.... a już trochę podgryziony przez ząb czasu.

Na moim terenie jest jeden handlarz który kupuje takie fiaciki , remontuje i wysyła do USA :lol: tam...jakiś dziadek polskiego pochodzenia chce mieć coś takiego w garażu żeby stare czasy mu się przypominały. Za co oczywiście odpowiednio zapłaci.
Reszta tych samochodów to ludziom się wydaje że mają cudo i stan kolekcjonerski ale tylko im się wydaje.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

18 Sty 2020, 14:07

Ale trzeba tu postawić pytanie czego autor szuka ... bo jak zawsze wlatują do jednego worka klasyki (za 5k śmieszne pojęcie), śmietniki oraz normalne auta do jazdy...
Do tego odpuściłbym celowanie w hasło "klasyk" bo temat jest bardzo złożony i trzeba dużo o nim wiedzieć gdzie mi np: 10lat obserwacji kilku modeli i tak nie daje 100% odpowiedzi co będzie dalej się z nimi działo a co dopiero jak tu się proponuje opcje z każdej strony moto świata.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10181
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

18 Sty 2020, 14:26

Tak na prawdę mam duży sentyment do Fiatów 126p, ale ceny są z kosmosu (jak na stan). Prędzej można dostać zadbane Cinquecento. Jeszcze...
Tak sobie wykminiłem, że CC 700 to ma duszę Fiata 126p BIS. Bisem jeździłem jako pasażer jako małe dziecko.
Aczkolwiek chyba CC 900 (silnik rodowodem z Fiata 127) to bardziej nadaje się do współczesnej jazdy (Większa moc, moment obrotowy, skrzynia 5).
Taka ciekawostka: kiedyś jako zastępcze auto miałem Fiata Seicento (0.9, kolor łososiowy), musiałem nim jeździć na trasach. Co mnie zaskoczyło-było ciszej przy prędkościach powyżej 90 km/h niż w Skodzie Felicii 1.3. (może kwestia konkretnych egzemplarzy).
Szkoda, że Polonezy rdzewieją szybko. Wydaje mi się, że Polonez byłby po prostu hmmm wygodniejszy i bezpieczniejszy od Fiata Cinquecento/Seicento. Podobno na początku lat 90' Cinquecento 900 kosztowało tyle co FSO Polonez Caro. :roll:
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1