Kao napisał(a):ok ale to ma prawo działać tylko przy CR
W obecnych samochodach można tak robić w większości. Nie tylko w CR.
W chyba nawet większości samochodów można zrobić jak pisze Gość114260, czyli przekręcić kilka razy stacyjkę. Wtedy teoretycznie powinna włączyć się pompa paliwa i odpowietrzyć układ. Niestety tylko teoretycznie. Chodzi o to, że pompa powinna się włączyć za każdym razem, po przekręceniu stacyjki do poziomu kontrolek, przed uruchomieniem silnika. Pompa włączając się, wytwarza w układzie paliwowym odpowiednie ciśnienie, potrzebne na uruchomienie silnika. Włącza się, robi ciśnienie i się wyłącza. Czyli teoretycznie, jak ciśnienie w układzie jest odpowiednie, to pompa się nie powinna włączyć. Analogicznie, jeżeli układ jest zapowietrzony, to dopóki się nie odpowietrzy, czyli dopóki nie będzie odpowiedniego ciśnienia, pompa nie powinna się wyłączyć. Tak wynika z teorii i z opisu działania układu paliwowego, który każdy producent opowiada na szkoleniach. Ale nie każdy na szkoleniu mówi o tym, że pompa tak czy inaczej się wyłączy, ponieważ wyłączy ją nie czujnik ciśnienia paliwa w układzie, tylko oprogramowanie silnika, w którym jest zabezpieczenie przed przedostawaniem się paliwa do środowiska poprzez nieszczelny układ paliwowy....Mało tego, na szkoleniu nam tego nie powiedzą, dopóki nie padnie pytanie : a co w przypadku nieszczelności układu paliwa? Całe paliwo z baku zostanie wypompowane na ziemię? Bo tak wynikałoby z opisu działania układu paliwowego... Tak więc teoria jedno, praktyka drugie...
Wracając do tematu, w niektórych samochodach, jak wiemy są pompki ręczne, w innych tych pompek nie ma, w innych można za pomocą stacyjki albo za pomocą kompa. Z tym, że za pomocą stacyjki ta pompa się właczy zazwyczaj raz i na tym koniec. A za pomoca kompa można włączyć ręcznie na tak długi czas jak chcemy.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...