Weuos napisał(a):A co do tego Volviaka, za drogie. A design trochę taki prostokątny, ale to już kwestia gustu.
Przepraszam, naturalnie chodziło o XC60, który wszedł na rynek od 2008 roku.
XC70 jest podwyższonym zwykłym kombi. XC60 to tzw. SUV miejski, który jednak dzieli płytę podłogową z tak dużym autem jak Volvo S80.
Cena nowego XC60 bez fajerwerków z wyposażenia to ok. 130 tys. zł.
Weuos napisał(a):Chyba nikt nie kupuje SUVa dla mniejszego spalania.
Nie, ale jeżeli chodzi Ci o przestrzeń i wygodę i zastanawiasz się między SUVem, a kombi to element oszczędności jest zasadniczy.
W przypadku SUVów mówimy o średnim spalaniu ON na poziomie 10 litrów. W mieście ten współczynnik z pewnością podniesie się do 12 litrów. Jest to przepaść między np. Passatem kombi, lub Fordem Mondeo.
Weuos napisał(a):Osobiście wg. mnie wybór SUVów względem kombiaków jest większy, no bo nie wiem - VW raczej odpada, dla mnie te samochody są jakieś tandetne, Passat w sumie ujdzie, ale za zdecydowanie za dużo tego jeździ, Audi za drogie, Mercynki też tanie nie są, za Merca klasy C trzeba zapłacić minimum mojego maksimum, więc również odpada. Francuzów nie lubię aczkolwiek Renault Laguna wygląda o niebo lepiej niż te wszystkie Citroeny i Peugeoty razem wzięte.
Szczerze? Nie zgadzam się z Tobą. Prawda jest taka, że wszyscy producenci mają auta z segmentu D. A wszystkie te auta są też w wersjach kombi. Opel Vectra/Insignia, Ford Mondeo, Audi A4/A6, BMW serii 3 i 5, Mercedes klasa C i E, Renault Laguna, Citroen C5, Peugeot 407, Mazda 6, Toyota Avensis, Honda Accord (<-bardzo dobre auto), itd.
Weuos napisał(a):Co do aut z USA - owszem są tańsze względem aut z Europy, ale nie wiem jak z naprawianiem tego wszystkiego, nie wiem czy kupując załóżmy Jeepa Grand Cherokee, jak mu pójdzie np. silnik, to nie wiem czy nie trzeba jechać, wróć - płynąć z tym do USA. Szukałem trochę w internecie o tym, ale albo źle szukam albo nic tam faktycznie nie ma.
Raczej chodzi o sprowadzanie części. Zależy gdzie auto jest produkowane na rynek amerykański.
Nie mam też na myśli typowych aut amerykański jak np. Jeep. Są przecież wersje amerykańskie modeli znanych w Europie. Jak choćby wspomniana Mazda XC-7. Jeżeli kupujesz diesla to nie masz z tym problemu, bo w USA diesli nie lubią.