REKLAMA
Dzień dobry,
Nie odnalazłem jednoznacznej odpowiedzi więc piszę (przynajmniej w tym "kierunku").
Fakty
1. Ja posiadam B i T.
2. Znalazłem wypowiedzi, że posiadając B+E automatycznie ludzie otrzymują T - tak taniej i łatwiej podobno.
3. Najszybszy ciągnik rolniczy JCB Fastrac pojechał 166 km/h - szybciej niż jakakolwiek dopuszczalna prędkość na polskich drogach.
4. Takim ciągnikiem z moim prawkiem mógłbym jeździć z dwiema dwu osiowymi przyczepami o masie ograniczonej tylko możliwościami technicznymi.
5. By otrzymać kategorię T musiałem przejść cały cykl szkoleniowy z egzaminami gdzie trzeba było robić wszystkie manewry z przyczepą dwu-osiową, jazda po mieście itd.
Pytania
1. Czy posiadając B i T jadąc "pojazdem samochodowym" mogę kierować tylko zestawem nie przekraczającym 3.5 tony?
2. Czy jest jakiś "prosty" sposób w którym mógłbym uzyskać kategorię B+E - podobnie jak Ci co mają B+E dostają ponoć z automatu T?
3. Czy moje T nic nie znaczy i by pojechać z przyczepą kempingową gdy DMC zestawu przekroczy 3.5 tony muszę robić pełne szkolenie z egzaminem na B+E?
PS.
Bardzo proszę o konkretne i na temat odpowiedzi, tylko gdy ktoś jest pewny tego co pisze. Zupełnie nie ma sensu komentować żadnych pobocznych tematów typu po co w ogóle robiłem kategorię T, jak wyliczać DMC zestawu i temu podobnych - na ten temat jest wiele danych
__
Pozdrawiam
Łukasz