REKLAMA
Witam,
Jakiś czas temu zaczęła mi się świecić kontrolka silnika - auto delikatnie przerywało na zimnym silniku. Wizyta w warsztacie zakończyła się wymianą paru rzeczy - nie wiem, czy obie rzeczy, które wymienię były wymieniane z tego powodu czy dodatkowo.
- termostat,
- świeca iskrowa 4x,
Tego samego dnia lub następnego po wizycie w warsztacie zapaliła się ponownie. Pojechałem do nich i stwierdzili, że zalałem może paliwo gorszej jakości. Skasowanie błędu i powrót do domu. Zatankowałem od razu na lepszej stacji, nie noname we wsi. Kontrolka zniknęła po dniu czy dwóch. Było okej przez chwilę. Później znów zapalała się i gasła i nadal było czuć te dławienie się gdzieś na silniku.
Zatankowałem na słabszej stacji, tańsze paliwo. Po 2 razach znów zaczęła się świecić. Postanowiłem wrócić na normalną stację i znów zgasła. Ale w końcu nawet i po dobrej stacji zaczęła się świecić... I już nie gaśnie.
Kilka dni temu postanowiłem zatankować 98. No i po przejechaniu jakiegoś dłuższego odcinka - lampka zgasła. Tak nie świeciła aż 2 dni. Znów czasem dusi i mam lampkę...
Co trzeba wymienić czy zrobić by przestało się tak dziać? Jak to naprawić? Nie mam chwilowo jak sprawdzić błędu, ale postaram się to zrobić. Co zazwyczaj jest przyczyną?
Dziękuje i pozdrawiam,
Przemo