Rokiko napisał(a):Jak by nie było tej wysepki to pewnie nikt by nie miał problemu z interpretacją pierwszeństwa
Pewnie tak. Nawet nie wiedziałem, jakim utrudnieniem może być taka wysepka w interpretacji przepisów
A tak naprawdę to ułatwia i usprawnia ruch.
yeti65 napisał(a):Moim zdaniem powinna być tam linia warunkowego zatrzymania(dla busa)
A dlaczego dla busa? Chyba dla autobusu... Przecież bus skręca w prawo i jedzie drogą z pierwszeństwem, a autobus skręca w lewo i też jedzie drogą z pierwszeństwem. Ta wysepka nie powoduje, że bus traci pierwszeństwo...Przynajmniej ja nie słyszałem o takim przepisie. Jak ktoś słyszał, to proszę konkretny artykuł.
Rokiko napisał(a):Powinna być tak jak jest na tym skrzyżowaniu przy drugiej wysepce. Widać to na mapach google. Tu chyba niedomalowali.
Dokładnie. Drogowcy musieli coś robić i nie namalowali linii. Zazwyczaj w takich sytuacjach, żeby wszystko było jasne dla kierowcy, to taki pas, którym jedzie bus, jest wydłużony na kilkadziesiąt metrów i oba pasy są rozdzielone najpierw linią ciągła, a potem robi się linia przerywana i albo pas ciągnie się dalej albo znika.. Wtedy mimo, że oba pojazdy jadą drogą z pierwszeństwem, to już nie ma ustępowania pierwszeństwa tylko jest zmiana pasa ruchu. Ale jak tych linii nie ma, to pierwszeństwo ma bus, ponieważ wjechał z drogi z pierwszeństwem i skręcał w prawo, a autobus skręcał w lewo. Ta wysepka to też jest jeszcze skrzyżowanie. Gdyby nie było wysepki, tylko były namalowanie białe linie, to wtedy by to coś zmieniło? Albo ta wysepka była o połowę mniejsza? Albo gdyby zamiast niej był asfalt i też bez żadnych linii? Czyli taka poszerzona jezdnia w tym miejscu?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...