Przede wszystkim jak auto nie będzie zarabiać to głupotą jest branie na nie kredytu(chyba, że Twoja sytuacja jest bezproblemowa i nie obciąży Cię stresem przed niewypłacalnością, ale skoro mówisz, że będziesz kupował na dramacie to dla mnie nie ma to sensu), wszystko fajnie jak jest płynność finansowa, a jak się zaczynają jakieś przestoje to jest efekt np. na polskich autostradach
![Smile :)]()
Ja bym się kierował ku thali albo daci logan, prestiż żadny, ale często można spotkać je od pierwszego właściciela co czyni je prawdziwymi perełkami na morzu VAGów z czterokrotnie korektowanymi licznikami
![Smile :)]()
no i części nie powinny być drogie,