REKLAMA
Pojawienie się na rynku Lexusa LC 400 nie było dziełem przypadku. Debiutancki model miał zmierzyć się z największymi producentami, którzy od lat nadawali rytm w klasie premium.
"Klasykami interesuję się od lat. Obecnie w mojej kolekcji znajduje się wiele unikatowych sportowych Toyot i wyszukanych wersji Lexusów. Wśród nich warto wymienić kilka modeli Celiki GT4, Corollę Proto IFC czy Suprę MKIV. Posiadany przeze mnie LS 400 jest jednym z najciekawszych modeli. Pochodzi z 1991 roku i ma przebieg 108 tys. km. To naprawdę bardzo dobry samochód, którego linia nadwozia przetrwała próbę czasu. Jazda nim sprawia wiele frajdy, a wyposażenie – mimo prawie trzech dekad na karku – nie pozostawia wiele do życzenia. Na liście można znaleźć między innymi wspomaganie kierownicy uzależnione od prędkości jazdy, pamięć położenia kolumny kierowniczej czy skrzynię biegów uczącą się stylu jazdy kierowcy" mówi Konrad Romanowski, diler Toyoty i kolekcjoner japońskich samochodów.Miliony przejechanych kilometrów i test paznokcia
W prace nad pierwszą generacją flagowej limuzyny Lexusa zaangażowano 60 projektantów, 1400 konstruktorów oraz 2300 techników i 200 pracowników pomocniczych. Wszyscy pracowali w 24 zespołach. Zbudowano 450 prototypów nadwozia, prawie 900 prototypów silników i ponad 400 prototypowych pojazdów – 100 z nich zostało poddanych testom zderzeniowym, a kierowcy testowi przejechali prawie 3 miliony kilometrów.
Podczas prac nad pierwszą generacją flagowego Lexusa zadaniem jednego z członków zespołu było zweryfikowanie ergonomii wszystkich przełączników i przycisków w kabinie. Podczas prób, aby sprawdzić wygodę korzystania z samochodu przez różnych użytkowników, zostały wykorzystane trzy zestawy sztucznych paznokci.
Każdy detal flagowej limuzyny został przemyślany – jak informuje producent – co najmniej dwukrotnie dokładniej niż u konkurentów. W proces produkcyjny włączono 300 dodatkowych procedur kontrolnych – oprócz tych stosowanych przy produkcji innych modeli Toyoty. W efekcie nowa fabryka Lexusa w mieście Tahara uzyskała pierwsze miejsce w świecie pod względem niezawodności produktów. Dodatkowo dzięki pracy inżynierów Lexus opatentował setki nowych rozwiązań.
Pierwsza generacja modelu LS 400 pojawiła się w salonach sprzedaży w 1989 roku. W pierwszym miesiącu sprzedano ponad 2,9 tys. egzemplarzy!
Lexus LS 400 na rynku wtórnymEgzemplarze z lat 90. zostały uznane za prawdziwych burzycieli dotychczasowego porządku w świecie luksusu. Wzbudzały entuzjastyczne komentarze i zadziwiały swoich użytkowników komfortem i płynnością pracy układu napędowego.
Silnik V8 do dzisiaj uznawany jest za jednostkę niezawodną i wręcz kultową. Wibracje towarzyszące pracy silnika ograniczono do minimum, dzięki idealnemu wyważeniu podzespołów i obniżeniu tolerancji wykonania elementów o 50 proc.
"Jednostka napędowa jest konstrukcją wprost idealną. Bez większych problemów wytrzymuje przebiegi na poziomie kilkuset tysięcy kilometrów. Lexus zastosował w tym modelu silnik V8 o pojemności 4 litrów. Motor generuje 245 KM, co z kolei przekłada się na osiągi. Pomimo swoich niemałych gabarytów LS 400 osiąga pierwszą setkę już po 8 sekundach. Jeżeli chodzi o spalanie, to wiele zależy od naszego stylu jazdy, ale musimy przygotować się na około 11–13 litrów na 100 kilometrów. Trzeba przyznać, że biorąc pod uwagę gabaryty i klasę samochodu, są to wartości całkowicie akceptowalne. Oczywiście przy mocniejszym wciskaniu pedału gazu apetyt wzrośnie do nawet 18 litrów" dodaje Romanowski.
Ile obecnie kosztuje pierwsza generacja Lexusa LS 400 na polskim rynku samochodów używanych? Warto zaznaczyć, że samych egzemplarzy nie ma zbyt wiele. Właściciele tych samochodów niechętnie się ich pozbywają. Ceny najtańszych egzemplarzy zaczynają się od około 7 tys. zł. Zadbane kosztują około 20–25 tys. zł, a prawdziwe perełki osiągają ceny ponad 50 tys. zł.
[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Niewiele więcej ofert można znaleźć na rynku niemieckim. Tu jednak – tradycyjnie już – ceny samochodów są nieco wyższe. Zaczynają się w przeliczeniu od około 14 tys. zł, a za najdroższe egzemplarze trzeba zapłacić nawet 60 tys. zł!
LS po raz piąty
Najnowsza odsłona Lexusa LS to już piąta generacja tego przełomowego samochodu. Dostępna jest w salonach od wakacji. W nowej wersji limuzyny wolnossący V8 zastąpiono sześciocylindrowym silnikiem widlastym z podwójnym turbodoładowaniem, skonstruowanym od podstaw w oparciu o technologie rodem ze sportowych bolidów. Rozwija on moc 421 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy 600 Nm – parametry znacznie lepsze, niż pięciolitrowego V8 – zapewniając jednocześnie mniejsze zużycie paliwa. Z silnikiem współpracuje pierwsza w segmencie luksusowych limuzyn 10-biegowa przekładnia automatyczna (wypróbowana wcześniej w sportowym coupe Lexus LC), odznaczająca się czasami przełączania biegów porównywalnymi ze skrzyniami dwusprzęgłowymi. Układ napędowy zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 4,5 sekundy.
POLECAMY Lexus LS 500h - luksusowa limuzyna
źródło: Lexus, complexPR
