Witam. Szukam auta kompaktowego lub w segmencie D, o prostej i niezawodnej konstrukcji benzynowej w mlodym roczniku.
Cos w zakresie cen 50-70tys. Wiecej sie chyba nie oplaca, bo zahaczamy o pierwsze nowe auta.
Najwazniejsze kryterium to kupic cos mlodego i w miare niezawodnego, przy czym przez najblizsze 2-3 lata bedzie do roboty glownie eksploatacja. Jezdze miasto/trasa 50/50. Co do osiagow to zeby jakos jechalo ponizej 10s do setki i wystarczy.
Teraz mam Citroena C5 2.0 HDI 2009r 286tys przebiegu i niestety przestal juz byc niezawodny. Caly czas tylko cos wymieniam w tym aucie a to moje jedyne auto. Jestem nim sam za granica i serwisy to dla mnie duzy problem - mieszkam na zadupiu i bez auta jest po mnie. 2 serwisy na rok ok, ogarne, ale nie 10....
Wiem ze wolnossaki benzynowe nie pojada tak jak ten citroen, ale jestem w stanie im to wybaczyc, bo przynajmniej pojada na wlasnych kolach...
To na co patrze z mojej okolicy:
1. Honda Civic 9, 1.8 iVtec- sedan lub hatchback, moge kupic z koncowki 2016 roku z przebiegami do 50tys km.
2. Subaru Impreza 2.0 boxer z 2019 roku, przebieg 60 tys - ciut ponad budzet, ale moze bylbym sklonny dolozyc jesli warto
3. Honda Accord 2.0 Vtec z konca 2014r, 110tys przebiegu - kolega hondziarz odradza mowiac ze to juz melodia przeszlosci i lepiej mlodszego civica jak chce miec spokoj. Tak go tu dopisalem. bo to marzenie moje z dawnych lat ehh.....
Prosze o propozycje na co jeszcze zwrocic uwage
![Uśmiechnięty :)]()