Pajero, patrol, dicovery czy hilux które???

05 Cze 2007, 20:31

witam was zacnych wszech wiedzących. jestem karol i terenowy samochód chce

ale

mam problem. jaki samochód kupić z tych czterech. pewien mechanik powiedział, że hiluxa powinienem wybrać bo jest najtrwalszy. zbieram info jak moge ale jednak opinie ludzi którzy w tym siedzą są dla mnie bardzo cenne. potrzebuje samochodu jak najbardziej uniwersalnego. czyli wygodny, cichy, diesel, oszczędny, trwały, ładny, terenowy, z klimą, pojemny.

wiem, że mam warunki ale ten samochód ma być na długo i musi spełniać je
-discowery- czy są części, jakie ceny, czy trwały, nawet fajnie wygląda i pewnie komfortowy jest

-patrol- najbardziej wredny wygląd i to jest piękne, dużo pewnie pali i pewnie komfortu mu nie zamontowali

-pajero- drogi jakoś, trafiają się fajne i ładne w wersji 5 drzwi, ciekawe jak części, komfort

-hilux- bardzo ładny (nie pick-up), bardzo ich mało(trafiają się w angielskiej wersji- ciekawe ile przekładka), ciekawe jak z częściami(pewnie drogie bo ich mało)

ogólnie to każdy z nich ma coś w sobie (wygląd) ale najładniejsze są na większych kołach i podwyższone troche

teren w jaki ja będe nim wjeżdżał to jakiś las, pole śnieg(po prosty mam mieć poczucie że w razie czego jest jeszcze 2-ga oś. już sam fakt że będe siedział wyżej jest dla mnie ważny.

do tej pory jeżdżę golfem II stylizowanym na bryke "sterskiego i chacza" nie ma klamek i przerobiona atrapa. fajny ale mało uniwersalny.

jeśli ktoś z Was cokolwiek widział i wie na temat tych samochodów to proszę o pomoc. zróbmy taką burzę mózgów i wyjaśnijmy to który z nich jest najbardziej odpowiedni biorąc pod uwagę moje kryteria.

PIENIąDZE TO MAX 15000Zł

PS: FRONTERA -podobno plastik i się psuje często (dla tego jej tu nie ma)
szpadel 14zł, terenówka 14 tyś.
karollo
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: ursynów

06 Cze 2007, 07:57

Witam cię Kraolu z tych wybralbym Hiluxa lub discowery tylko z powodu pieniędzy bo jesli chodzi o to ktore byly by lepsze ale za duzo lepsza kase to bym zastanwial się nad Pajero a Patrolem.Mialem okazje jeździc takim Discowery z roku 1996 i bardzo fajny był.Hilux to juz legenda równiez mialem okazje sie przejechac i moze być.Ceny część ogólnie do terenowek nie sa tanie i trudno dostepne o ile wiem ( przynajmniej uzywki).Frontera mogla byc równiez i części jest trochę.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków

06 Cze 2007, 11:11

Z kwotą 15kPLN niewiele możesz kupić... A już na pewno nie w dobrym stanie... Do ceny zakupu musisz doliczyć jeszcze "pakiet startowy", czyli filtry, oleje (nie tylko silnik, ale i skrzynia, reduktor, mosty), pasek rozrządu z napinaczem itp. Nie warto na tym oszczędzać i słuchać sprzedającego, że "(...) 2 tygodnie temu wszystko było wymieniane..." - wiem, bo pracuję w handlu od nastu lat i zawsze wiem co Klient chciałby usłyszeć, żeby się zdecydował na finalizację transakcji... :oops:

No i jest to kwota za którą można kupić coś raczej tańszego. Ja mam Isuzu Troopera 2.6i i bardzo sobie go chwalę. Można takiego wychaczyć do 10kPLN (w dieslu - polecam 2.8 td, ale nie tdi, w dobrym stanie). Tańsze z regóły wymagają szybkiej i na szeroką skalę zakrojonej akcji ratunkowej... No i zostaje Ci wtedy około 5kPLN na pakiet startowy i dosprzętowienie (np większe opony, lift 2" itp).

Piszesz, że słyszałeś, że frotki są psujliwe... To fakt, ale już Isuzu Amigo lub Rodeo (pierwowzór Fronery) są bardzo odporne na katowanie (bo nie skażone niemieckimi patentami - np. dwumasowym kołem zamachowym... :D ) i w kwocie, którą dysponujesz - pewnie byś się zmieścił (polecałbym wtedy silnik 3.2 V6 - 225KM)...

A z psujliwością aut, które bierzesz pod uwagę - też nie jest za ciekawie. Króluje LR (Discovery) - to już legendy krążą:
- kierowcy Disco nie witają się po południu, bo rano wszyscy widzą się w serisie... :D
- jeśli z LR coś wycieka, to dobry znak - ma jeszcze olej... :D

Pajero to nienajgorsze auto, ale znowu trzyma Cię kasa. Albo kupisz "stronta", albo będzie za drogi... A w zdechlaka trzeba jeszcze będzie sporo zainwestować...

Patrol... Hmmm - drogi w zakupie i eksploatacji. Komfort jazdy wysoki, ale i cena się trzyma wysoko. Z Nissanów polecałbym jednak K160. Ale tylko z motorem SD33T. RD28 mają bowiem legendarny już zwyczaj wysyłania głowicy w kosmos (ten motor był też stosowany w Patrolach GR Y60 - i jego właśnie unikaj)... :(

O Disco dodam tylko, że jeśli jesteś wysoki (ponad 180cm) i ważysz więcej, niż przeciętny Anglik - nie będzie Ci w nim wygodnie (przynajmniej jako kierowcy, bo dla pasażerów jest OK)...

Hilux to jednak tylko Pick-Up (czasem z "domkiem", ale nadal pick-up). Hilux nie-pick-up nazywa się 4Runner. Są to dobre auta i raczej mało psujliwe, cieszące się dobrą sławą...

Częsci do aut terenowych są dostępne bez większych problemów. Zarówno oryginały (tzw. genuiny), jak też zamienniki. Używek raczej do tych aut się nie powinno stosować, bo to zazwyczaj już bardzo mocno wyeksploatowane podzespoły, z racji żywotności samych aut - mój ma już ponad 400kkm bez remontu silnika, i dalej się nieźle trzyma, a to przecież benzyniak. W dodatku zagazowany... ;)

PS. Wszechwiedzących tutaj nie znajdziesz... ;)
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

06 Cze 2007, 21:31

Fourup napisał Ci prawie samą prawdę. Prawie.. :wink: Nie zgodzę się z nim tylko w przypadku Opla Frontery - kolega posiada takowe auto (silnik 2.8 TD) upalał mocno w terenie, ciągał 1,5-2t przyczepy i autko hulało. I mało paliło! Ale może on po prostu trafił dobry egzemplarz?
Do 15k ciężko jest kupić dobre auto 4x4. Moim zdaniem z taką kasą należy celować w mniejsze samochody - suzuki, daihatsu. Miałem vitarę, sporo radości mi dała. Samochodzik świetny, mało awaryjny i co najważniejsze, tani w utrzymaniu. W razie pytań.... pisz. 8)
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

06 Cze 2007, 21:51

Karson napisał(a):Fourup napisał Ci prawie samą prawdę. Prawie.. :wink: Nie zgodzę się z nim tylko w przypadku Opla Frontery - kolega posiada takowe auto (silnik 2.8 TD) upalał mocno w terenie, ciągał 1,5-2t przyczepy i autko hulało. I mało paliło! Ale może on po prostu trafił dobry egzemplarz?
Do 15k ciężko jest kupić dobre auto 4x4. Moim zdaniem z taką kasą należy celować w mniejsze samochody - suzuki, daihatsu. Miałem vitarę, sporo radości mi dała. Samochodzik świetny, mało awaryjny i co najważniejsze, tani w utrzymaniu. W razie pytań.... pisz. 8)


Piszesz o Miku? A może o Jarku? To czemu posprzedawali froterki i zamienili na GRy?
No i jeśli chodzi "niemieckie patenty" to też większość przerabiali je na cywilizowane wersję... ;)
bo czasem weryfikowały się w terenie... negatywnie:
...
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

07 Cze 2007, 07:06

Z tymi pieniędzmi to koledzy mają rację.
Lepiej celować półkę niżej i cieszyć się autem niż je później przeklinać (to z wyższej półki).
Pochyl się nad Daihatsu Feroza. Nie jest znów takie malutkie i tak spartańskie jak Suzuki Samurai.
Garet
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: Z prowincji ;)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota NCSV – niezwykłe kombi w stylu coupe
    Toyota NCSV to wyjątkowy samochód koncepcyjny, który posiada cechy charakterystyczne dla coupe, sedanów oraz… kombi! Został zaprojektowany dla 30-latków końca lat 90., którzy zafascynowani ...

07 Cze 2007, 19:24

fourup napisał(a):Piszesz o Miku? A może o Jarku? To czemu posprzedawali froterki i zamienili na GRy?
No i jeśli chodzi "niemieckie patenty" to też większość przerabiali je na cywilizowane wersję... ;)
bo czasem weryfikowały się w terenie... negatywnie:
...

Miałem Mika na myśli. Swojej Frotki nie sprzedał, pracuje u niego w firmie teraz jako koń pociągowy. :wink:
A GR-a kupił bo zawsze go chciał...

Generalnie, Frotka do lajtowych jazd jest super, wygodna, oszczędna, z dużym bagażnikiem i... szybka. :wink: Do prawdziwego terenu jednak przeznaczona nie jest. 8)
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

04 Wrz 2007, 23:29

dzięki chłopaki za rady. wezme je pod uwage bo tak:
-Hiluxa nie przyczepy, w ogóle nie ma!!
-Pajero jakoś mi się nie podoba i drogie ja pierun
-discavery coraz bardziej mi się podoba ale w tej sytuacji (awaryjny) chyba se podaruje go
-Patrol nadal pięknie drogi
-Frontera zawsze myślałem że to kiszka a tu proszę: nie kiszka
-Jeep cherokee można kupić fajny w nowszej lini 97 za około 20000

nadal nie wiem co robić ale jedno jest pewne: uniwersalny, terenowy, wygodny, najlepiej 7 miejsc, cichy, diesel, klima itp.
musi być
szpadel 14zł, terenówka 14 tyś.
karollo
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: ursynów

04 Wrz 2007, 23:39

wiem, że truje ale zawsze jak kupuje to jest długi proces. czytam np na money.pl opinie terenówek i tam wszystkie są naj. nie spieszy mi się aż tak z zakupem. wole żeby był to samochód który będe kochał i chciał nim jeździć z 5 lat. nie chce sluchać stukania zaworów z kabiny przy 120km/h ani dźwięków deski. pomyślmy nad terenówką za około 20000 tyś która sprosta tym wyzwaniom uniwersalności.

jeśli nie w tych pieniądzach to powiedzcie w jakich ten czy tamten model byłby ok. czekam na odpowiedzi bo sam napewno nic nie wymyśle.
i pamiętajcie:
-frontera
-patrol
-discavery
-cherokee
-pajero
-4runer
-inny jaki?
szpadel 14zł, terenówka 14 tyś.
karollo
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: ursynów

05 Wrz 2007, 13:47

Wybierz discovery albo patrola/
mateusz3476
Nowicjusz
 
Posty: 10

05 Wrz 2007, 19:56

120km/h terenówką? Jak chcesz szybko jeździć to plaskacza kup. :wink:
Jeśli przede wszystkim chcesz jeździć po szosie to obstawiam Fronterę, Disco jest fajne ale dość ciężkie. Cherokee tylko z silnikiem 4.0 żeby dynamika była ok ale idzie za tym spore spalanie. No i te dwa ostatnie auta potrzebują częstych przeglądów... :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

30 Paź 2007, 21:29

a co myślicie o kia sportsge?
STOP HISTERII
circle
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: makplaneta

30 Paź 2007, 21:40

Ja bym nie kupił do terenu. A i na szosę wolałbym inne. :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce