28 Gru 2009, 11:59
Uzupełnij płyn w zbiorniczku,uruchom auto i jka silnik będzie się nagrzewał obserwuj wszystkie przewody i złączki,czy gdzies nie kapie albo nie robi się mokro.Jak załączy się wentylator,poczekaj aż się wyłączy,zgaś silnik i obserwuj jak silnik będzie stygł.
Cudów nie ma,gdzieś musi cieknąć.Popatrz też,czy w płynie nie ma tlustych plam i czy ze zbiorniczka nie czuć spalinami.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...