Problem ze zwrotem auta, rejestracja

10 Maj 2023, 16:45

W ogóle jeździłam w życiu wieloma samochodami i tanimi i drogimi, wbrew opinii, że Pani nie wiedziała co kupiła...otóż Sprzedawca udzielił informacji ale nie zgodnych z rzeczywistym stanem i chodzi o zwykłą ludzką uczciwość. Na przyszłość, proszę mnie tak szybko nie oceniać........:)
Czytaj więcej: ucp.php?i=main&mode=drafts&edit=1636
basia0018
Nowicjusz
 
Posty: 11

10 Maj 2023, 16:54

basia0018 napisał(a):Czy mam przez to rozumieć, że jeśli Sprzedający samochód za 20 tysięcy zadeklaruje, że auto jest bez wkładu finansowego a okaże się inaczej, to problem tkwi we mnie, tzn w tym że nie kupiłam samochodu za 50 tysięcy ?:)

to nie o to chodzi,
samochód żeby w PL kosztował 20 000zł z opłatami to a granicą musi kosztować zapewne okolice 10-12000zł czyli +/- 2500 Euro gdzie przy dzisiejszych cenach samochodów które mocno podrożały, to te samochody przed pandemią można by było kupić tak naprawde za 1500-1700 Euro a za takie pieniądze tj. 10% ceny nowego samochodu za granicą Nie da się kupić idealnego samochodu, bez wkłądu finansowego. Powiem więcej często dzisiaj to i za 5000-6000 czy 7000 Euro takiego czegoś nie kupisz. W każdej używce ZAWSZE jest jakiś wkład, Zawsze. Bez żadnego wkładu to tylko Nowe. I już samo pisanie takich głupot na ogłoszeniach jest oszustwem ze strony sprzedawcy, a z drugiej strony naiwnością kupującego. Dlatego w wszystkich tych samochodach do 20 000zł jest takie bagno, bo to tak naprawdę takie padaczki które trzeba jedynie dojeździć i na wagę. Sorry za tą opinię ale niestety taka jest prawda. Musiał być kupować za 20 000zł coś w stylu Golf 3 czy Golf 4 w stanie BDB z 97 czy 98 roku. rozumiesz? obniżyć wymagania co do rocznika czy silnika. czy wyposażenia.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

10 Maj 2023, 17:33

Kao napisał(a):To w teorii tyle

Tu się zgadza tylko jest małe "ale" można sprowadzać auta tanie takie do 15k-20k i tak jak w Szwajcarii jest ich naprawdę dużo i są fajne tylko niestety nie da się ich w Polsce sprzedać na zasadzie coś kosztuje 20k w PL sprowadzam to za 10k przyklejam 3k i wystawiam w ogłoszenia bo ktoś ma tanie auto do podszykowania pod siebie które na 99% będzie cos miało malowane. Ty musisz wszystko naprawić, najlepiej pomalować pod miernik, oddać do detalera a potem ułożyć story.

I tu niestety o tyle jest lepiej z droższymi autami że wykonując te wszystkie czynności masz większą poduszkę finansową a i tak w większości przypadków przy śmietnikach za 15k.proces weryfikacyjny jest taki sam jak przy aucie za 60k albo za 160k.

Dlatego możemy się śmiać ale Janusze + roszczeniowcy wyczyścili rynek handlujących tak przy okazji jak ja to robiłem. teraz albo konkretne zamówienie albo olewka no bo jak mam się użerać i słuchać "bo mi się należy" "bo ja mam prawo" to w poważaniu mam takich amatorów trupów lepszych niż w salonie.

Dlatego nie kupuje w PL i staram się nie sprzedawać aut w PL o ile nie są to moi koledzy/koleżanki/rodzina/znajomi.

basia0018 napisał(a):W ogóle jeździłam w życiu wieloma samochodami i tanimi i drogimi, wbrew opinii, że Pani nie wiedziała co kupiła...otóż Sprzedawca udzielił informacji ale nie zgodnych z rzeczywistym stanem i chodzi o zwykłą ludzką uczciwość. Na przyszłość, proszę mnie tak szybko nie oceniać........


Żeby się wypowiedzieć konkretnie to trzeba poznać szczegóły które skrzętnie chowasz.
Napisz nam jakie auto, jaki rok, jaka cena, co wyszło wg rzeczoznawcy to wtedy będzie obraz sytuacji.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10347
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

10 Maj 2023, 18:41

szybki napisał(a):Dlatego możemy się śmiać ale Janusze + roszczeniowcy wyczyścili rynek handlujących tak przy okazji jak ja to robiłem. teraz albo konkretne zamówienie albo olewka no bo jak mam się użerać i słuchać "bo mi się należy" "bo ja mam prawo" to w poważaniu mam takich amatorów trupów lepszych niż w salonie.


zgadza się, a będzie jeszcze....gorzej i drożej
w PL wymagania/roszczeniowość klienta zmieni rynek jeszcze bardziej
To co dzisiaj kosztuje 20 000zł za 5 lat będzie musiał kosztować już 30 000zł czy 35000zł bo , te auta za 15-20 tys one zawsze mają coś do zrobienia, lub za 3000-4000km będą miały coś innego do zrobienia, co coś klęknie lub się zużyje, niestety dużo osób ma jakąś awersję na sprzedawcę że usterka to na 100% wina sprzedawcy. więc co poniektórzy sobie po prostu odpuścili takie chrupki za 15-20 k
Dlatego na rynku zostaną auta drogie bo takie tylko handlarze będą przywozić ..1 konkretny samochód zamiast 5 czy 6 tańszych i starszych .
przynajmniej przy tym 1 jest nad czym popracować i lepiej można auto przygotować.
Ewentualnie starsze auto ale przetrzepane na wylot, powymieniane części na nowe tak żeby faktycznie nic nie trzebabyło dokładać, typu nowe sprzęgło, rozrząd, opony, hamulce, klima, filtry i olej i auta za 20 000zł zrobi się to samo za 32 000zł :lol:
Przynajmniej ja tak robię,inni też się przerzucają na droższe samochody , plus sprzedaż z tzw. finansowaniem, i gwarancją :lol: ot chociażby mój kolega który te tańsze samochody odpuścił bo dużo miał usterek po sprzedaży które musiał usuwać z tytułu rękojmii.
A auta typu "chrupek-trupek" będzie tylko na export patrz na wschód :lol: jak w niemczech. nur for export :lol:
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

10 Maj 2023, 18:54

toyman40 napisał(a):auta typu "chrupek-trupek" będzie tylko na export patrz na wschód jak w niemczech. nur for export

Tak będzie, niestety.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10347
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

10 Maj 2023, 18:58

Panowie spokojnie. Nie kłóćcie się. Jeżeli kupiony samochód okazał się niewypałem, to zawsze można sprawę załatwić - albo zwrócić sprzedającemu, albo żądać obniżenia ceny itd. I nie ma znaczenia czy to firma czy osoba prywatna. W necie jest całe mnóstwo informacji na ten temat. Wystarczy poszukać. I nie jest ważne, czy auto jest kupione za 2 tyś, za 20 tyś czy za 200 tyś. Kupujący ma prawo do kupna towaru pełnowartościowego. Nawert za 20 zł.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Maj 2023, 19:43

MotoAlbercik napisał(a): Kupujący ma prawo do kupna towaru pełnowartościowego. Nawert za 20 zł.


Jak najbardziej ale..coś co jest nowe a coś co ma 10 lat i 300 000km to jednak ma pewne cechy charakterystyczne...a nie Wady, NIe wymagajmy od auta które ma przejechane 300 000km że simmering nie ma prawa ciec, czy turbo nie m już dość :lol: Uważam że bardzo często kupujący mylą pojęcia rzeczy używanej versus nowej bo wymagania mają przy używanej żeby miała właściwości nowej.
a sprawa pójdzie do sądu to sędzia też człowiek
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

10 Maj 2023, 20:52

MotoAlbercik napisał(a):Kupujący ma prawo do kupna towaru pełnowartościowego. Nawert za 20 zł.

Albercik ok.ale mówimy o przedmiocie który składa się z tysiąca podzespołów gdzie często wystarczy dłuższy postój żeby po ponownym uruchomieniu był problem. Patrz np.na kompresory klimy albo heble. Ktoś tracił na nowym aucie ale miał gwarancję a ktoś nie straci na nowym aucie ale musi dołożyć trochę kasy i nie ma gwarancji.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10347
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

10 Maj 2023, 21:36

ale janusze interpretują to inaczej i myślą że na używany kompresor klimy w 15 letnim w aucie które przejechało tysiące kilometrów przez 2 lata chcą mieć okres gwarancji czy rękojmi bo jak nie to idzie do sądu. :lol: Sprzedawca samochodu używanego ma dawać 2 lata rękojmii że ten kompresor będzie sprawny gdzie gwarancja na niego skończyła się 10 lat temu. Czy to nie jest chore ? mało tego na wszystkie podzespoły w tym aucie ma być identycznie, nic tylko zostać sprzedawcą używanych samochodów, sprzedawać ludziom samochody, zarabiać po 2000-3000 zł i później przez 2 lata im naprawiać auto i dołożyć co najmniej 10 000zł,
Biznes życia :lol:
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

11 Maj 2023, 07:44

toyman40 - za dużo filozofujesz. Jest ustawa konsumencka? Jest kodeks cywilny? Kupujący ma prawo skorzystać ze swoich praw podyktowanych wspomnianą ustawą i kodeksem? Czy wspomniana ustawa i kodeks dyktują, że rzeczy używane nie podlegają rękojmi? Czy rozróżniają one rzeczy nowe i używane? Jeżeli ktoś kupił coś, i to coś się zepsuło ( nie istotne co i czy nowe czy używane ) to ma prawo do rękojmi lub gwarancji ( na rzeczy używane też są dawane gwarancje ).
A interpretacje przepisów zostawcie rzecznikowi konsumentów, prawnikom i sądom.
Jeżeli zakupiony towar się zepsuł, to kupujący ma prawo zwrócić się do sprzedającego o zwrot towaru, jego wymianę, naprawę itd. A jeżeli sprzedający się do tego nie dostosuje, to kupujący ma prawo zwrócić się do rzecznika konsumentów lub prawnika. I wtedy sprawa kończy się albo na poziomie rzecznika konsumentów, sądu konsumenckiego albo sądu.
Czyż nie mam racji?
I nie piszcie, że zepsuło się coś co ma tysiące elementów czy ma przejechane 700 tys km. Może mieć przejechane nawet milion km...
Niestety - w Polsce są takie a nie inne przepisy. A jakie one są wszyscy wiemy, więc nie się chyba co kłócić.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

11 Maj 2023, 11:00

MotoAlbercik napisał(a): to ma prawo do rękojmi lub gwarancji ( na rzeczy używane też są dawane gwarancje ).

wiem sam taką gwarancję daję, to znaczy w zasadzie to jest polisa ubezpieczenowa za którą trzeba zapłacić ..w firmie z którą mam umowę tz. Gethelp. natomiast świety spokój jest z klientem który coś tam rości, to ma polisię gwarancyjną, a nie żeby mi wydzwaniał po 4 miesiącach że mu z pod dekla się poci i mam naprawić :lol:
MotoAlbercik napisał(a):Czyż nie mam racji?


nie do końca masz rację

Rękojmia chroni zarówno sprzedającego jak i kupującego.

Rękojmia to jest coś takiego że na dzień sprzedaży Ręczę że klimatyzacja w samochodzie działa, silnik działa, i np. hamulec ręczny nie działa, trzeba go naprawić.

Ale ta sama klimatyzacja po 10 miesiącach może już nie działać

Natomiast braćnależy pod uwagę że to że silnik po 300 000km nie ma juz takiej mocy jak wtedy gdy był nowy, czy bierze olej więcej jak norma to jest to cecha charakterystyczna samochodu który ma 300 000km a nie wada. T

To trzeba mieć na uwadze , kupujący musi to mieć na uwadze.
Rzecz używana nie ma właścicości jak rzecz nowa.
Rzec używana naturalnie się zużywa, przez czas swojej żywotności

Natomiast w Polsce ludzie te pojęcia często gęsto mylą.
Myślą że kupują samochód 15 letni który będzie jak nowy.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

11 Maj 2023, 11:12

Tutaj gość który zęby zjadł na autach i to jego święta racja i święta prawda problemy kupujących
Uwaga..Tomek nie jest handlarzem

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]




:ok:


film z 2017r ależ jakiż aktualny :lol: z życia wzięte 100%
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

11 Maj 2023, 11:33

Ależ oczywiście, masz rację tylko ze mówimy o konkretnym przypadku a nie na ogół, skoro rzeczy które sprawiają że auto jest sprawne technicznie przestają działać po dniu, tygodniu to nie jest to normalne i wymaga interwencji.
Jak spaliła się żarówka, pękła linka od szyby, czy wystąpiła usterka elektroniczna to zdarzyć się może w wiekowym aucie w każdej chwili i kupujący powinien mieć tego świadomość i nie robić afery ale jak auto trafia do Ciebie po kupnie z niedziałającym tym czy tamtym, na następny dzień nie odpala czy po tyg zatarł się silnik to chyba jednak coś tu jest nie tak i auto było sprzedane z wadą.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

12 Maj 2023, 08:43

toyman40 napisał(a):Rękojmia chroni zarówno sprzedającego jak i kupującego.

toyman40 napisał(a):Rękojmia to jest coś takiego że na dzień sprzedaży Ręczę że klimatyzacja w samochodzie działa, silnik działa, i np. hamulec ręczny nie działa, trzeba go naprawić.

No niestety nie. Nie będę przepisywał tego co jest w necie - sam możesz poczytać. Zacznij od tego, co to jest rękojmia, bo jesteś w grubym błędzie i może stąd ta dyskusja.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

12 Maj 2023, 15:00

MotoAlbercik napisał(a):Zacznij od tego, co to jest rękojmia, bo jesteś w grubym błędzie i może stąd ta dyskusja.


może jestem, może nie jestem
Niech rozstrzygnie o tym Prawnik Pan Darek

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]



Więc rękojmia krótko mówiąc jest to odpowiedzialność sprzedawcy za samochód z CHWILI SPRZEDAŻY
Czyli samochód na dzień wydania ma być taki na jaki się umówiliśmy.
Rękojmia nie pokrywa czegoś takiego jak naturalne zużycie a gwarancja ma swoje określone warunki i może to pokrywać.

No chyba że Albercik Ty znasz jakąś inną definicję rękojmii to napisz i powiedz nam wszystkim co to jest ta rękojmia :mrgreen:
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286