Problem ze zwrotem auta, rejestracja

07 Maj 2023, 15:46

basia0018 napisał(a): Skoro samochód rok jest w kraju to czy komis nie powinien go już dawno zarejestrować ?


zapewne tak, ale wiesz jak to jest z rejestracją w komisie, to są jakieś koszty, rejestracja i ubezpieczenie, a jak auto się nie sprzeda przez rok? to znowu kolejne ubezpieczenie,
Jak w komisie stoi 50 takich samochodów to już niezła sumka jest.
zresztą to jest problem komisu juz a nie Twój.

A co masz wpisane na oświadczeniu? że kiedy samochód został sprowadzony ? :mrgreen: powinna być data.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

07 Maj 2023, 16:43

toyman40 napisał(a):A co masz wpisane na oświadczeniu? że kiedy samochód został sprowadzony ? powinna być data.

To nie ma znaczenia auto jest spoza UE więc nie musieli rejestrować. Nowy właściciel już musi zarejestrować z czym nie powinno być problemu.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10347
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

07 Maj 2023, 17:14

A właśnie , dokładnie ze szwajcarii nie muszą rejestrować , racja.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

07 Maj 2023, 19:52

Czy warto napisać pismo do Urzędu, że nie rejestruję samochodu z uwagi na postępowanie dot. zwrotu ?
basia0018
Nowicjusz
 
Posty: 11

07 Maj 2023, 21:45

basia0018 napisał(a):Czy warto napisać pismo do Urzędu, że nie rejestruję samochodu z uwagi na postępowanie dot. zwrotu ?

Ale o co Ci chodzi z tym urzędem ? Idziesz rejestrujesz i tyle. Koszt jest mały a i tak będzie Ci to zwrócony o ile wygrasz sprawę.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10347
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

08 Maj 2023, 09:00

Samochód nie ma przeglądu, żeby zrobić przegląd trzeba go naprawić, wtedy dopiero można zarejestrować
basia0018
Nowicjusz
 
Posty: 11
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Hybrydowe 4x4 Lexusa - RX, NX, UX
    Japoński producent samochodów klasy premium, który wraz z wprowadzeniem w 1989 roku flagowego Lexusa LS podbił segment aut reprezentacyjnych limuzyn, w niespełna dekadę później de facto stworzył kategorię ...

08 Maj 2023, 22:03

Problem tkwi w tym że kupujący nie umieją kupować samochodów używanych, KAŻDE auto używane wymaga dodatkowych nakładów po zakupie, jedne większych, drugie mniejszych. Nie że na ogłoszeniu pisze że auto jest idealne, świetne , super ...nie ma takich używek, takie to są tylko auta nowe. Jak sprzedający napisze że auto umie fruwać to też mu uwierzymy ?
Problemem jest też to że kupujący kupują auto za 100% budżetu i bez zapasu finansowego po zakupie na niespodziewane wydatki.
Kupując auto za 16-20 tys trzeba mieć z 5000zł jeszcze na dodatkowe rzeczy które trzeba zrobić po zakupie.
A nie uzbierałem 20 000zł i kupuję auto za 19 000zł i nie mam za co żyć :mrgreen:
A są tacy klienci którzy uzbierali troche ijeszcze troche pozyczyli na SAM zakup, i nie ma na rejestrację, ubezpieczenie, czy podstawowy serwis po zakupie.
A teraz zamiast naprawić auto i mieć lekcję na przyszłość, może i niedużym kosztem, to kasa pójdzie na rzecoznawców, prawników, zakładanie spraw, i sądzenie się z 2 lata.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

08 Maj 2023, 23:42

Uprzejmie informuję, że nie kupiłam auta za 100 % budżetu. A druga sprawa - jeśli Firma sprzedająca samochody deklaruje, że auto nie wymaga żadnych napraw to dlaczego miałabym nie wierzyć ?
Są to przecież fachowcy i powinni ponosić pełną odpowiedzialność jeśli świadomie wprowadzają w błąd. Wg mnie nie ważne czy samochód kosztuje 10, 20 czy 200 tysięcy, chodzi bo w żadnym wypadku nie powinno być takich sytuacji.
basia0018
Nowicjusz
 
Posty: 11

09 Maj 2023, 21:13

basia0018 napisał(a):Są to przecież fachowcy i powinni ponosić pełną odpowiedzialność jeśli świadomie wprowadzają w błąd. Wg mnie nie ważne czy samochód kosztuje 10, 20 czy 200 tysięcy, chodzi bo w żadnym wypadku nie powinno być takich sytuacji.

No nie powinno, Dlatego masz możliwość zgłoszenia wad/wady samochodu do sprzedawcy, i niech teraz Ci usunie usterki które były ukryte.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

09 Maj 2023, 22:11

Ah Ty nasz handlarzyku, zawsze będziesz bronił swojego fachu I kolegów po fachu tak?
Jest jasno napisane w pierwszym dniu zostały stwierdzone usterki, Sprzedający powinien mieć jaja i auto odebrać lub pokryć koszt naprawy w całości/częściowo kwestia dogadania.
Co do rej to już Twoja decyzja, ja bym rejestrował i auto użytkował bo walka będzie długa. Napraw co niezbędne do sprawności, remontów tam żadnych nie potrzebujesz wynika z opisu.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

09 Maj 2023, 22:17

Kao napisał(a):Ah Ty nasz handlarzyku, zawsze będziesz bronił swojego fachu I kolegów po fachu tak?

nie koniecznie, są nieuczciwi sprzedawcy i są nieuczciwi kupujący
jedni drugich warci :lol:
Widzisz wyrosła nam grupa ludzi która kupuje byle co , za byle ile, byle kupić od przedsiębiorcy, i później go gnębić darmowymi naprawami na rzekome wady ukryte. Są tacy ludzie.


Kao napisał(a):2009, ponad 300 na liczniku, 2.0 160 koni, silnik zatarty. 1400 euro
GPSy
Kamery
Panorama
Klapa elektryczna
Felgi 18 z ładnymi oponami
Po wiecej zdjęć zapraszam na pw jak ktoś zainteresowany.

A tyś nie handlarzyk?
:mrgreen:
jeszcze jakieś szroty z padnientymmi silnikami sprzedajesz :mrgreen: następny kupi, doleje motodoktora i wciśnie jakieś kolejnej pani która nie dojedzie do domu. i będzie pisać jak może oddać auto :lol:


Kao napisał(a):Co do rej to już Twoja decyzja, ja bym rejestrował i auto użytkował bo walka będzie długa. Napraw co niezbędne do sprawności, remontów tam żadnych nie potrzebujesz wynika z opisu.


i to jest Twoja bardzo zła dorada. Jeżeli tak zrobi to nic nie ugra.

Mówię niech idzie do prawnika od Moto Prawa i napiszą pismo do sprzedawcy.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

10 Maj 2023, 09:16

toyman40 napisał(a):jeszcze jakieś szroty z padnientymmi silnikami sprzedajesz następny kupi, doleje motodoktora i wciśnie jakieś kolejnej pani
na ten silnik nie ma już specyfików żeby go uzdrowić.
Czyli uważasz że za 10-15-20 to nie auta tylko szroty, handlować to tylko po 100 tyś? Nie rozśmieszaj nas andru.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

10 Maj 2023, 15:08

Kao napisał(a):Czyli uważasz że za 10-15-20 to nie auta tylko szroty, handlować to tylko po 100 tyś? Nie rozśmieszaj nas andru.


:naughty: z handlowego punku widzenia, to widzisz kupisz dajmy na to taką insignię za 3000-3500 Euro na chodzie, sprzedasz za 20-22tys iiii. na dzień sprzedaży wszystko OK. Po 3 miesiącach komuś silnik klęknie, i co ? zarobisz 2-3 tysiące , odpowiedzialność duża, a zwłaszcza w takich samochododach i ktoś później będzie rościł o zwrot 5000-6000 tys za wymianę silnika lub naprawę. ...boto wina sprzedawcy, bo to on coś ukrył, coś dolał itp

Teraz kupuję samochód za 12150 Euro około 55 000zł

Sprzedam go za około 68 000zł

plus koszty wiadomo, transport , akcyza, i polisa gwarancyjna jakby się coś stało :)

Przyjeżdża kulturalny klient który ma pieniądze i nie wybrzydza, nie marudzi jak ten do auta za 20 000zł

Uwież mi przez kilka lat sprzedawałem samochody za 13-20 000zł , gdzie nie dość że niskie marże rzędu 1000-2000zł to jeszcze czasami 2 dni oględzin, sprawdzania, i wysłuchwania ile to on nie musi dołożyć do samochodu i żeby opuścić :lol: a to na oponę a to na akumuator a to na olej czy rozrząd. Ja to zrobisz, doliczysz wszystko, to nie sprzedasz bo za drogo, bo 10 km dalej jest 3000 taniej itp.nie dogodzisz.
Osobiście jestem juztrochę zmęczony tym szykowaniem starych samochodów gdzie wiem że mało zarobię i przyjedzie ciężki klient.

Auta bardzo drogie paradoksalnie sprzedają się o wiele lepiej i szybcie, czasami wręcz auto za 50 000zł sprzedało się2 dni temu w 10 minut oglądania :mrgreen:

A do auta za 20 tys wycieczka całej familii, łacznie z mechanikiem, lakiernikiem, później na stację i dłuuugie oględziny i czasami dłuugie i bezsensone negocjacje.
Poaztym popatrz w PL ludzie co kupują, w sklepach wyworzą czubate koszyki, mieszkania i domu po 500-700 tys kupują to co nie mają pieniędzy? mają, to auto drogie też może sobie ktos kupić i są klienci którzy kupują auta drogie.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

10 Maj 2023, 16:03

To w teorii tyle :ok:
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

10 Maj 2023, 16:38

Czy mam przez to rozumieć, że jeśli Sprzedający samochód za 20 tysięcy zadeklaruje, że auto jest bez wkładu finansowego a okaże się inaczej, to problem tkwi we mnie, tzn w tym że nie kupiłam samochodu za 50 tysięcy ?:)
basia0018
Nowicjusz
 
Posty: 11