Seat Leon 1.6, 16V - czy warto?

23 Lip 2008, 17:47

Witam,
Jestem zainteresowany kupnem seata Leona 2003r. 1.6 pojemności, 16V, el szyby, alu felgi, klima, serwisowany i kupiony w salonie Polska- jest książka serwisowa, czarny, pierwszy właściciel. Cena 27,5k. I teraz najważniejsze przebieg 210tys - autentyczny. Proszę o poradę czy warto. Sprowadzane Leony raczej mnie nie interesują..
Z góry dzięki
Krystian
krystek_kr
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Grudziądz

23 Lip 2008, 20:08

auto młode bo 5 letnie, ale jak ma taki przebieg to cena chyba troche za wysoka :)
pzdr
Pawlo
Zaawansowany
 
Posty: 588
Miejscowość: Bolesławiec

24 Lip 2008, 19:01

Dokładnie jak kolega wyżej. takie młode autko i taki przebieg. To Toyota mojego ojca z 92r ma 220 tysięcy.
mamuska
Początkujący
 
Posty: 81
Miejscowość: Lublin
Prawo jazdy: 14 03 2008
Auto: BMW=>TOYOTA=>PASSAT
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

25 Lip 2008, 20:45

mamuska napisał(a):. To Toyota mojego ojca z 92r ma 220 tysięcy.


I zapewne idzie już drugi licznik.
Rodri94
 

25 Lip 2008, 22:07

NO co ty. Mamy ją jakiejś 5 lat i jedyne co robił w nim to sprężyny bo pękła ale to wina dróg, no i filtry wymiana oleju, końcówki zawieszenia te stabilizatory czy jak to tam się zwie i pasek rozrządu to tyle . Jak na 5 Lat i zamochód z takim przebiegiem w tym wieku myśle że to nie jest zły wynik. Ale odbiegłem troszke od tematu. Ja bym jednak nie zaryzykował tego seacika bo to zdecydowanie za duży przebieg. Samochód super ale ten przebieg.;/;/
mamuska
Początkujący
 
Posty: 81
Miejscowość: Lublin
Prawo jazdy: 14 03 2008
Auto: BMW=>TOYOTA=>PASSAT
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

02 Paź 2008, 22:16

krystek_kr napisał(a):Witam,
Jestem zainteresowany kupnem seata Leona 2003r. 1.6 pojemności, 16V, el szyby, alu felgi, klima, serwisowany i kupiony w salonie Polska- jest książka serwisowa, czarny, pierwszy właściciel. Cena 27,5k. I teraz najważniejsze przebieg 210tys - autentyczny. Proszę o poradę czy warto. Sprowadzane Leony raczej mnie nie interesują..
Z góry dzięki


Witam niewiem czy to jeszce aktualne, ale będę miał bynajmniej okazje wypowiedzie sie na temat tego "wspaniałego samochodu"-co już dawno chciałem zrobi, szukałem tylko "ODPOWIEDNIEGO" FORUM :evil:
ORAZ ewentualnie przestrzec Ciebie , lub kogo kolwiek , przed kupnem tego samochodu, chyba ze akurat mi się trafił taki "kiepski egzemplaż"ALE PO KOLEII

Kupiłem Seata Leona 1,6 16V(w 2002 roku) w wersji na zamowienie, ze wzgledu na dodatkowe bajery typu Klimatronik , szyberdach, zieniarka, czujnik deszczu itp... w Salonie w POlsce (nie bede tu wymieniacnazwy salonu z wiadomych celów -chociaż z miła checią opisał bym jego BEZNADZIEJNOC)
- już od samego początku miałem z nim problem po przejechaniu pierwszych 2 tysiecy km wskazówka na obrotomierzu zatrzymała sie na 3000 obrotów, "panikarze" i zamotani mechanicy w SERWISIE, po 4 godzinach "pracy" nie znaleźli przyczyny usterki, w momencie, gdy zapytałem sie o wydanie mi samochodu zastepczego, nagle znalezli usterke, i na poczekaniu wymyslili jakas bajke, o zablokowanej lince gazu :(( kolejna powazniejsza AWARIA to Klimatronik za ktorego dopłaciłem nie małe pieniadze wysiadł (niestety było juz to po gwarancji- i TU UWAGA WIELKA KPINA , BO GWARANCJA NA NOWY SAMOCHOD Z SALONU UDZIELI MI TYLKO ROK , TO JUZ NA TELEFONY UDZIELAJA 2-3LAT) WIEC ZASPIEWALI MI CENE 6000 ZŁ ZA WYMIANE CALEJ KLIMY, WOEC POSTANOWIŁEM PODJECHAC, DO INNEGO SERWISU, TEGO SAMEGO WŁASCICIELA TAM WYCIAGNELI MI CAŁA KLIME . PRZECZYSCILI, WYMIENILI FILTRY, USŁUGA KOSZTPWAŁA 500 ZŁ, A KLIMA I USTERKA ZOSAŁA ROZWIAZANA I KLIMA ZACZELA DZIAŁA :))
SKAD WIEC TA ROZNICA CEN ????
JUZ MIAŁEM PRAWIE DOSYC TEGO SAMOCHODU KIEDY WYSIADŁA MI SKRZYNIA (TZN COS PUKAŁO , ALE DAŁO SIE JECHAC) I TA SAMA SYTUACJA, W SALONIE W KTORYM KUPILEM SAMOCHOD ZARZADALI ZA NAPRAWE KOLEJNE 5000 ZŁ (wymiana skrzyni oczywiscie- BO TAK CHYBA NAJŁATWIEJ) WIEC ZNOW PODJECHAŁEM DO serwisu tego SAMEGO WŁASCICIELA, do innego miasta i obadali sprawe , okazało sie ze wystarczyło podkrecic pare srobek od jakis poduszek, na ktorych ta skrzynia sie utrzymywała i był spokój usterka ustrąpiła za podkrecenie srubek wzieli 200 zł i znowu nie wiadomo o CO CHODZI ???

zblizając sie juz do konca , bo juz nie chce zanudzac, to zdarzalo sie nagminnie:
- WYsiadały podnosniki do szyb(elektr,) TYlko przod, były wymieniane po dwa razy z kazdej strony
- przepalajace sie zarówki: to przod, to znowu tył i tu naprawde nie przesadzam, ale po 5 razy z prawej oraz lewej strony takze z przodu i z tyłu :(((

po 3 latach uzytkowania tego samochodu przebieg okolo 100 000 km
podczas jazdy zaczął mi przygasac i zapalały sie wszelkie kontrolki na desce ale jakos sie topczył, naszczescie nie robiłem w tym momencie długich tras, wiec po dotarciu to celu podrozy, samochodu wogole nie mozna było odpali, dopiero po upływie 4-5 godzin jak ostygł, płyny wszelkie były pod stałą kontrola, bo miimo konca gwarancji, na wszelkie przeglady jezdziłem do serwisu, (UDOKUMENTOWANE W KSIAZECZCE SERWISOWEJ) wic tym razem z ta usterka odrazu pojechałem do sewisu nie tam gdzie kupiłem samochod, tylko do tego drugiego...
tam tym razem okazało sie ze poszli na łatwizne bo ograniczyli sie tylko do podłaczenia komputera, po czym stwierdzili : U NICH WSZYSKO WPORZADKU, NAWET POD MASKE NIE ZAJZELI (FAKT MOGŁO IM SIE SPIESZYC :shock: , BO TO BYŁY ANDZREJKI, ALBO SLEDZIK, NIEWIEM WKAZDYM BADZ RAZIE OKAZJA DO IMPREZKI, WIEC PEWNIE NIE CJHCIALO IM SIE SZPERAC I SZUKAC JAKIEJS POWAZNEJ USTERKI ;/)
ODDALI JMI SAMOCHOD W W TAKIM STANIE JAK GO OTRZYMALI...,LEDWO PO OPUSZCZENIU SERWISU, ZNOWU ZACZAL MI PRZYGASAC, GDY ZJECHALEM NA PARKING.., PO OTWORZENIU MASKI, ZAUWAZYŁEM WYDOBYWAJACY SIE Z NIEJ DYM A PRZEWEODY WSZYSKIE BYŁY NADPALONE, ŁACZNIEZ OSŁONA NA SILNIK
NIESTETY NIE PAMIETAM ILE TYM RAZEM KOSZTOWAŁA NAPRAWA, WKAZDYM BADZ RAZIE SAMOCHOD OTRZYMAŁEM PO PRAWIE DWOCH :(( :/ :evil: :twisted: :evil: :twisted: :evil: :twisted:

NO I TERAZ JUZ NAPRAWDE TO KONIEC PRZYGOD Z "KOCHANYTM LEONEM"
I TO CHYBA NAJISTOTNIEJSZE BYNAJMNIEJ WYDAJE MI SIE ZE NIE JEDNA OSOBA CZEKA NA TE INFORMACJE JAKIE BYŁO SPALANIE PALIWA NA 100 KM
WIEC KOCHANY LEONIK TO "DOBRA DOJNA KROWA" PO ZATANKOWANIU DO PEŁNA 65 LITROW BENZYNY BEZ ROZNICY CZY TO BYŁA 95 CZY 98 ZADKO KIEDY UDAŁO PRZEJECHAC MI SIE NA PEŁNYM BAKU 600 KM, A PEWNEJ ZIMY NA PEŁNYM BAKU ZROBIŁEM AZ 470 KM , TAKZE CHYBA ŁATWO TO SOBIE OBLICZYC ILE TO CACKO PALILO :evil: :twisted:


DLA POROWNANIA , TERAZ JEZDZE VOLVO S60 Z 2003 2,4 W BENZYNIE I NA PEŁNYM BALU OKOLO 70 LITROW ROBIĘ PONAD 800 KM TYLKO JAZDY MIEJSKIEJ


TAKZE JAK KTOS WYTRZYMAŁ DO KONCA I CZYTAŁ UWAZNIE , TO JUZ WIE I ZNA MOJA OPINIE CZY WARYTO KUPIC LEONA - ODPOWIEDZ JEST OCZYWISTA
NIE!!!, NIE!!! I JESCZE RAZ NIE!!!!

MAM NADZIEJE ZE admin BEDZIE ŁASKAWY I NIE UZNA TAK DŁUGIEGO TEKSTU ZA ZASMIECANIE TEGO FORUM, ALE NIE NAPISAŁEM NIC , CO BY NIE BYŁO PRAWDA

POZDRAWIAM
eazvp
Nowicjusz
 
Posty: 5

02 Paź 2008, 22:56

eazvp napisał(a):DLA POROWNANIA , TERAZ JEZDZE VOLVO S60 Z 2003 2,4 W BENZYNIE I NA PEŁNYM BALU OKOLO 70 LITROW ROBIĘ PONAD 800 KM TYLKO JAZDY MIEJSKIEJ


Dream on.

Co do reszty - no pięknie, ładnie, ale po co nam to skoro nawet nie chcesz podać który to warsztat łaskawie?
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

02 Paź 2008, 23:15

Z każdym autem są takie historie.
Czy vW czy fiat czy renault...

Moim zdaniem autko przyjemne...
zupazkota
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 219
Miejscowość: GOP

03 Paź 2008, 09:50

jiGsaw napisał(a):
eazvp napisał(a):DLA POROWNANIA , TERAZ JEZDZE VOLVO S60 Z 2003 2,4 W BENZYNIE I NA PEŁNYM BALU OKOLO 70 LITROW ROBIĘ PONAD 800 KM TYLKO JAZDY MIEJSKIEJ


Dream on.

Co do reszty - no pięknie, ładnie, ale po co nam to skoro nawet nie chcesz podać który to warsztat łaskawie?


Owszem mogę podać, ale co to zmieni, skoro własciciel ktory prowadził te salony SEATA,zdeczko sie przebranżowił, i teraz ma salony SUZUKI
:(( - i pewnie dalej te same przewałki tam odchodzą :((
eazvp
Nowicjusz
 
Posty: 5

03 Paź 2008, 09:54

zupazkota napisał(a):Z każdym autem są takie historie.
Czy vW czy fiat czy renault...

Moim zdaniem autko przyjemne...


ja tez jak najbardziej uwazem ze styl miał OK i NIC POZA TYM !!!
- niesterty wygląd zewnetrzny nie idzie w parze z funkcjonalnoscia, bynajmniej w przypadku mojego SEATA LEONA

POZDRAWIAM
eazvp
Nowicjusz
 
Posty: 5

03 Paź 2008, 09:55

Zabrze.
Wolności 94.
Ale to nie ten sam właściciel.
Teraz prowadzi to Margo chyba...
zupazkota
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 219
Miejscowość: GOP

04 Paź 2008, 03:44

Pierwszy raz spotkałem się z tak negatywna opinią na temat Leona. Po części mocno psioczysz na serwis, więc to nie znaczy, że generalnie Leon jest zły.

mimo wszystko zrobiłeś duży przebieg w 3 lata, więc akurat skrzynia biegów może mieć z tym związek. Przepalanie się żarówek to kwestia nieodpowiedniego napięcia, bądź nieodpowiednich żarówek. Awarie podnośników szyb to już faktycznie fuszerka. Generalnie trudno podnośnik ido szyb popsuć. Gwarancja ogólna na nowe auta trwa ok. 2 lat. Jak jest w Seacie to nie wiem.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

05 Paź 2008, 21:13

Dishman napisał(a):Pierwszy raz spotkałem się z tak negatywna opinią na temat Leona. Po części mocno psioczysz na serwis, więc to nie znaczy, że generalnie Leon jest zły.

mimo wszystko zrobiłeś duży przebieg w 3 lata, więc akurat skrzynia biegów może mieć z tym związek. Przepalanie się żarówek to kwestia nieodpowiedniego napięcia, bądź nieodpowiednich żarówek. Awarie podnośników szyb to już faktycznie fuszerka. Generalnie trudno podnośnik ido szyb popsuć. Gwarancja ogólna na nowe auta trwa ok. 2 lat. Jak jest w Seacie to nie wiem.


Wszytsko OK , ale to był NOWY SAMOCHOD PROSTO Z SALONU...
WIEC NIE MIALO PRAWA SIE NIC TAM DZIAĆ, a juz napewno nie ze skrzynią, a co do przepalania zarowek, to dobierałem zarówki zgodnie z zaleceniami, kupując nowe , zawsze barałem ze soba stare, tylko na jednym komplecie udało mi sie przejechac poł roku i to był rekord, jak na ten samochod , nie wiem jakiej firmy byly te zarówkji, w kazdym bardz razie byly baaardzo drogie okolo 130 ł za komplet (cena nba stacji benzynowej) i swieciły na biało, te zdały egazamin ale jak sie przepaliły to odrazu dwie na raz :((
Co do gwarancji to akurat na mojj egzemplaz był TYLKO ROK !!!
teraz juz maja niby 2 lata, ale SEATA JUZ NIE KUPIĘ
eazvp
Nowicjusz
 
Posty: 5

05 Paź 2008, 21:21

zupazkota napisał(a):Zabrze.
Wolności 94.
Ale to nie ten sam właściciel.
Teraz prowadzi to Margo chyba...


WITAM
- MASZ RACJE , to nie ten sam właściciel, bo to nie to mioasto i nie ten salon ;)
Bo facet, na nasz region- gdzie mieszkam i gdzie kupiłem leona , do niedawna prowadził MONOPOL na SEATA miał 3 salony w 3 miastach
od moze 2 lat wyrosła mu konkurencja, a ona jak juz pisałem wyzej, teraz sprzedaje SUZUKI :)
eazvp
Nowicjusz
 
Posty: 5

09 Paź 2008, 13:49

Syn ma nowego z salonu trochę nim już jeździ i cały czas jest zadowolony z niego jak na razie nic się w nim nie popsuło.
astro007
Aktywny
 
Posty: 253