Toledo 1,9 tdi

24 Maj 2009, 23:28

Witam!
Mam taki kłopot ponieważ oglądałem niedawno toledo 2003 TDI 130KM. 140tyś przebiegu z Francji z książką. I wszytko fajnie jednak mam niesmak odnośnie silnika. Czasem jeżdżę Audi A3 1,9 też 130 KM. I jak się przesiadłem na Toledo to trochę wydawało mi się jakby było o 30 % słabsze od audi. No i problem ponieważ w porównaniu do Audi (taki sam przebieg) na zapalenie potrzebuje nieco więcej czasu. Nie ważne czy zimy czy już po rozgrzaniu, zapala trochę później. W Audi pali jak to mówią na raz czyli za jednym przekręceniem wału. Toledo potrzebuje 3 obroty. Ktoś wie czy to normalne czy może jakiś problem jest??? Co z tą mocą? Można jakoś sprawdzić ten silnik??
pysiok1983
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: www

25 Maj 2009, 09:15

To Ty się dziwisz, że Toledo gorzej się zbiera niż A3 ? Zwróć uwagę, że to dwa inne auta. Chyba gabaryty mówią same za siebie, a różnica 100 czy 200 kg będzie odczuwalna. Jest możliwość sprawdzenia tego, wystarczy udać się na stację diagnostyczną bo chyba i tak chcesz sprawdzić samochód ? Czy wolisz kupić kota w worku ? Cena ok 150-200 zł.
Sebastianos
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 343
Miejscowość: Warszawa
Auto: Peugeot 508 SW
Silnik: 1.6 THP
Paliwo: Benzyna
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2012

25 Maj 2009, 10:19

a moze poprostu to toledo z francji ma wiecej niz te 140k przebiegu
pzdr
Pawlo
Zaawansowany
 
Posty: 588
Miejscowość: Bolesławiec

25 Maj 2009, 10:28

To też wielce prawdopodobne. Nie masz innej opcji jak po prostu sprawdzić samochód na stacji diagnostycznej.
Sebastianos
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 343
Miejscowość: Warszawa
Auto: Peugeot 508 SW
Silnik: 1.6 THP
Paliwo: Benzyna
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2012

25 Maj 2009, 16:15

Tzn, co mam jechać na stacje i go sprawdzić
??

Tylko zakupu mam dokonać tak, że w dzień zakupu nie będę miał możliwości sprawdzenia samochodu. Mogę to jedynie zrobić po zakupie. Jak więc moge się zabezpieczyć jak już kolesiowi kase dam?? Może jakaś umowa dodatkowa?? Co proponujecie??

PS no ma niby książkę serwisową z przebiegami także niby wszytko ok..
pysiok1983
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: www

25 Maj 2009, 16:41

po zakupie mozliwosc sprawdzenia auta hehe
odpusc sobie to kolego i nie napalaj sie
pzdr
Pawlo
Zaawansowany
 
Posty: 588
Miejscowość: Bolesławiec

25 Maj 2009, 16:41

co nagle to po diable.
Jak nie chcesz wtopić kasy w wypicowany szrot to musisz trochę się poświęcić, więc zamiast kupować w niedzielę kup w sobotę. Okazji jest pełno. Czekają na frajera.

Książkę serwisową można zrobić w dwie godziny, a papier wszystko zniesie więc nie ma co zbytnio się nią przejmować. Zresztą auto z przebiegiem 140000 może być bardziej zdegenerowane niż te z przebiegiem 280000.

Gdy sie wydaje 25k na auto to 2 stówki na diagnostyka nie robi różnicy, a może uratować portfel.
Byle nie robic przeglądu u pana Władzia śwagra sprzedającego. :lol:
Joter
Aktywny
 
Posty: 299

25 Maj 2009, 20:42

Co dokładnie proponujecie zdiagnozować ? Tak żebym kasy nie wtopił??
pysiok1983
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: www

25 Maj 2009, 21:12

Jak pojedziesz na diagnostykę to ci prawie wszystko zdiagnozują.
Czy zawieszenie nie leci? czy silnik prawidłowo pyrka, czy turbina działa. Zawsze moga potem wyjść jakieś kwiatki, ale minimalizujesz ryzyko i dostajesz informacje czy zaraz nie będziesz musiał robić hamulców, albo silnik ledwie jęczy czy inne drobiazgi, które na kompie powyłażą tfu tfu oby nie.
Będziesz miał z przymrużeniem oka przebieg, rok produkcji i kolor auta. Porównasz z tym co jest w książce.
Zresztą samo hasło czy mozna sprawdzić auto na diagnostyce często dużo daje, bo jak jakieś felerny szrot to handlarze zaczynają kombinować, że stacja daleko, ze nie mają czasu, że może tu niedaleko. Wtedy lepiej sobie darować. Okazja jeszcze się znajdzie. ta niech czeka na innego frajera.
Joter
Aktywny
 
Posty: 299