Usportowiony mały samochód do 15tyś.

20 Mar 2014, 22:36

Planuję zakup swojego pierwszego samochodu. Ma on służyć do codziennego przemieszczania się po mieście, okazjonalnego wypadu za miasto oraz ze 2 razy na miesiąc na pojeżdżawkę po torze (jakieś treningi, a jak podszlifuję umiejętności to być może i RSy). Budżet jakim obecnie dysponuję to 15tyś zł, jednak znając polski rynek to w trakcie poszukiwań dozbieram do ok 20tyś., by mieć zapas na ewentualne wymiany czegoś na start typu: płyny, filtry, hamulce itp. lub jeśli znaleziony samochód byłby w stanie bardzo dobrym ale i przez to droższy niż 15tyś.
Szukam czegoś w segmencie B (subkompakty) lub C. Silnik nie większy niż 2l i BEZ turbo. Preferowałbym mniejsze pojemności ale wysokoobrotowe, jakieś VVTI, VTEC. Zużycie paliwa żeby zamykało się w 12l w mieście (jazda dynamiczna, ale bez szaleństw - od tego jest tor), ale "standardowo" ok 8litrów było by ok. Preferowałbym 4/5 osobowe, choć wiem że jest kilka 2 osobowych, które by mnie interesowały, ale o tym za raz napiszę. Z wyposażenia nie wymagam luksusów - klimatyzacja, radio, centralny zamek, nie obraziłbym się gdyby był komputer pokładowy (lubię obserwować na bieżąco zużycie paliwa i takie tam).

Samochody, które bym rozpatrywał i o których czytałem:
Toyota Yaris TS 1.5 106KM - najwolniejszy ze stawki, ale wydaje się najrozsądniejszy. 9sek do setki, mało pali jeśli jedzie się spokojnie, bagażnik można powiększyć, komputer pokładowy, kontrola trakcji (wyłączalna). Jedyne co mi w nim nie odpowiada to przez wzgląd na jazdę po torze, Yaris wydaje się za wysoki więc może się wychylać przy szybszych zakrętach lub balansowaniu lewo/prawo.
Renault Clio II Sport 2.0 16v 158-182KM (są różne wersje) - najszybszy ze stawki oraz najlepiej się prowadzi, wyposażenie ok. Z wad, o których czytałem: podobno silnik przy przebiegu powyżej 180kkm "kończy się", traci ciśnienie w cylindrach; po drugie to nieprecyzyjna skrzynia biegów i również problemy z nią. Gdyby nie te dwa mankamenty to by był najlepszy ze stawki. Nawet spalanie 12l w mieście można przeboleć.
MG ZR 160KM - najbardziej mi się podoba, jest szybki, podobno zbyt podsterowny. Wadą jest silnik, który lubi się przegrzewać i kończy się to zmianą uszczelki w głowicy. Nie wiem czy nie jest zbudowany na Hondzie Civic, czy części by pasowały?
Ford Puma 1.7 125KM - był samochodem roku TopGear, poniżej 9sek do setki, mało pali (przy spokojnej jeździe), wnętrze trochę tandetnie wygląda. Wadami są: mało wytrzymałe sprzęgła (ponoć nie odpowiednie do tej mocy) oraz pewnie jak to w Fordach - rdza(?).
Honda CRX Del SOL 125KM lub 160KM (w sumie mi to obojętne, choć nie wiem czy ta wersja mocniejsza VTI nie ma sztywniejszego zawieszenia) - małe, mało pali, pojemność wystarczająca, szybkie, ale niestety tylko 2 osobowe. Hondy jak to Hondy, czytałem że są zajeżdżone i zgnite. Dodatkowo uszczelka w dachu lubi przeciekać i nie jest tani w wymianie.
Honda Civic V/VI gen 1.6 125-160KM - jak wyżej tyle, że już 5 osobowe. VI gen. powinna być mniej zniszczona ze względu na młodszy wiek.
Mazda MX5 NA 1.8 - podobnie jak z Del Solem: dwu osobowa oraz trzeba uważać na dach. W zimie i w deszczu bałbym się na początku tym jeździć bo nigdy RWD nie jeździłem :) Dlatego ostatnie miejsce, choć wiadomo jak się opanuje RWD to jest zabawa.
Mitsubishi Colt GTI 1.6 160KM - coś jak Civic(?), tyle że rzadki model, ciężko znaleźć a co dopiero taki w dobrym stanie.
Citroen Saxo VTS/Peugeot 106 S16 - mogą być zbyt surowe we wnętrzu i niekomfortowe przez to. Nie wiem czy lepiej brać Citroena czy Peugeota, ale wiem że lubią w nich psuć się tylne belki skrętne (udręka francuzów?).
Fiat Bravo HGT - dużo pali, "Fiat" więc zapewne lubi się często psuć.
Fiat Punto II HGT 1.8 130KM - jak wyżej, tyle że nie za bardzo mi się podoba.
Toyota Celica 143KM lub TS 192KM - brałbym nawet tą słabszą wersję, bo i tak jeździ szybciej niż najwolniejszy (tutaj) Yaris TS. "Ale" miałbym do rozmiarów, gdyż szukam czegoś pokroju właśnie Yarisa, czy Fiesty, czyli żebym w mieście mógł bez problemów zaparkować.
Ford Fiesta ST - nie wiem co o nim myśleć, jestem neutralny co do niego :)

VAGi odpadają, bo - jak wspomniałem - nie chcę turbo a tam witają silniki 1.8T, poza tym wysokie ceny i drogie części zamienne (np. A3 lub TT). BMW też nie chcę na pierwszy samochód (może kiedyś kupię jakąś 125i). Alfy nie mają silników mniejszych od 2litrów żeby setkę osiągały w maks 9 sekund i przy tym nie były smokami + to co przy Fiacie są awaryjne i chyba też droższe części mają. Ople Astry Coupe/OPCII gen. jak dla mnie są nudne i, z tego co czytałem, prowadzą się przeciętnie + duża podsterowność. Ford Focus ST170 - nawet ok, tylko nie wiem jak z kosztami eksploatacji, zużyciem paliwa i awaryjnością.

Co myślicie o tych samochodach? Jakieś opinie, uwagi, a może inne samochody warte zainteresowania?
P.S. Nie wykluczam jakiegoś lekkiego tuningu, jeśli jazda po torze by mnie wciągnęła i na RSach brakowało by mocy lub zawieszenie by nie domagało. Jednak podatność na tuning nie jest priorytetem :)
QuQu
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: Nie mam

20 Mar 2014, 23:28

w Punto II dochodza jeszcze problemy z wariatorami

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Nethann
Aktywny
 
Posty: 274
Auto: Astra h Gtc
Silnik: 1.4
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

21 Mar 2014, 00:13

Nie chcę Alfy, poza tym silnik 2.5l to za dużo.
QuQu
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: Nie mam

21 Mar 2014, 08:25

Punto HGT odpuść bo do bezawaryjnych nie należy.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

21 Mar 2014, 09:00

Bierz mg zr 160 . Jakiś czas temu kumpla na takiego namówilem, jest w samochodzie zakochany :mrgreen: Naprawde samochodzik ma niezlego kopa. Potrzebuje obrotow ale naprawde idzie konkretnie przy czym spalanie nie jest wysokie. Te uszczelki pod glowica to naprawde sporadyczna usterka ;)
kirin88
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2137
Zdjęcia: 10
Prawo jazdy: 0- 0-2006
Auto: BMW & ROVER
Silnik: V8 :D
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1995

21 Mar 2014, 12:06

QuQu napisał(a):Co myślicie o tych samochodach? Jakieś opinie, uwagi, a może inne samochody warte zainteresowania?


Szkoda że zrezygnowałeś z turbo ponieważ masz jeszcze colta czt który bije na głowę doznaniami Twoje typy w szczególności te słabsze modele.

Jest super połączenie mivec-a z turbo i mega łatwy tuning czyli po strojeniu jest już baaardzo dobrze...a można zrobić o wiele więcej niż samo mapowanie .
Ceny gratów znośne a trwałość wystarczająca do upalania torowego przy którym np: fiacik rozleciałby się na cząstki pierwsze :D

P.S.

Auto waży w wersji 3d bez tylnej kanapy 990kg.!!!
Spalanie ostra jazda miasto 9-11l, torowo około 12l, normalnie ruch dzienny 8-9l.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11129
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

21 Mar 2014, 18:06

Turbo nie chce z tego względu, że trzeba się z nim za bardzo cackać (tzn. dbać), na zimnym nie pałować (wiem, to tyczy się każdego silnika, ale przy turbo to chyba jeszcze bardziej), po szybkiej jeździe studzić turbinę. Do tego dochodzi turbo dziura i taki nierównomierny przyrost mocy, a pod koniec obrotomierza spadek - wiem, że to zależy od silnika i zestrojenia turbo lub ECU, ale chodzi o sam fakt. Poza tym turbo to dodatkowe koszty jak się zepsuje.

Właśnie najbardziej zastanawiam się nad tym MG ZR, bo to taki mało znany, niepozorny, można śmiało rzec - hothatch - do tego najładniejszy z całej listy :) Tylko boje się tej uszczelki głowicy, a na dodatek ogólnie podobno seria silników K od Rovera jest wadliwa. Nie wiem czy to dotyczy wszystkich jednostek, we wszystkich modelach, ale wolałbym mieć pewność czego się spodziewać.
Jeszcze co do MG ZR - czy podsterowność tego samochodu bardzo przeszkadza przy szybkich lub ciasnych zakrętach? I ewentualnie czy jest możliwość zamontowania jakiegoś LSD?
Przydało by się, żeby ktoś potwierdził jak to jest z tym Clio II Sport i jego silnikiem 2.0 16v, czy rzeczywiście jest tak mało trwały, że po ok 200tyś km remont lub wymiana?

Ogólnie co do całej mojej listy, to z tego co tak przeglądam internet i fora, to chyba nie ma już więcej ciekawych, małych i wolnossących hothatchy z tych roczników :) Jest Mazda 323, ale to już leciwy samochód (choćby wygląd wnętrza), coś jak Saxo VTS i Peugeot 106 S16.
QuQu
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: Nie mam

21 Mar 2014, 19:54

Dość ciekawy jest Peugeot 206 GTI ( 2.0 138KM ). Z bardziej leciwych Ford Escort RS200 (150KM )
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14209
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

21 Mar 2014, 20:05

Jakieś newralgiczne punktu tego 206 GTI? 138KM to mało jak na 2litry - tzn. trochę zmarnowany silnik :)?
QuQu
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: Nie mam

21 Mar 2014, 20:08

Wcale nie zmarnowany :wink: Niska moc z dużej pojemności tzn niezawodność. Poza tym 138KM w takim pierdziochu to już coś. Słabe punkty? Tradycyjnie dla francuzów tylna belka
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14209
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

21 Mar 2014, 20:15

QuQu napisał(a):Turbo nie chce z tego względu, że trzeba się z nim za bardzo cackać (tzn. dbać), na zimnym nie pałować (wiem, to tyczy się każdego silnika, ale przy turbo to chyba jeszcze bardziej), po szybkiej jeździe studzić turbinę. Do tego dochodzi turbo dziura i taki nierównomierny przyrost mocy, a pod koniec obrotomierza spadek - wiem, że to zależy od silnika i zestrojenia turbo lub ECU, ale chodzi o sam fakt. Poza tym turbo to dodatkowe koszty jak się zepsuje.


W związku z tym ze temat jest mi dosyć bliski moge Cię zapewnić że nie masz racji ponieważ:
turbo ma obieg oleju więc jezeli jest zimny olej to nie pałujesz silnika z turbo i bez turbo dokładnie jest taka sama zasada. No i jeszcze trzeba się zastanowić czy zbawi Cię 4min rozgrzewania auta czyli normalnej jazdy...

Następny temat studzenie turbiny więc jeżeli będziesz auto pałował to ją studzisz ale jeżeli jedziesz powoli na tzw. podciśnieniu to nic nie chłodzisz...

QuQu napisał(a):Do tego dochodzi turbo dziura i taki nierównomierny przyrost mocy, a pod koniec obrotomierza spadek - wiem, że to zależy od silnika i zestrojenia turbo lub ECU, ale chodzi o sam fakt.


tutaj wysłuchałeś mitów które dotyczą tych super projektów tuningowych gdzie jest walka o srylion darmowych koni więc nie wiem o jaki Ci fakt chodzi ale pamietaj ze turbo jest powiększeniem pojemnosci silnika....

Proponuje Ci auto które ma mivec-a czyli zmienne fazy rozrządu Ciągnie do samego czerwonego pola... Jak kupowałem czt to właścicel przyznał że nigdy nie było robione turbo a auto miało 100tyś.km. zrobiłem rewizje za 250zł i auto ma 200KM oraz 130tyś.km. baaardzo ostrej jazdy...

Porównanie clio, vts, puga206 gti do czt miveca jest dziwne bo niby chcesz frajdę a wybierasz autka które nawet nie mają porządnego 16V po maską i przy colcie są szybszymi zamulaczami...

Jak masz taki uraz do frajdy płynącej z niuta to zainteresuj się dokładniej takimi autam jak hanka... mają duży wybór dobrych silników.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11129
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

21 Mar 2014, 20:50

MG ZR ma osiagi nie gorsze od colta a przy tym jakoś wygląda :ok:
kirin88
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2137
Zdjęcia: 10
Prawo jazdy: 0- 0-2006
Auto: BMW & ROVER
Silnik: V8 :D
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1995

21 Mar 2014, 21:26

Takie MG jest fajne, wyrozniasz się na drodze ale potem będzie problem z odsprzedażą
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

21 Mar 2014, 22:27

@szybki
W rodzinie mamy 1.6 HDI 90konne i Seicento 1.1 - benzynka reaguje na każde naciśnięcie gazu (w tym sensie że auto przyspiesza od razu). Diesel jak wcisnę do oporu to chwilkę nic, a potem dopiero się odpycha, ciągnie do niecałych 4tyś a potem zmiana biegu przy ok 4.2 tyś i znowu odpycha się i to samo na każdym biegu. Po prostu, mimo maks momentu przy 1.7tyś katalogowo, właściwe przyspieszanie czuć od 2.5tyś do 3.5, potem już nie. W benzynie czuć od razu i do końca. Wiem, że to samochody różnią się masą ok 300kg, jeden to benzyna, drugi turbo diesel, natomiast oba w porównaniu do rozpatrywanych samochodów w temacie to powolne toczydła :) - ale chodzi o odczucia przy przyspieszaniu, benzyna od razu i do końca, a diesel z opóźnieniem i do 3/4 obrotów skutecznie przyspiesza.
Zdaję sobie sprawę, że ten 1.6 hdi i turbo benzyna w tym Colcie, czy jakieś 1.8T z VAGu będą inaczej jeździły. Po prostu chciałbym zacząć od silnika wolnossącego by ograniczyć podzespoły które mogą się zepsuć, by mieć bezpośrednie odczucia z jazdy i by nie musieć myśleć czy turbo już się schłodziło. Od razu wyjaśnię, że tak jak napisałeś - nie zawsze trzeba czekać, a co do jazdy na zimnym silniku to i bez turbo też nie można cisnąć od razu. Tylko, że (tutaj znowu posłużę się przykładem 1.6 hdi i benzynki 1.1) diesel nagrzewa się 2 razy dłużej niż benzyna, a jak napisałem na początku samochód będę użytkował głównie w mieście :)
Rozważałbym zainstalowanie dodatkowego wskaźnika temperatury oleju w przypadku MG - natomiast do silnika z turbo może jeszcze "turbo timer", żeby po wyłączeniu turbina była nadal chłodzona przez jakiś czas.

P.S. Proponowany przez Ciebie Colt owszem podoba mi się, ale dopiero po lifcie i w wersji Ralliart, a na takiego mnie nie stać. Ten przed liftem wygląda brzydko, wg mnie. I Twój egzemplarz jest po tuningu, bo seryjnie ma 150KM, a nie 200 :)
Ale skoro już takiego masz, to opisz jak to jeździ jeśli chodzi o zawieszenie i czy byłeś już może na jakimś torze tym Coltem?

[edit]
@kon146
Dlaczego problem z późniejszą odsprzedażą?
QuQu
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: Nie mam

22 Mar 2014, 01:39

QuQu napisał(a):W rodzinie mamy 1.6 HDI 90konne i Seicento 1.1


Masz bardzo złe porównanie ponieważ diesel jest całkowicie innym silnikiem który inaczej oddaje moc... Przebieg niuta i mocy w dieslu wygląda jak parabola czyli leci max do góry i szybko spada .
Jest to podstawowy problem małych diesli ze sporą mocą/nm.

Jeżeli chodzi o silnik seja to też będzie Ci się inaczej jechać normalną 16ką bo silnik seja reaguje z niskich obrotów a kiśnie górą a 16ki wiertarkowe jadą górą a nie jada dołem...
Do tego jeszcze masz wariacje ze zmiennymi fazami które potęgują jazdę na wysokich obrotach.

QuQu napisał(a):- ale chodzi o odczucia przy przyspieszaniu, benzyna od razu i do końca, a diesel z opóźnieniem i do 3/4 obrotów skutecznie przyspiesza.


To jezeli Ci chodzi o odczucia w przyspieszeniu to nie ma nic lepszego niż V8 albo dobre turbo. Chcesz przyśpieszać od dołu to wiertarka r4 16V średnio się nadaje do tego.
kon146 napisał(a):Tylko, że (tutaj znowu posłużę się przykładem 1.6 hdi i benzynki 1.1) diesel nagrzewa się 2 razy dłużej niż benzyna, a jak napisałem na początku samochód będę użytkował głównie w mieście :)


I znowu nie tak :lol: diesel grzeje się wolniej ale z innego powodu niż turbo, więc tego problemu nie ma w benzynie turbo.

QuQu napisał(a):Rozważałbym zainstalowanie dodatkowego wskaźnika temperatury oleju w przypadku MG - natomiast do silnika z turbo może jeszcze "turbo timer", żeby po wyłączeniu turbina była nadal chłodzona przez jakiś czas.


Dodatkowy wskaźnik temperatury oleju przydaje się bardziej w autach z T i przy upalaniu.
Turbo timera nigdy nie miałem taki tani bajerek dla zapominalskich :D

QuQu napisał(a):P.S. Proponowany przez Ciebie Colt owszem podoba mi się, ale dopiero po lifcie i w wersji Ralliart, a na takiego mnie nie stać. Ten przed liftem wygląda brzydko, wg mnie.


Zwykły colt czt od 2005r różni sie detalami od wersji ralliart, Tobie się podobają CZT 3D od 2005r i ralliart nic nie ma do tego. Ralliart miał seryjnie 180KM/220Nm (około) zrobione przez power box co nie jest za szczęśliwym rozwiązaniem.
Ja mam wersje ralliart z wydechem i ICkiem co dało około 200KM/240Nm.
Seryjnego colta czt programujesz na 180KM i jedzie lepiej od ralliarta.
QuQu napisał(a):Ale skoro już takiego masz, to opisz jak to jeździ jeśli chodzi o zawieszenie i czy byłeś już może na jakimś torze tym Coltem?

Colt niby ma z tyłu belkę ale super sobie radzi no i belka wytrzymuje torowe upalanie bez naprawy, reszta gitara, ja mam jeszcze twardsze sprężynki.

P.S
W związku z tym że oczekujesz jazdy od samego dołu to proponuje przed zakupem przejechać się jakąś wiertarka bo możesz być nie mile zaskoczony.
Potem zrób test miveca z turbo i zobaczysz jak jedzie autko doładowane kręcące efektywnie do 7,0rpm :wink:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11129
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe