Ojciec mojej dziewczyny posiada ten samochód i ochrzcili autko 'królową serwisów'. Średnio raz w miesiącu wychodzi jakaś usterka. Fakt - auto wygodne ale awaryjność nie ziemska 
REKLAMA
Mam 19 lat i zamierzam kupić pierwszy samochód. Najbardziej interesuje mnie Volvo S40 jednak mam spore obawy.
Zacznę od tego, że mieszkam na wsi, pracuję w mieście i od października zaczynam zaoczne studia w innym mieście. Dlatego pierwsza rzecz, która mnie interesuje to spalanie tego samochodu. O ile dojazd do pracy (ok. 15km w jedną stronę) to nie problem bo jeżdżę z ojcem, o tyle co weekend będę odbywał dwa kursy do miasta oddalonego o 70km od mojej miejscowości co daje mi 280km tygodniowo. To jednak będzie stosunkowo ekonomiczna trasa. Jak to będzie przekładało się na spalanie? Zamierzam kupić silnik benzynowy z instalacją gazową, nie wpędzę się tym w za duże koszty?
Kolejna kwestia, jak w temacie, to koszty eksploatacji. Dość sporo słyszałem, że są to spore koszty, części drogie, a już w ogóle tragedia jest z zawieszeniem w razie awarii (koszt naprawy nawet 11 000zł). Proszę obeznanych w temacie o wypowiedź i radę ponieważ w tej kwestii jestem zupełnie zielony, a zależy mi, żeby tym samochodem długo pojeździć i być z wyboru zadowolonym. Zaznaczam, że o autko zamierzam dbać. Muszę też zaznaczyć, że zależy mi na dobrym wyposażeniu, a ten model w zupełności mnie zadowala. Cena tego samochodu jest dla mnie w porządku (nawet zbyt w porządku, co dodatkowo rodzi we mnie obawy).
Z góry dziękuję za odpowiedzi i proszę o ewentualne propozycje innych samochodów (do 13 000zł), jednak od razu zaznaczam, że modele typu Citroen, Renault, czy Peugeot odpadają.
Pozdrawiam wszystkich i życzę bezpieczeństwa na drogach!
