VW GOLF IV 1.6 16V - moje rozterki

Witam, Postanowiłem jeszcze raz napisać post, mianowicie dziś testowałem golfa 1,6 16v 2001 rocznik kupiony w polskim salonie. Użytkowany przez starszą osobę od samego początku. Na przebiegu ma 85tyś km jest to realny przebieg. Wszystkie papiery są prawdzie, nie ma tutaj żadnych przekrętów. Niestety auto jest w potopowej wersji nie wiem czy to BASIC ale nie posiada elektrycznych szyb, klimatyzacji (co jest największym minusem) oraz radio fabryczne na kasety i pewnie jeszcze kilku szczegółów na które nie zwróciłem uwagi. Cena: 6600 w zestawie aktualne OC, przegląd, zimowe i letnie koła w zestawie na stalowych felgach. Teraz tak kwestia moich zaobserwowań podczas próbnej jazdy. Jestem zielony ponieważ jeździłem w swoim życiu jeszcze tylko jednym autkiem (nie idealnym bo miał swoje wady) peugeotem 206. Jedyna niepokojąca różnica która wpadła mi w oko to. Sprzęgło dziwnie się zachowuje wciskając go do podłogi i powoli ruszając nie trzyma sie nogi, mianowicie chodzi o to że jest podnosi się wolniej niż bym chciał. Aczkolwiek ani razu mi nie zgasł. Prowadzi mi się o wiele lepiej niż peugeota. Proszę o opinie co byście zrobili na moim miejscu, trochę śmiesznie jest mieć auto z oknami na korbkę, ale faktycznie dość zadbany pod względem technicznym. Minus taki że niedługo trzeba wymienić rozrząd jaki to jest koszt? 500-1tyś?

Klima przy obecnych pogodach, wydaje się być niezbędna. A do tego ma znaczący wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Kiedyś wystarczyło, jak się szyby uchyliło i już w aucie było chłodno. Teraz, jak na zewnątrz jest po 30 stopni i więcej ( w słońcu ), to uchylanie szyb nawet nie ma sensu. No ale są ludzie, którzy jeżdżą bez klimy i dają radę. W tej kwestii wybór należy do ciebi. Dużo zależy też od tego, jak długie będą jednorazowe odcinku drogi. Jeżeli auto ma ci służyć na króciutkie odcinki, to jakoś da radę. Ale jak na dłuższe podróże, to ja bym auta bez klimy nie kupił. Ale jak pisałem - ludzie dają radę, więc wybór nalezy do ciebie.
Co do radia, to można je wymianić na radio na płyty CD albo nawet na USB. Koszt znikomy. Jak sie będziesz zastanawiał jakie radio kupić - jest od tego też odpowiedni dział i tam też ci doradzą.
Co do korbek w szybach - no cóż - szyby elektryczne to tylko i wyłącznie wygoda. Można bez tego żyć.
Co do sprzegła - napisz w odpowiednim dziale, a tam koledzy zapewne ci coś podpowiedzą.
Co do rozrządu - powinien on być wymieniony bezzwłocznie od razu po zakupie samochodu. Chyba, że jest udokumentowana jego wymiana i jest jeszcze czas. Udokumentowana wymiana, to mam na myśli rachunek z warsztatu, a nie słowo sprzedającego
Warto też się dowiedzieć, jaki jest olej w silniku i kiedy był wymieniany - tu też przydałby się jakiś rachunek. Jak nie ma, to warto wymienić. Ale trzeba wiedzieć, jaki był wlany. Warto też wiedzieć jaki jest płyn w układzie chłodzenia.

Rozumiem, dzięki za odpowiedź. Uważam że samochód przy tej cenie powinien posiadać minimum te szyby elektryczne. Nie wyobrażam sobie jazdy robi mi się gorąco muszę się gimnastykować by uchylić prawe okno. Totalny bezsens.
Mamy XXI wiek już człowiek się przyzwyczaił do jakiś luksusów, pomimo tego autko jest z 2001... xD I to nie jest jedyna rzecz która mnie boli w tym aucie. Chyba sobie je odpuszczę i poszukam jeszcze czegoś.

Klimatyzacja, szyby elektryczne, centralne zamki itd były już w latach 90 -tych. Autko które znalazłeś jest poprostu w wersji podstawowej, a więc najtańsze.
Golfa w twojej wersji z klimą, centralnym zamkiem, elektrycznymi szybami itd można kupić za około 7 tys. Nie wiem ile tobie zaproponowali za tą podstawową wersję. Ale może warto rozejrzeć się po rynku i wyczesać coś z klimą.