Vw lupo pali jak smok

20 Kwi 2009, 08:47

:?
witam..posiadam lupo 1,0 benzyna..jak na razie jezdzę od mechanika do mechanika i każdy ma inną wersję.
na 30l baku zrobię 250 km i koniec...do teraz zostało wymienione:
1. sonda
2. termostat
teraz jest wersja wtrysk czy wtryski (nie wiem ile tam tego), katalizator, rorząd tam jest łańcuszek, żeby było ustawione na 21 oczek.
silnik tam jest od skody.
mam nadzieję, że nie piszę chaotycznie. sama już nie wiem kogo słuchąc..proszę POMOCY..bo mam TRAKTOR
agamro
Nowicjusz
 
Posty: 5
  • 20 Kwi 2009, 11:26

    zmień mechnika na początek. Sprawdź filtr paliwa, powietrza, przepływomierz, czujnik położenia przepustnicy, jak nie pomoże, podjedź na komputer zeskanować ewentualne kody błędów. Potem trzeba się zastanowić nad wynikami, co może je powodować. Dobrze jest też sprawdzić układ wydechowy czy nie jest czymś zapchany. Napisz skąd jesteś to może ktoś doradzi jakiegoś magika z Twojej okolicy.
    karlone
    Zaawansowany
     
    Posty: 675
    Miejscowość: Śląsk

    20 Kwi 2009, 12:19

    witam
    jestem z zielonej góry.
    samochód na komputerze nie pokazuje błędów tz.pokazywało sonde na początek a potem termostat. miał sprawdzane obroty na "ciepły silnik i zimny"(jeżeli tak można napisać) i wszystko jest ok..jeszcze jest opcja, że może licznik przekłamuje.
    filtry były wymieniane.
    pozdrawiam i dziękuję. :roll:
    agamro
    Nowicjusz
     
    Posty: 5

    20 Kwi 2009, 13:51

    podjedź jeszcze na stację diagnostyczną, niech sprawdzą skład spalin. Komputer steruje mieszanką i całą pracą silnika. Jeśli podaje zbyt bogatą mieszankę, to albo któryś z czujników podaje złe dane (np. czujnik temp. silnika albo płynu chłodzącego), albo coś z podłączeniem czujników, na końcu sam komputer można by winić. Oczywiście cały dolot musi być w pełni drożny i cały wydech tak samo.

    Aha jeszcze można sprawdzić czy nie masz spękanych jakiś elementów plastikowych i gumowych w dolocie silnika. Wszelkie "lewe" powietrze będzie zakłócało pracę silnika. Rozrząd wydaje mi się najmniej prawdopodobny, gdyby tam coś było nie tak to raczej w ogóle nie dałoby się jeździć.

    Co by tu jeszcze... A przewody wysokiego napięcia były sprawdzane? Cewka? najlepiej wypisz sobie na kartce to wszystko o czym tu napiszą udaj się do mechanika i wypytaj o wszystko po kolei, czasami mechanikom nie chce się za dużo myśleć, bo mają pełno roboty i jest im wszystko jedno. Powodzenia
    karlone
    Zaawansowany
     
    Posty: 675
    Miejscowość: Śląsk

    20 Kwi 2009, 22:59

    agamro napisz szczerze czy komputer pokazał termostat, bo to b.dziwne. Nie wiem może są nowe silniki,że komputer pokaże usterkę termostatu ale na pewno nie w Twoim.
    adamires
    Początkujący
     
    Posty: 148
    Miejscowość: World

    21 Kwi 2009, 07:18

    adamires napisał(a):agamro napisz szczerze czy komputer pokazał termostat, bo to b.dziwne. Nie wiem może są nowe silniki,że komputer pokaże usterkę termostatu ale na pewno nie w Twoim.




    hej.
    ten termostat był wymieniony bo twierdzili, że temperatura nie rosła. wczoraj byłam w serwisie skody, po podobno silnik od skody ale powiedzieli, że nie specjalizuja się w pojemnosciach 1.0. wysyłaja mnie do serwisu wv. ale wczoraj jak podłączył gość komputer to pokazuje błąd temperatury (bo ma być 70) a ja mam 90 ale tylko dlatego, że termostat jest poprzerabiany ze skody i tak będzie. kolejnym błędem jest to, że może licznik przekłamuje. JEŻELI PISZĘ CHAOTYCZNIE TO SORKI JA JESTEM TYLKO KOBIETKĄ, KTÓRA MARNIE SIĘ ZNA NA SAMOCHODACH..
    ale się nie poddaję i zanim sprzedam mój traktor to chcę go uzdrowić..pozdrawiam
    agamro
    Nowicjusz
     
    Posty: 5

    21 Kwi 2009, 13:24

    agamro napisał(a):[...] komputer to pokazuje błąd temperatury (bo ma być 70) a ja mam 90 ale tylko dlatego, że termostat jest poprzerabiany ze skody i tak będzie. kolejnym błędem jest to, że może licznik przekłamuje. [...]

    Wg mnie jak producent przewiduje, że ma być 70, to ma być 70, a nie 90. Takie przerabianie wcześniej czy później źle się skończy. Może nie termostat jest zły tylko czujnik temperatury nadaje się do wymiany, dlatego komputer źle odczytuje i podaje niewłaściwą mieszankę. Trzeba by też sprawdzić przewód do czujnika temperatury.
    karlone
    Zaawansowany
     
    Posty: 675
    Miejscowość: Śląsk

    21 Kwi 2009, 21:21

    Na pewno nie leży wina po stronie termostatu, bo to "zwykły zawór". Jak się otworzy to leci ciepła woda jak się nie otworzy to nie leci. Termostat nie jest czujnikiem przekazującym dane do komputera więc przekłamanie nie leży po jego stronie. To musi być jakiś czujnik - najprawdopodobniej temp. wody
    adamires
    Początkujący
     
    Posty: 148
    Miejscowość: World

    22 Kwi 2009, 10:39

    Na moje to wina może leżeć po stronie czujnika temperatury cieczy chłodzącej.
    Komputer odczytuje sygnał jakby silnik był ciągle zimny,i pali na ssaniu.
    piotr2273
    Aktywny
     
    Posty: 335

    08 Maj 2009, 06:45

    witam ponownie..wczoraj byłam, w serwisie wv na analizie..i twierdzą, że wszystkie parametry są ok, jedynie co jest nie tak to to, że w układzie chłodzenia jest olej.
    więc kolejnym krokiem jest uszczelka głowicy(podobno) ale znowu inny mówi, że mawet przez to nie poprawi się jego spalanie..tylko, że to powoduje że tępo chodzi..ale on nie jest rakietą, bo to tylko 1.0 silnik ale nie jest źle i chodzi równomiernie.
    miałam już taka sytuację, że świeciła sie kontrolka do chłodnicy i ok dolałam..ale zauważyłam że tam ten płyn i cały zbiorniczek czarny, a na korku taka pianka, maź...
    więc nie wiem, czy ładować kasę w to auto..bo opinie są różne..pozdrawiam
    agamro
    Nowicjusz
     
    Posty: 5

    08 Maj 2009, 07:10

    Sprawdź czy hamulce nie blokują kół.
    Kubuch
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 2671
    Miejscowość: Matplaneta
    Przebieg/rok: 20tys. km
    Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
    Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2013

    08 Maj 2009, 07:37

    Z tego co piszesz to możesz mieć uszkodzoną uszczelke pod głowicą( sprawdź poziom oleju w misce -jesli jest go za dużo to uszczelka poszła)

    Skoro tyle pali i po podłączeniu pod komp. pokazał tylko czujnik temp. a obroty są dobre to radze sprawdzić układ zasilania paliwem może gdzieś jest Wyciek ( zbiornik paliwa, wężyki gumowe pod całym samochodem,łączenia przewodów,filtr paliwa, itd).
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    08 Maj 2009, 10:55

    dziękuję za odp. jeszcze powalczę z moim lupo.. dam znać jak go uzdrowię..chociaz trochę.
    agamro
    Nowicjusz
     
    Posty: 5

    10 Maj 2009, 00:05

    wszystko wskazuje ze na 100% jest walnieta uszczelka pod glowica, wymien ja i bedzie koniec problemów i lepiej zrob to szybko
    Serce bije w tempie obrotów maszyny
    bodziokardasz
    Zaawansowany
     
    Posty: 623
    Miejscowość: Czarna Ziemia

    11 Maj 2009, 00:23

    W roku 2001 zakupilem dla zony nowy VW Lupo 1.0 (37 kW=50 KM). Z samochodu jestesmy bardzo zadowoleni, srednie zuzycie paliwa na przecietnych trasach wynosi od 5,5 do 6 l/100km. Tzn na baku (32litry) mozna zrobic nawet 500 km.
    Czy w Twoim wypadku byl czas, ze Lupo palilo malo ???. Pytanie to zadaje dlatego, ze sa przypadki, ze samochody z niewyjasnionych przyczyn pala jak smoki. Moj kolega zakupil rok temu BMW 116 (fabrycznie nowy) i za skarby nie umial zejsc ponizej 11l/100km. Samochod reklamowal w salonie non-stop, byl sprawdzany kilkakrotnie i nic nie znaleziono.
    Taki mial urok - dopiero po wzieciu adwokata udalo sie zamienic BMW na inne, tracac przy tej zamianie grube tysiace zlotych. W tym roku w naszym Lupo poszedl termostat, byl caly czas otwarty, jednak nie stwierdzilem wplywu na wzrost zuzycia paliwa. Mysle, ze dokladna analiza spalin powinna cos blizej powiedziec. Lupo ma przeciez EURO4.

    [ Dodano: Pon Maj 11, 2009 01:36 ]
    Witaj. W VW Lupo termostat otwiera sie przy 90 stopniach i taka temperature utrzymuje przez caly czas. Absolutnie termostat 70 stopni nie nadaje sie do Lupo , co sprawdzalem w salonie VW. Zasadniczo w Lupo sporadycznie nastepuje uszkodzenie termostatu, czesciej juz defekt czujnika temperatury - czujnik ten jest slabym punktem Lupo. Najczesciej objawia sie to tak, ze temperatura podnosi sie do 90 stopni a jak zostanie osiagnieta, wskazowka szybko spada na ok 70 i tam pozostaje. Jest to efekt zwarcia w czujniku.
    Antares69
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 35