Volkswagen rozpoczął nowy sezon Rajdowych Mistrzostw Świata FIA (WRC) fantastycznym wynikiem. Sébastien Ogier i Julien Ingrassia (F/F) pokazali klasę i zapewnili sobie zwycięstwo po zaciętym pościgu. Pierwsze miejsce w "Monte Carlo" to ich siedemnaste zwycięstwo w Rajdowych MŚ, dziesiąte z Volkswagenem. Dla tego duetu był to drugi triumf w tym klasyku. Kolejne miejsca na podium uzupełnili kierowca Forda Bryan Bouffier z pilotem Xavierem Panseri oraz załoga Kris Meeke i Paul Nagle w Citroënie.
Legendarny "Monte Carlo", zwany też "nieprzewidywalnym", przyniósł uczestnikom ekstremalnie trudne warunki pogodowe i na trasie. Deszcz w dolinach, padający śnieg na wyższych wysokościach – wybór opon często był czynnikiem decydującym o wynikach. Volkswagen ukończył rajd ze wszystkimi trzema Polo R WRC na punktowanych pozycjach. Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (FIN/FIN) zajęli piąte miejsce, Andreas Mikkelsen i Mikko Markkula (N/FIN) – siódme.
Typowe dla "Monte Carlo" – pogoda wprowadziła chaos Nagły atak zimy we francuskich Alpach Nadmorskich, obfity deszcz w dolinach – Rajd Monte Carlo zgotował uczestnikom zimne powitanie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Na pierwsze trzy odcinki specjalne kierowcy Volkswagena wybrali na podstawie danych pogodowych prawie bezprofilowe slicki, co wobec nagłego i zaskakującego opadu śniegu było prawdziwym wyzwaniem. Sébastian Ogier i Julien Ingrassia oraz ich koledzy z zespołu stracili w tych warunkach cenne minuty. Duet mistrzów świata znalazł się na dziewiątej pozycji. Od piątego odcinka specjalnego pokazali jednak swoją klasę i aż do końca rajdu zawsze byli w pierwszej trójce, ukończyli siedem odcinków specjalnych z najlepszymi czasami i już w połowie "Monte Carlo" objęli prowadzenie, które sukcesywnie powiększali aż do mety.
Czternasty odcinek specjalny rajdu musiał zostać odwołany z powodu ekstremalnych warunków pogodowych. Na osławionym Col de Turini spadło między pierwszym a drugim przejazdem w sobotę tyle śniegu, że drugi przejazd nie mógł zostać zaliczony, między innymi z powodu stojących na trasie samochodów rajdowych.
Pościg: Jari-Matti Latvala i podwójny comeback Koledzy z zespołu Sébastiena Ogiera – Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila pokazali fanom Rajdu Monte Carlo dwukrotnie doskonały pościg. W piątek "JML" przesunął się z 18-tej na siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej. W sobotę zespół wspiął się o pozycję wyżej, lecz z powodu uszkodzonej opony znów spadł w klasyfikacji. Ale jeszcze tego samego dnia przedarł się z ósmego na piąte miejsce. Latvala i Anttila uzyskali w "Monte Carlo" ośmiokrotnie jeden z trzech najlepszych czasów na odcinkach specjalnych, w tym trzy razy byli najlepsi.
Punkty jako nagroda dla debiutanta na "Monte Carlo" Mikkelsena Pierwszy udział Andreasa Mikkelsena w Rajdzie Monte Carlo w samochodzie WRC zakończył się zdobyciem sześciu punktów. Razem ze swoim pilotem Mikko Markkulą młody Norweg przejechał 14 punktowanych odcinków specjalnych zachowując wskazaną ostrożność. Na dziesiątym oesie to jednak nie wystarczyło – drugiego dnia między Sisteron a Thoard, na wolnym zakręcie z niewielką prędkością, Mikkelsen i Markkula na oponach slick wypadli z drogi. Przy pomocy fanów udało im się wrócić na trasę, stracili jednak dużo czasu. W sobotę zaliczyli kilka bardzo dobrych czasów.
Dodatkowe punkty na Power Stage dla Latvali/Anttili i Ogiera/Ingrassi Trzy dodatkowe punkty dla Jari-Matti Latvali i Miikka Antilli, dwa bonusowe punkty dla Sébastiena Ogiera i Juliena Ingrassi – na tak zwanym Power Stage Volkswagen odniósł podwójny sukces. Pięć z sześciu dodatkowych punktów z ostatniego odcinka specjalnego rajdu zdobyły samochody w Wolfsburga.
Fantastyczna inauguracja: prowadzenie w MŚ dla Ogiera/Ingrassi i Volkswagena Dzięki zwycięstwu w rajdzie i dodatkowym punktom na Power Stage, mistrzowie świata ukończyli pierwszy rajd w sezonie na pierwszym miejscu tabeli. Sébastien Ogier i Julien Ingrassia wracają z rajdu w swoim rodzinnym kraju z 27 punktami, Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila, dzięki zwycięstwu w Power Stage mają 13 punktów i zajmują czwarte miejsce. Także Volkswagen wysunął się na prowadzenie w mistrzostwach świata producentów: zgromadził 37 punktów, za nim jest Citroën z 33 punktami.
Co się jeszcze zdarzyło ... ... Nicolas Vouilloz, "lodowy szpieg" Sébastiena Ogiera, uznawany jest za "odkrywcę opon na krzyż". Przy niepewnych lub zmiennych warunkach pogodowych kierowcy rajdowi coraz częściej decydują się na mieszane ogumienie, zakładane "na krzyż", na przykład jednocześnie opony slick i deszczowe, przy czym slicki zakładane są na przednie lewe i tylne prawe koło, a deszczowe na dwa pozostałe. "Przy testach opon z Michelinem przed laty wypróbowaliśmy taki układ i to działało lepiej, niż różne opony na przedniej i tylnej osi. Byliśmy pierwszymi, którzy zastosowali "opony na krzyż" w rajdzie" – powiedział 37-latek z Nicei.
Abu Zabi buduje stację tankowania wodoru Toyota wraz z partnerami biznesowymi i rządem Abu Zabi przeprowadzi testy Toyoty Mirai, których celem jest analiza możliwości wprowadzenia motoryzacji opartej na wodorze. W maju tego roku zostanie otwarta w stolicy ...
Silniki elektryczne Toyoty będą tańsze dzięki nowej technologii Toyota opracowała pierwszy w świecie, odporny na wysoką temperaturę magnes o obniżonej zawartości neodymu. Magnesy neodymowe stosowane są w silnikach elektrycznych, w tym w silnikach dużej mocy używanych w pojazdach elektrycznych, ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.