Zepsuta przekładnia - nowa czy regeneracja?

18 Mar 2018, 11:43

Witam,
Podczas ostatniego przeglądu mechanik stwierdził że będę miał do wymiany przekładnie kierowniczą :( Mam do Was pytanie i będę wdzięczny za pomoc.

Lepiej kupić nową czy regenerować? Macie jakieś doświadczenia? Na co trzeba zwrócić uwagę żeby jakiś "specjalista" tylko nie pogorszył sprawy.
Macie może kogoś sprawdzonego?

Z góry dziękuję za pomoc!
mloos
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Opel Astra H

18 Mar 2018, 13:36

Najlepiej udać się do zakładu który się tym zajmuje, oferują regenerowane przekładnie i montaż na miejscu i dostajesz na to gwarancję.
Jak masz taką firmę blisko to się zorientuj jak to wygląda
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16208
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

19 Mar 2018, 00:13

A na jakiej podstawie mechanik tak stwierdził?
Poza tym dlaczego Ty się tym przejmujesz? On jest mechanikiem a nie kucharzem :roll:
Albo niech poda namiary na firmę. Chyba że to tylko wymieniacz części to ok.

Natomiast ja bym szczęścia w zakładach nieznanego pochodzenia, które regenerują maglownicy bym nie szukał.
Gwarancja to przeważnie fikcja, padnie za kilka miesięcy i trzeba od nowa regenerować albo na śmietnik.

Poszukaj jakiegoś lepszego zamiennika nowego i tyle, koszty podobne, albo poszukaj na alledrogo firmy które oferują takie maglownice z kaucja a np mają 100% pozytywne komentarze i ludzie zadowoleni.
Zawsze masz do pomocy zarząd alledrogo, poza tym takie firmy liczą się bo stracą klientów i masz dowody zakupu, roboty itd.. a nie na "gębę" u p. Mietka który Ci powie że źle było auto użytkowane albo będą tygodniami auto trzymać aż w końcu minie rok i tak padnie przekładania na dobre :)
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna