Audi 80 ocena ogłoszenia-jazda na co dzień 60-80km

25 Lis 2018, 10:01

Witam znalazłem Audi 80 [link do mobile.de wygasł]
Oglądałem tylko na sucho bez jazdy posiada ryski ,korozji nie znalazłem.
Pytanie czy takie auto nada się do codziennego użytku? Pracuję i żyję w De więc dochodzą wyjazdy do Pl plus dojazdy do pracy rocznie 30-35 tyś km.Czy taki wiekowy pojazd podoła?Po ewentualnym zakupie mam zamiar wsadzić te 2-3tys w ewentualną mechanikę.Czy części są ogólnodostępne ?Jak sprawa z tym automatem?Czy może nie jest zbyt toporny? Jeśli doszło by do zakupu raczej doprowadził bym je do stanu bdb technicznie i wizualnie i zostawił później jako drugie auto weekendowe.Pytanie czy warto czy może odpuścić dołożyć i kupić golfa 4 czy coś podobnego? Dzięki za pomoc
Gregoryyy91
Nowicjusz
 
Posty: 6

25 Lis 2018, 10:11

Który temat już założyłeś?
Moim zdaniem wygląda całkiem ok, ale wiesz takie 2.0E pali? Na autostradzie spokojnie 10l/100km chyba, że preferujesz jazdę za tirem z prędkością 89km/h.
Jak masz budżet w granicach 2-2.5 tys. € to szukaj jakiegoś w miarę zadbanego diesla np.wszystko z grupy VAG z 1.9 TDI 90KM, ewentualnie 1.9 TDI 110KM (turbina ze zmienną geometrią - żadnych wersji 101 czy 105KM).
Znajdziesz te silniki w Golfie IV, VW Borze, Seacie Toledo II, Leonie I, Skodzie Octavii. Ewentualnie Passat B5.
Z innych marek np. Peugeot 406 2.0 HDI, Volvo S40 1.9D.

Oczywiście jako w miarę zadbanego diesla mam na myśli coś od prywatnego właściciela z historią serwisową - na przebiegi nie patrz bo i tak będą astronomiczne.

6 lat temu kupiłem za 9,5 tys.zl Mercedesa W210 2.9TD - auto idealne w takie trasy, tylko w DE egzemplarze nieprzerdzewiałe będą drogie.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

25 Lis 2018, 10:14

Już pomijając fakt że ten TDI przejedzie więcej i bez problemu... 2.0E, w tym wieku, do takich celów to prośba o kłopoty. Do tego zerowa dynamika i właśnie ogromne spalanie.

A czy da radę? To loteria, czy auto ma 10 czy 20 lat to mogą się zepsuć w trasie tak samo. Ale im starsze auto tym ma starsze części, węże, paski, uszczelki, kabelki, wtyczki - ryzyko rośnie z wiekiem. Ja bym poszukał może Octavii z 1.9 TDI, chyba najszybciej trafisz na coś dobrego.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

25 Lis 2018, 13:28

Oczywiście auto jedno z najtwardszych w historii motoryzacji, spokojnie sprawdzi się w trasie jak i do kręcenia się dookoła komina, jeżeli takie Ci pasuje to bierz, robisz podstawowy pakiet startowy i jazda. Częście dostaniesz bez zadnego problemu wszędzie.
Ossy napisał(a):Na autostradzie spokojnie 10l/100km
przesadzasz, 10 litrów to jest ich średnia, miałem kiedys 90 2.3 quattro i 80 1.8S i przy 2.3 średnio mi wychodziło 12 a miała mechaniczny wtrysk i quattro.

galakty napisał(a):w tym wieku, do takich celów to prośba o kłopoty
a powiedz co częściej widzisz na lawetach? nowoczesne auta czy jednak stare 20-25 letnie? Ja tylko życzę tym wpółczesnym autom aby chodziaż połowę tego przebiegu co mają stare zrobiły bez większej awarii
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16212
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

25 Lis 2018, 13:32

Kao napisał(a): nowoczesne auta czy jednak stare 20-25 letnie?


20-25 letnich w trasie wgl nie widzę, więc jak nie jeżdżą to i na lawetach ich nie ma. Głównie miasto/wioski, ale w trasie (oczywiście mam tu na myśli trasę a nie krajówkę do miasta obok) nie widuję. Tylko pojedyncze sztuki.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

25 Lis 2018, 13:46

kurde gdzie Ty mieszkasz, samochody same nówki, zimy nie ma od kilku lat :? to w polsce w ogóle :naughty: jeżdzę przez całą polskę i widzę ile starocia jeździ a już samo to że na wioskach jest tyle tego to już świadczy o niezniszczaności tych aut a tak nawiasem droga między miastowa to też trasa, przynajmniej w moich wyobrażeniach
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16212
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

25 Lis 2018, 13:52

Nie same nowe, ale tych starych to pojedyncze sztuki. Takich 25 letnich Audi 80 to ja widuję całe zero... Przepraszam, jedną widuję, stoi na klockach podwórko obok :) Byłem 2 razy na wakacjach w tym roku, 2 razy trasa + autostrada i 3/4 aut to kilkuletnie, żeby tam jakąś Audi 80, Corsę B czy Punto II spotkać to serio trzeba by się wysilić.

Co do zimy, chyba śnieg leżący 3 dni i temperatura koło zera nie jest zimą... We Francji może tak, ale ja pamiętam -20 stopni i zaspy po kolana, Golfem III robiłem za pług, teraz to nawet śniegu w rękę nie weźmiesz...
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

25 Lis 2018, 13:58

Kurfa, ja czegoś nie rozumiem, może trochę brutalne.
Mieszkasz w bogatszym kraju niż PL, dojeżdżasz sporo do roboty (bo w sumie 35k się po mieście rzadko kręci) i szukasz trupa za grosze, który nie zapewnia żadnego bezpieczeństwa i ekonomii w tych dojazdach? To ałdi to ma klimę w ogóle?
Nie zaglądam nikomu w portfel ale może warto zmienić tę robotę skoro nie zapewnia środków na zakup normalnego auta?

Kao napisał(a):kurde gdzie Ty mieszkasz, samochody same nówki, zimy nie ma od kilku lat :? to w polsce w ogóle :naughty:


Ja mieszkam w Krakowie ale ze względu na pracę sporo tłukę się po małopolsce, świętokrzyskim i śląsku,
Szczerze? Mało już jest aut-trupów. Moda wartości tego co jeździ po autostradach/wsiach/miasteczkach/miastach to 15-25k, są rejony, że nawet więcej (np. wiochy koło Krakowa, gdzie ludzie uprawiają warzywa i wysiadają z 2 letniego X5 w gumiakach). Nie ma już golfów 2, 3 też baaaardzo rzadko się spotyka, ałdi 80 pojedyncze sztuki. Tak samo jak nikt już nie jeździ skorodowanymi autami typu "do następnego przeglądu" (chyba, że mazdą 6 hue hue)
Ostatnio edytowany przez Invi 25 Lis 2018, 14:04, edytowano w sumie 2 razy
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

25 Lis 2018, 14:03

galakty napisał(a):We Francji może tak
u mnie wczoraj było 24 stopnie :naughty: tak czy tak to nie temat o pogodzie, ja uważam że jeżeli trafi się dobry egzeplarz a autor nie jest wymagający to auto sprawdzi się w 100% jak każde inne.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16212
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

25 Lis 2018, 14:59

Do takich dojazdów też nie kupiłbym Audi 80, mimo ze to dobry samochód(jak na swoje czasy), to dołożył bym i kupił coś nowszego. 80 dobrze sprawdza się do tłuczenia po wsiach jako wół roboczy i jako auto na dojazdy do pracy po kilka kilometrów i wtedy faktycznie ma to ekonomiczny sens, ale przy założeniach autora tematu średnio to widzę.

A co do dalszej części tematu, to od czasu do czasu wyjeżdżam z domu po 4 rano i wtedy na drodze widać sporo starszych aut i bez problemu da się zauważyć nawet auta sprzed 1995 roku, najczęściej właśnie Audi 80. Bez problemu da się też spotkać Mercedesy W124. Przez ostatnie 2-3lata dość mocno zmniejszyła się za to ilość Passatów B4 i B3 w moich okolicach.
Nie ma natomiast praktycznie żadnych aut japońskich powyżej 20 lat, francuzów zresztą też jest niewiele.
W kategorii wiekowej 1995-2000 najwięcej jeździ Audi A4 B5(nawet tych z okolic 1995-1996roku), Passatów B5, Golfów IV, Oplów Astra czy Audi A3. Nowych aut też nie brakuję i jest ich sporo, ale ja też nie wiem gdzie wy mieszkacie, że starych aut nie widujecie.

A co do zim, to faktycznie są teraz słabsze, ale temperatury w zakresie od -5 do -15 nadal są powszechnym zjawiskiem nawet jeśli nie ma śniegu.
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

26 Lis 2018, 08:11

Popularność 80tki wśród mieszkańców wioski jest porażająca. Jak się sprzedaje takiemu to nie obchodzi ich stan techniczny za bardzo. Ważne aby było LPG albo TDI, do którego naleje się ropy z Ursusa. Mieszkam w takich okolicach i zawsze mnie to rozbraja, że ludzie potrafią wydać kupę kasy (czasem 7k+) na auto które jest po prostu archaiczne, a klasykiem nie będzie.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

26 Lis 2018, 11:15

W takim razie odpuszczam.Poszukam czegoś współczesnego.Nie w tym rzecz , że Mnie nie stać szkoda Mi wydawać walizkę pieniędzy na auto , które służy przede wszystkim na dojazdy do pracy i treningi i kulanie po okolicy.Do Pl jeżdżę kilka razy w roku.Dzieki za pomoc.
Ps.zainteresowalem się tym Audi ,bo znalazłem je przypadkiem ot tak i myślę kurczę może warto się wyłamać -takich aut co raz mniej na drogach
Gregoryyy91
Nowicjusz
 
Posty: 6

26 Lis 2018, 11:22

Gregoryyy91 napisał(a):kulanie po okolicy


Kulanie po okolicy to 35 kkm? :shock:
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

26 Lis 2018, 12:13

galakty napisał(a):Kulanie po okolicy to 35 kkm?
no pewnie, ja Jagiem prawie nie jeżdżę, 2x w tyg po 80 km i takie tam do sklepu czy coś lub przejazd do pl 2000km i po pół roku mam 18 tysi, tak sie wydaje ze sie nie jeździ a km lecą
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16212
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

26 Lis 2018, 12:42

pkc napisał(a):A co do dalszej części tematu, to od czasu do czasu wyjeżdżam z domu po 4 rano i wtedy na drodze widać sporo starszych aut i bez problemu da się zauważyć nawet auta sprzed 1995 roku, najczęściej właśnie Audi 80. Bez problemu da się też spotkać Mercedesy W124. Przez ostatnie 2-3lata dość mocno zmniejszyła się za to ilość Passatów B4 i B3 w moich okolicach.
Nie ma natomiast praktycznie żadnych aut japońskich powyżej 20 lat, francuzów zresztą też jest niewiele.
W kategorii wiekowej 1995-2000 najwięcej jeździ Audi A4 B5(nawet tych z okolic 1995-1996roku), Passatów B5, Golfów IV, Oplów Astra czy Audi A3. Nowych aut też nie brakuję i jest ich sporo, ale ja też nie wiem gdzie wy mieszkacie, że starych aut nie widujecie.


Pionek to nie jest tak prosto jak myślisz czyli japońce zardzewiały a francuzy rozpadły się...(chociaż jest przy tych krajach odrobinę prawdy :D )
Cały temat kiedyś opisywałem a więc o czasach których mówisz sprzedaż aut z JP była marginalna i nie dla tego że były takie czy srakie tylko dlatego że fiskal UE zabezpieczał rynki Europejskie przed napływem czegoś spoza granic. Tak naprawdę ta sytuacja trwała aż do momentu pojawienia sie fabryk na terenie Europy + umowy które mocno pogorszyły jakość samochodów.
Sprawa dotyczyła aut nowych i po części używanych bo jeżeli kupiłeś tojotę wyprodukowaną w JP która jeździła w CH to często bardziej opłacało się ją oddać za pół darmo pod granicą niż wjechać na teren UE.

W sumie to bardzo pomogło właśnie przy sprzedaży takich aut jak golf2/3 audi 80 itd. bo ich technologia jak na tamte czasy w porównaniu do koncernu tojki/mazdy/mitsu przypominała erę jaskiniowców i napedu rodem z flinstonsów.

Co do Polaków to pamiętać trzeba kilka faktów... podstawowy to że jak rodak miał do wyboru w latach 90tych 100aut w DE to aut z JP było 10szt.i to w chorych cenach. Do tego jeżeli Kowalski jeżdżący starym f125 albo poldkiem 1,5 gle przesiadał się do takiej audicy 80ki albo passka b4 to piał z zachwytu bo normalne prowadzenie, nie dławienie, grzanie itp. No ale to że wspomniany passek b4 przy np: carinie E jest max syfem to już nikt się nie bedzie miał okazji w tamtych latach przekonać bo carina 1,6 xli kosztowała pewnie ze 30% drożej jako nowa a jako używana tez do najtańszych nie należała.

No i niestety Polska jest mocno zacofanym krajem gdzie coś co było aktualne 20lat temu cały czas jest traktowane tak samo. Tak więc jak jeżdżę na Podlasie do jego stolicy czyli Białowieży gdzie znam baaardzo dużo ludzi to tam grupa VW jest niczym świętość ...oczywiście pojawiają się wyłomy bo np: znajomą namówiłem po obsranych golfach 2 i 3 na zakup starletki i już cała rodzina jeździ starymi tojkami ale to nie zmienia i tak ogólnego podejścia do aut z DE.

Co do samego tematu to mój dawny sąsiad był ortodoksyjnym fanem audi 80ek, posiadał ich kilka sztuk od 1,6 po 2,0 "S" więc brakowało mu rs2 :ok: Jedną z nich jeździł do pracy inne było do mycia i delektowania się ich wyglądem...(zdobywał felgi jakieś specjalne przez kilka miesięcy więc zawsze sobie z niego jaja robiłem że do wiosny kupi je)...
No i jego światopogląd zaburzył ... hmmm stary avensis t22 2,0 16V bo był w szoku jak przy jego kiblach jedzie zwyklak w tej samej cenie. I co ciekawe już pożegnał się z ałdiczką którą jeździł do pracy a jest hmm cośtam... pozostała ałdiczka ta do oglądania...

Autorze olał bym antyki i to z DE chyba że je kochasz. Kup sobie coś odrobinę nowszego i nie koniecznie musi być super droższe.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10361
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe