Audi A6 czy warto ?

21 Kwi 2010, 16:12

Witam znalazłem dwie ciekawe oferty audi a6 2.5TDI , ale cena wydaje mi się dość niska jak uważacie warto je kupić oto te auta :

1.[link do oferty na Allegro wygasł]

2.[link do oferty na Allegro wygasł]

Auta są do kupienia u jednego sprzedawcy więc mogłbym je obejrzeć za jednym zamachem . Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje .Pozdrawiam i z góry dzieki za odpowiedź .
Wojtek1970
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: malopolska

21 Kwi 2010, 16:49

Witam kolegę :wink: . Według mnie... nie warto. One są po prostu za tanie. Pomimo tego że auta wydają się być w porządku, to na 99% coś jest z nimi nie tak. A wierzy kolega w przelot rzędu 160 tys km , jeżeli mówimy o 11 letniej Audi A6 z silnikim 2.5tdi :roll: ?
Nie oglądaj okazji, z resztą na miejscu u tego handlarza prawdopodobnie zauważył byś że samochody nie są nic warte. Te silniki też raczej do najtańszych w naprawie nie należą.
Za 15 tys zł rozejrzałbym się za czymś innym. Może prędzej VW Passat 1.9 tdi 110KM w kombi jeśli interesują Cię takie samochody ? Auto również dość duże, rodzinne, a silnik 1.9 110KM był chyba najlepszą i najmniej awaryjną jednostką w VW/AUDI :wink:


BTW: Mój znajomy kupił podobne Audi A6 ... po kosztach. Pojeździł bardzo krótko, po kilku tyg. paskudnie mu to pracowało... nigdy nie słyszałem tak złego odgłosu silnika :mad:
Stracił na tym zapewne trochę, a zmienił na Audi A3 i do tej pory odpukać jest dość w porządku.

Pozdrawiam Damian
Dami7
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Sochaczew

21 Kwi 2010, 16:55

No faktycznie są za tanie ale nie zapominajmy że do ceny dojdą jeszcze opłaty rejestracyjne w wysokości ok.1500zł.Najlepiej to zadzwoń do gościa spytaj sie czy możesz podjechać na dowolny warsztat czy SKP,jeśli sie zgodzi to możesz podjechać a jesli nie to wiadomo o czym świadczy.Możesz tez podjechać na komende policji,niech sprawdzą czy auto nie figuruje wśród aut skradzionych.

EDIT:
zobaczcie sobie na liczbe wyświetleń strony,skoro nikt ich jeszcze nie kupił to wiadomo o czym to świadczy że cos naprawde jest nie tak.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

21 Kwi 2010, 16:59

niby tak , ale dzwoniłem do gościa i powiedział że może podjechać do każdego warsztatu na policje itp . Auta wydają się okay wizualnie jeśli byłyby sprawne technicznie to wydaje mi się że warto
Wojtek1970
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: malopolska

21 Kwi 2010, 17:04

A nie zastanawia Cie to że jakby byly takie spoko to ktoś by je wziął bo zobacz na liczbe wyświetleń,mnie to np bardzo zastanawia.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

21 Kwi 2010, 17:05

no wiesz mnie się wydaje że akurat tu liczba wyświetleń nie gra roli , bo nie wiadomo czy ktoś w ogóle był i oglądał te auta . A i auta sprowadzone są z włoch !!!
Wojtek1970
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: malopolska
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak bezpiecznie przewozić psa w samochodzie?
    Na wakacyjne wyjazdy właściciele psów często zabierają swoje czworonogi. I chociaż w domu mogą być ich najlepszymi towarzyszami, to w podróży źle przewożony pies może stanowić zagrożenie dla siebie samego, kierowcy ...

21 Kwi 2010, 17:19

Wyświetleń fakt bardzo dużo, ale do tego przyczyniła się ta niska cena i napis "okazja".

Wyglądają zewnętrznie ok bo człowiek zrobił dobre zdjęcia, które z resztą nie obyły się chyba bez jakiegoś programu graficznego bo nie wyglądają do końca "realnie".
Ja tam widzę mocno podpicowane "szóstki" na handel, z poprzekręcanymi licznikami i dobrego fotografa który chce na tym zarobić. To widać na 1 rzut oka.
Chociaż właściwie wiadomo... musiałbyś tam sam pojechać.
Co do tego że przez telefon mówi, że pojedzie do mechanika i gdzie tylko sobie życzysz... to jest nic jeszcze. Wiele razy było obiecywane że nie ma problemu z pojechaniem na serwis a później... " nie mam czasu " , albo ... "nie ufam serwisom" ... w kuriozalnych przypadkach "Jak Pan chce to niech Pan bierze...".

Jak masz czas to sprawdź. Można zabrać ze sobą kogoś zawsze.
Dami7
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Sochaczew

21 Kwi 2010, 17:21

no chyba tak zrobię , wezmę ze sobą znajomego mechanika i podjadę zobaczyć te auta .
Wojtek1970
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: malopolska

21 Kwi 2010, 17:26

W porządku. Z resztą z takimi A6 starszymi już tak jest ... ciężko znaleźć coś dobrego i naprawdę zadbanego. To podobnie jak z kilkunastoletnimi BMW
Dami7
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Sochaczew

21 Kwi 2010, 17:39

Dami7 napisał(a):Wyglądają zewnętrznie ok bo człowiek zrobił dobre zdjęcia, które z resztą nie obyły się chyba bez jakiegoś programu graficznego bo nie wyglądają do końca "realnie".
Ja tam widzę mocno podpicowane "szóstki" na handel, z poprzekręcanymi licznikami i dobrego fotografa który chce na tym zarobić. To widać na 1 rzut oka.


z tym sie zgodze.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

21 Kwi 2010, 18:21

To jest cena dobra dla 90 konnego G4 z tego roku a nie na A6... Jednen i drugi to miny.
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

21 Kwi 2010, 19:21

:lol: Jaki cieć robił te fotki. Gamoń jakiś :lol:
Polecam obejrzeć sobie fotki czarnego Audi. Pierwsze dwie fotki. Gamoń wyczytał w poradniku dla młodego fotoreportera, że auto lepiej przedstawia się, jeżeli skręcimy mu koła i tak też jest, bowiem wiadomo, że auto ze skręconymi kołami wydaje się bardziej dynamiczne. Fotkę robimy zaś z tej strony aby cyknąć fotę alufeldze, bo jak skręcimy koło, to możemy zrobić fotkę alufeldze z przodu i od tyłu. Zatem nieprzypadkowo na zdjęciu przodu widzimy prawą stronę auta, a na zdjęciu tyłu - lewą :cool:

Idziemy dalej. Pierwsze zdjęcie pod napisem Galerią Zdjęć i mamy makabrę. Ludzie pracujący z grafiką komputerową zrywają boki ze śmiechu. Dobre zdjęcie to bowiem takie w którym na pierwszym planie jest to co chcemy sprzedać. Reszta, czyli tło ma się zgrywać z pierwszym planem, ma być przyjemne dla oka, ale nie ma absorbować uwagi, ani przytłaczać. Dobrze też jeżeli jest efekt głębi. Na profesjonalnym aparacie jesteśmy w stanie zrobić tak, aby jakiś element był wyrazisty, a tło rozmazane. I tak jest tutaj, ale dzięki użyciu Photoshopa. Przyjrzyjcie się relingom dachowym. Prześwit między dachem a relingiem jest wyraźny, natomiast wszystko nad relingiem zamazane. Takie coś potrafi tylko Photoshop. Efekt relingu zaobserwować wyraźnie można na wszystkich fotkach, ale bardzo widoczne jest to na kolejnym zdjęciu.

Idziemy dalej, bo kolejne auta pokazują bok samochodu. Czy zwróciliście uwagę, że koła nie są już skręcone? Nie mogą być, bo alufelgi muszą być widoczne, a przy fotografowaniu boku nie uzyskamy efektu dynamizmu przy skręceniu kół. Nie ma więc sensu tego robić - prostujemy koła :mrgreen:

Idziemy dalej. Pod napisem "Wnętrze czyste i zadbane" jest fotografia, która zawiera "bohatera drugiego planu". Po prawej stronie zdjęcia odbija nam się w pięknie wypucowanym lakierze narzędzie pracy - ODKURZACZ. Dosyć archaiczny, pamiętający czasy PRLu, a sądzę, że starszy od fotografa.
Nie dziwota, że "wnętrze czyste i zadbane" skoro ktoś się namęczył, żeby je do sprzedaży wypucować... .

No i autor tego kuriozum jest widoczny na fotografii pod napisem "Siedzenia nie zniszczone!!!". Również pięknie nam się odbija po prawej stronie w lakierze. Na oko jakiś 20-letni młokos, który zapewne kilka godzin później bawił się zdjęciami w Photoshopie. :cool:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

21 Kwi 2010, 19:28

Nie powiem że troche sie pośmiałem z tego co napisałeś ale masz sporo racji a co do odkurzacza to do sprzątania auta mam taki sam tylko że jest w bdb kondycji :mrgreen:
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

21 Kwi 2010, 23:14

Moim zdaniem nie warto. 16 tys. za auto które ma:
-ponad 10 lat
-kręcony licznik tak na oko ze 2x
-jedną z gorszych jednostek które wypuścił Volkswagen (tragedii nie ma, nie demonizujmy, ale 2.5 i 2.0 TDI to nie to samo co 1.9 które było wprawdzie głośne, ale bardzo trwałe)
-koleś faktycznie szalał w Photoshopie z tymi zdjęciami
ACSznycel
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 848
Zdjęcia: 12
Miejscowość: z nienacka

21 Kwi 2010, 23:25

Dishman napisał(a)::lol: Jaki cieć robił te fotki. Gamoń jakiś :lol:
Polecam obejrzeć sobie fotki czarnego Audi. Pierwsze dwie fotki. Gamoń wyczytał w poradniku dla młodego fotoreportera, że auto lepiej przedstawia się, jeżeli skręcimy mu koła i tak też jest, bowiem wiadomo, że auto ze skręconymi kołami wydaje się bardziej dynamiczne. Fotkę robimy zaś z tej strony aby cyknąć fotę alufeldze, bo jak skręcimy koło, to możemy zrobić fotkę alufeldze z przodu i od tyłu. Zatem nieprzypadkowo na zdjęciu przodu widzimy prawą stronę auta, a na zdjęciu tyłu - lewą :cool:

Idziemy dalej. Pierwsze zdjęcie pod napisem Galerią Zdjęć i mamy makabrę. Ludzie pracujący z grafiką komputerową zrywają boki ze śmiechu. Dobre zdjęcie to bowiem takie w którym na pierwszym planie jest to co chcemy sprzedać. Reszta, czyli tło ma się zgrywać z pierwszym planem, ma być przyjemne dla oka, ale nie ma absorbować uwagi, ani przytłaczać. Dobrze też jeżeli jest efekt głębi. Na profesjonalnym aparacie jesteśmy w stanie zrobić tak, aby jakiś element był wyrazisty, a tło rozmazane. I tak jest tutaj, ale dzięki użyciu Photoshopa. Przyjrzyjcie się relingom dachowym. Prześwit między dachem a relingiem jest wyraźny, natomiast wszystko nad relingiem zamazane. Takie coś potrafi tylko Photoshop. Efekt relingu zaobserwować wyraźnie można na wszystkich fotkach, ale bardzo widoczne jest to na kolejnym zdjęciu.

Idziemy dalej, bo kolejne auta pokazują bok samochodu. Czy zwróciliście uwagę, że koła nie są już skręcone? Nie mogą być, bo alufelgi muszą być widoczne, a przy fotografowaniu boku nie uzyskamy efektu dynamizmu przy skręceniu kół. Nie ma więc sensu tego robić - prostujemy koła :mrgreen:

Idziemy dalej. Pod napisem "Wnętrze czyste i zadbane" jest fotografia, która zawiera "bohatera drugiego planu". Po prawej stronie zdjęcia odbija nam się w pięknie wypucowanym lakierze narzędzie pracy - ODKURZACZ. Dosyć archaiczny, pamiętający czasy PRLu, a sądzę, że starszy od fotografa.
Nie dziwota, że "wnętrze czyste i zadbane" skoro ktoś się namęczył, żeby je do sprzedaży wypucować... .

No i autor tego kuriozum jest widoczny na fotografii pod napisem "Siedzenia nie zniszczone!!!". Również pięknie nam się odbija po prawej stronie w lakierze. Na oko jakiś 20-letni młokos, który zapewne kilka godzin później bawił się zdjęciami w Photoshopie. :cool:




Ot mądrze powiedział... :lol:
..odkurzacza nie zauważyłem za pierwszym razem :oops: :lol:
Dami7
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Sochaczew