Na rower w kasku czy bez?

22 Mar 2019, 11:22

Zgodnie z obecnie obowiązującym w Polsce prawem rowerzyści nie mają obowiązku jazdy w kaskach, więc używać kasków czy nie? Statystyki i badania wskazują, że używanie kasku przez rowerzystów ogranicza ryzyko poważnego urazu głowy prawie o 70%(1)! Nasza Redakcja i Trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault rekomendujemy używanie kasków, szczególnie w przypadku dzieci.

Używanie kasku przez dzieci i nastolatków może znacznie ograniczyć ryzyko urazów głowy, zarówno na etapie nauki jazdy, jak i później, gdy zyskują umiejętności, ale nie mają jeszcze pełnej świadomości zagrożeń związanych z ruchem drogowym. Najlepiej zaplanować wiosenne wycieczki rowerowe w kasku na głowie.
Na rower w kasku czy bez? Warto przypomnieć, że dziecko w wieku do 7 lat może poruszać się samodzielnie na rowerze po chodniku, ale z drogi może korzystać jedynie pod opieką innego rowerzysty. Opiekun – niezależnie od szerokości chodnika, warunków atmosferycznych i innych przesłanek – może także poruszać się po chodniku wraz z dzieckiem. W przypadku dziecka w wieku powyżej 10 lat może poruszać się ono samodzielnie po drodze (bez opieki) wyłącznie jeśli posiada kartę rowerową, a jeżeli nie posiada karty rowerowej – może poruszać się po drodze pod opieką osoby starszej lub posiadającej co najmniej kartę rowerową.

Możliwość jazdy po chodniku czy z opiekunem nie chroni jednak młodego rowerzysty przed upadkiem i urazami głowy. Kask może uchronić także przed obrażeniami twarzy. Obliczono, że ryzyko takich obrażeń maleje w przypadku używania kasku o 33%(1).

POLECAMY Bezpieczni rowerzyści

Regulacje prawne związane z używaniem kasku przez rowerzystów są różne w zależności od kraju. Najbardziej restrykcyjne prawo w tej kwestii obowiązuje np. w Australii, Nowej Zelandii czy na Malcie, tam nakaz zakładania kasku dotyczy wszystkich rowerzystów. Podobnie jest w Finlandii, ale za brak kasku nie grozi kara. W Szwecji obowiązek dotyczy osób w wieku do 15 lat, a w Hiszpanii rowerzyści muszą mieć kask, gdy poruszają się poza obszarem zabudowanym.

źródło: Redakcja; Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault
Redakcja
Forum Samochodowe
Redakcja
Redakcja
Awatar użytkownika
 
Posty: 3786
Zdjęcia: 13085
Prawo jazdy: 12 03 1998
Auto: Tesla Model Y

22 Mar 2019, 14:34

Moim zdaniem kask to obowiązek a szczególnie u dzieci. Sam jeżdżąc na rowerze go zakładam jak widzę jak niektórzy rowerzyści jeżdżą szybko po alejkach rowerowych, a dla dzieci warto pomyśleć też o nakolannikach i rękawiczkach bez palcy. W zeszły weekend było już sporo rowerzystów więc w ten na pewno będzie zatrzęsienie bo ma być ciepło.
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!

26 Mar 2019, 13:02

Kask to ważna rzecz, ale warto też dodać ubezpieczenie roweru jako podstawowe wyposażenie rowerzysty. Nie tylko na wypadek kradzieży ale także w razie wypadku, kolizji z innym pojazdem czy zgubienie bagażu.
kierowca36
Nowicjusz
 
Posty: 10

29 Mar 2019, 13:23

To samo dotyczy ubezpieczenia rowerzystów, możesz mieć ale nie musisz, ze szkodą dla rowerzystów, ponieważ tracą przez to dużo więcej pieniędzy na naprawy czy leczenie po urazie, o kradzieżach już nawet nie wspomnę.
kierowca36
Nowicjusz
 
Posty: 10

09 Kwi 2019, 17:37

Jeżdżę zawsze bez kasku, a zjechałem większość polskich gór i trochę niepolskich gór. Miałem trochę wywrotek. Kawałek styropianu na czubku głowy nic nie daje. W czasie wywrotki zwykle cierpią kolana, barki, plecy, dłonie, a nie głowa. Prawdziwe ochraniacze na tułów, spodenki z ochraniaczami, ochraniacze na łokcie, kolana, rękawice i kask pełny (full-face) mają sens w dyscyplinach grawitacyjnych, czyli zjazdowych (trail, enduro DH), ale w tym wszystkim jest za gorąco w czasie jazdy pod górę albo po płaskim. Do normalnej nie zjazdowej jazdy niepełny pseudokask na czubku głowy to strata pieniędzy i czasu.
aGradory