REKLAMA
Szanowni,
mam pytanie, czy ktoś wie, jak poradzić sobie z następującym problemem:
w czerwcu 2017 kupiłem AUDI Q7 (2007). Pojechałem nim na wakacje - nad ranem zszedłem do auta po coś tam, otworzyłem pilotem i w tym samym momencie włączyła się dmuchawa, która jest zlokalizowana pomiedzy drzwiami kierowcy i przednim kołem. Zamknąłem drzwi pilotem, udałem się do hotelu. W południe przechodząc koło samochodu usłyszałem, że dmuchawa cały czas działa... odpaliłem auto, przejechałem 5-7km zaparkowałem, dmuchawa się wyłączyła. Spokój kilka dni. Podobny scenariusz powtarzał się potem w moim garażu: przy przeparkowaniu auta (mam miejsce "rodzinne"), przy otwieraniu drzwi po postoju... ostatnio schodzę do garażu po nocy i słyszę, że dmuchawa załączyła sie sama (bez wyzwalania jej pilotem) - chodziła pewnie kilka dobrych godzin, bo akumulator ledwo dał radę... I teraz najlepsze - wstawiłem go do ASO na Połczyńskiej - stoi tam już tydzień i nikt nie wie, o co chodzi. Dmuchawa, jak zaklęta, nie załączyła się, mimo minusowych temperatur, przez co diagnoza jest utrudniona. Komputer nie wyrzuca najmniejszego błędu... Webasto nie ma, jest dogerzwanie. Ale sterowniki są OK i w nocy nic prądu nie kradnie, czyli sterownik sam się nie uaktywnia. Ktoś ma jakiś pomysł?
pozdrawiam
TQ
