Autko do 4000pln na KRÓTKIE codzienne dojazdy...

14 Lip 2008, 23:53

Witam... Poszukuje autka do 4000zl na krotkie dojazdy do pracy, do ktorej mam równe 6km .... Autko codziennie pokonywaloby dystans ok. 5-10km kilka razy dziennie.

Zalezy mi na niskim spalaniu, czy lepszy bedzie benzyniak czy moze LPG ? A moze ropniak na takie dystanse... ?

Zastanawialem sie nad:
Fiat Cinuqecento
Fiat Uno
A moze cos innego ?

Pozdrawiam :)
thefirm
Nowicjusz
 
Posty: 25

15 Lip 2008, 00:35

Podane przez Ciebie auta nie są złe w tym przedziale cenowym, ale można także znaleźć lepsze. Przejrzyj forum, bo już kilka razy podobne tematy się przewijały ;)
Ostrożność nie jest tchórzostwem.
Lekkomyślność nie jest bohaterstwem.
Martoro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 831
Miejscowość: Świętochłowice

15 Lip 2008, 07:54

Na forum podobny temat przewijał się wiele razy :)
A ja osobiście za taka kase polecam Volkswagena Golfa II ;)
______________PRECZ Z [ *F*O*R*D*A*M*I ]_________
miszarus
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 310
Miejscowość: zachodnio-pomorskie

15 Lip 2008, 15:39

Panowie, no ale czy na takie dystanse lepiej benzyniak czy LPG ? Chodzi oczywiscie o ekonomicznosc:)
thefirm
Nowicjusz
 
Posty: 25

15 Lip 2008, 16:26

Pewnie, że benzynka. Za 4000zł dostaniesz fajnego Escorta z 94 - 95 r. Polecam :)
worldwar
Początkujący
 
Posty: 98
Miejscowość: Leszno/Wro

15 Lip 2008, 16:35

może fiestę?
vicc
Nowicjusz
 
Posty: 13

15 Lip 2008, 19:01

Może Polówkę? [link do oferty na Allegro wygasł]
Rodri94
 

15 Lip 2008, 23:19

Escort to nie za dobry pomysł, po jakimś czasie cały rozsypię się z powodu rdzy. Na krótkie dystanse najlepsza jest benzyna, diesel odpada chybaże jakiś stary "kopciuch" a Gaz to już całkowicie, żeby się silnik przełączył na gaz trzeba zrobić z 10KM jak nie więcej. Jak chcesz mieć młodsze auto poszukaj coś z Fiata, jak nie zależy Ci na wieku to Golf II lub Polo będzie ciekawą propozycją.
rządzić na drodze niekoniecznie znaczy być na niej najszybszym...
lukiwch
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 330
Miejscowość: Wałbrzych

15 Lip 2008, 23:40

Gofl II będzie najlepszy :) na małe dystanse będzie w sam raz :)
Albo jeszcze czś większego Opla Astre :)
mateo167
Nowicjusz
 
Posty: 4

16 Lip 2008, 07:29

Też doradzam Golfa II albo Polo. I zdecydowanmie nie polecam ESKORTA I FIESTY, fordy sie nie nadaja do niczego :) i wiecej bedzie z nimi problemów niż przyjemności :)
A VW jak to VW....zawsze do celu B)
______________PRECZ Z [ *F*O*R*D*A*M*I ]_________
miszarus
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 310
Miejscowość: zachodnio-pomorskie

16 Lip 2008, 16:19

Zgadzam się z przedmówcami odnoście VW - za tą cenę ciężko znaleźć lepsze auto pod względem awaryjności i trwałości
Ostrożność nie jest tchórzostwem.
Lekkomyślność nie jest bohaterstwem.
Martoro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 831
Miejscowość: Świętochłowice

18 Lip 2008, 16:47

Chyba, że autor tematu woli większe auta to już Jetta (wiekszy golf 2)
[link do oferty na Allegro wygasł]
Rodri94
 

18 Lip 2008, 23:13

Noo, jetta nie jest zła. I zawsze to coś innego niż oklepany golf :P
Ostrożność nie jest tchórzostwem.
Lekkomyślność nie jest bohaterstwem.
Martoro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 831
Miejscowość: Świętochłowice

19 Lip 2008, 14:15

ja bym myslal o Corsie :)
bleys
Nowicjusz
 
Posty: 13

19 Lip 2008, 23:51

Ja mam bardzo podobne zagadnienie do rozszyfrowania. Potrzebuję samochodu, który priorytetowo będzie dowozić mnie do pracy (tak szczęśliwie się składa, że na ten czas praca oddalona jest ode mnie o całe 3km, więc dziennie będzie to mniej więcej 6km). Oczywiście nie będzie to przez bite 31 dni, czasami nie będzie wcale jazdy, czasami zdarzy się jakiś dalszy "kurs". I teraz pytanie, bo chciałem kupić sobie coś pokroju np. Corsy B 1.2 na benzyne+lpg - czy to ma sens?
Możliwe, że za rok/dwa dystans się zwiększy, więc wtedy gaz będzie jak znalazł, a póki co - to z tego co wyczytałem gaz nie będzie aż tak pomocny jakby się mogło laikowi (czyli mnie) zdawać - gdyż pewnie wskoczy gdzieś pod koniec trasy albo jak już będę parkować :P

Oprócz Corsy interesowała mnie jeszcze Ibiza. I też chyba coś do 1.2. Chociaż na autocentrum wyczytałem, że lepiej 1.4 bo to ponoć to samo co w VW Polo i niby nie do zdarcia, ale sam już nie wiem kogo słuchać. Będzie to moje pierwsze auto, więc "swojego" zdania póki co jeszcze nie mam :/

Kwota jaką mam do przeznaczenia jest jeszcze bliżej nieznana, ale powiedzmy, że jest to coś w okolicach 7000,-


A może jakiś diesel??
Lex
Nowicjusz
 
Posty: 16