REKLAMA
Dzień dobry Wszystkim Forumowiczom.Z góry chciałbym uprzedzić, że nie znam się zbytnio na motoryzacji, więc liczę na pomoc z Waszej strony.
Planuję w najbliższym czasie zakupić dla syna studenta auto do spontanicznego poruszania się po mieście oraz głównie do powrotów do domu w kwocie 30 tys. zł (całkowity budżet ok. 35 tys. zł z "pakietem startowym" typu rozrząd, oleje, filtry, hamulcówka)
Syn będzie robił w miesiącu ok. 1000 km, z czego ok. 700 km w trasie głównie po zmroku, więc chciałbym, żeby auto miało jakieś lepsze światła typu xenon (po zakupie wymiana żarników i polerowanie reflektorów).
Z pozostałych wymagań to nadwozie nie-kombi (najlepiej hathback) i silnik koniecznie turbo-benzynowy o sensownej mocy (140-180 km) do jazdy krajówkami i autostradami. Nie planuję zakładać instalacji LPG z powodu ograniczeń parkingu w miejscu zamieszkania syna. Spalanie 9-10 litrów przy 140 na autostradzie przy tak niskich przebiegach będzie akceptowalne. Diesel nie wchodzi w grę.
Póki co naszym faworytem jest Opel Astra J z początku produkcji. W naszym budżecie da się znaleźć w Niemczech egzemplarz 1.4T 140 KM z reflektorami bi-xenon AFL (świecą fantastycznie) z przyzwoitym przebiegiem. Duża część z nich ma już zrobiony remont skrzyni M32, jeśli nie to remont zrobimy i będziemy mieli pewność, że nie będzie niespodzianki. Oglądaliśmy i jeździliśmy jednym egzemplarzem w Polsce i sam model bardzo nam się spodobał.
Myślicie, że to dobry wybór? Co jeszcze można rozważyć w tym budżecie?