REKLAMA
Cześć,
Chciałbym abyście doradzili mi co kupić w budżecie 20 tys. złotych.
Auto jakie wchodzi w grę musi być maksymalnie bezawaryjne i tanie w eksploatacji.
W grę wchodzi coś pokroju Opel Astra III i jego konkurencja. Nie zależy mi specjalnie na ultra-komforcie. Chciałbym aby to była benzyna, bo potencjalne koszty napraw są mniejsze. Auto musi być raczej oszczędne. Będzie ono jeździć 95% po mieście. Planuję kupić jak najmniej wyeksploatowane (najlepiej z polskiego salonu) nawet kosztem wyposażenia.
Czy ta astra jest w ogóle godna polecenia w tym budżecie? Jeśli tak, to jaki silnik? Ewentualnie jakie konkurencyjne bezawaryjne auta? Focus? Może jakiś francuz albo japończyk?
Dzięki wielkie za pomoc