Auto do 8000 zł - jazda do i po Holandii

11 Sty 2021, 14:14

Cześć. Pod koniec tygodnia wyjeżdzam do NL i udało mi się uzbierać 8 tysięcy zł, żeby kupić coś, czym będę się poruszał po Niderlandach(póki co na PL blachach). Większych wymaganiach oprócz tego, żeby nie było to coś małego jak polo i Getz to nie mam. Szukam z okolic Cżłuchowa i znalazłem takie coś:
[link do oferty na Olx wygasł]

Benzyna:
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]?
Na co uważać przy zakupie, co sprawdzić w tym peugeot, z czego ewentualnie zbić cenę, co jest dopuszczalne za tę kwotę?
Szukałem coś innego, ale ciężko. Hyundai Sonata 2.0 za 6900 była jeszcze.
Z góry dziękuję za pomoc!

11 Sty 2021, 14:45

Peugeota bym sobie odpuścił choć ten silnik mógłby się tu sprawdzić. Mając taki budżet szukaj czegoś we w miarę najlepszym stanie. Nie masz dużo czasu i na pewno nie zdążysz przerejestrować auta na siebie. Kiedy wracasz i będziesz w stanie to zrobić bo jazda nieprzerejestrowanym samochodem może być problemem na dłuższą metę.

Focus MK2 na pewno będzie wygodniejszy przy dłuższej trasie bo lepiej się prowadzi od Peugeota. Spalanie mając instalację LPG wyjdzie pewnie podobnie cenowo jak byś jechał HDi. Ja bym tu jeszcze spojrzał na Astrę III lub Nissana Almerę tu można coś znaleźć jeszcze w niezłym stanie.

11 Sty 2021, 15:23

Dzięki za odpowiedź. Co jednak jeśli udałoby mi się dołożyć do 12 000? Wiem, że to inny segment cenowy i lepiej założyć nowy temat, ale czy to jest konkretny przeskok czy właśnie lepiej szukać Astry i Nissana w duzo lepszym stanie w tej cenie?

11 Sty 2021, 16:16

Pamiętaj, że po zakupie auta musisz mieć rezerwowe ~2k na pakiet startowy + nieprzewidziane wydatki

11 Sty 2021, 16:27

mike napisał(a):pakiet startowy + nieprzewidziane wydatki

Nie ma czasu na serwisy, mamy poniedziałek a auto ma w tym tygodniu przejechać dobrego tysiaka

Za 12 kupisz te same modele co za 8 tylko w lepszym stanie

11 Sty 2021, 17:16

Invi napisał(a):Nie ma czasu na serwisy, mamy poniedziałek a auto ma w tym tygodniu przejechać dobrego tysiaka

idąc tym tokiem myślenia, lepiej kupić coś za przysłowiowe "pińcet", a po dojechaniu na miejsce zezłomować. Jak zepsuje się w trasie - zepchnąć do rowu. Strata 500zł zaboli mniej niż 8k.

12 Sty 2021, 00:15

Może taki Leon? Sporo porobione tylko pytanie czy ma to jakoś udokumentowane i kiedy to było robione bo jeśli w ostatnim czasie to trochę zastanawia że już leci na sprzedaż.
[link do oferty na Olx wygasł]