AUTO na codzień i na wyprawy !!!POMOC!!!

03 Mar 2015, 23:53

Witam.
Chciałbym odnowić temat rzekę o samochodach 4x4.
Przejrzałem wiele forum włącznie z forami stricte tematycznymi i nasunęło mi się parę ciekawych wniosków, jak również zrobił lekki mętlik w głowie.
Poszukuję/potrzebuję samochodu najlepiej terenowego do: codziennej jazdy do pracy, z psami do lasu, grzyby, ryby, jakiś biwak i na tzw. wyprawy.
Samochodem będę robił co 2 dzień jakieś 60 km, raz/dwa razy w miesiącu ok. 400 czasami więcej i co najważniejsze raz do roku parę tysięcy, chciałbym żeby autko po przygotowaniu przejechało najwięcej 35 tys. km (planujemy przejechać Afrykę a później się zobaczy może ... Azja) bez poważnych usterek.
Więc co najważniejsze: najlepiej auto nie drogie 15 max 20 tys.(ok 15 tys. na odrestaurowanie i przygotowanie, reszta na bieżąco), nie za dużo palące, w miarę wygodne i komfortowe, części w rozsądne cenie, i przede wszystkim mało zawodne (przygotowanie auta i mniejsze naprawy będę robił samodzielnie).
Po zrobieniu małej specyfikacji wydaje mi się najrozsądniejszy wybór (zgodnie z kolejnością):
1. Jeep Grand Cherokee II 2,7 CRD
2. Land Rover Discovery II 2,5 TD5
3. Mitsubishi Pajero III 3,2 DID
4. Nissan Terrano II 2,7 TD
(wszystkie ok 2000 roku)

Co o tym sądzicie? Jaki wybór według was byłby najrozsądniejszy i dlaczego? Ewentualnie inne propozycje ... jakie i dlaczego?

z góry dziękuje wszystkim za pomoc. Pozdrawiam.
BialyMed
Nowicjusz
 
Posty: 17
Auto: mazda 3

04 Mar 2015, 10:34

BialyMed napisał(a):1. Jeep Grand Cherokee II 2,7 CRD

O tym aucie mogę powiedzieć, ze jest dobre. Warto poszukac wersji Qadra Drive - ma napęd na 4 koła z LSD w obu mostach i naprawdę w tym aucie to działa. Miałem okazję jeździć tym autem w terenie. Obecnie mam benzyne 4,7 QD i jestem bardzo zadowolony. Jeżdżę nim w terenie. CRD pali około 15 ON. Musisz jednak poczytać o tych dieslach, bo wiem, że jeden z nich ( sa dwa - 3,1TD i 2,7 CRD ), miał jakieś niedomagania. Nie pamiętam już jakie, bo się dieslami nie interesowałem, ale wiem, że z jednym z nich coś było nie tak.
Resztę samochodów znam, ale nie jeździłem, więc się nie wypowiadam.
I dobra rada - nie pisz tych samych postów/tematów w różnych działach forum.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

04 Mar 2015, 14:24

Jest jakieś specjalne oznaczenie wersji : "Qadra Drive"? na allegro, otomoto, mobile, autoscout nie widziałem aut z ta nazwą. Jeżeli chodzi o silnik to ponoć ten 3,1 jest bardziej wadliwy a 2,7 jest mercedes-owski. Ponoć 2.7 CRD, pali mieszany: 9,8 L/100, trasa: 8,1 L/100, miasto: 12,5 L/100 i w porównaniu do wymienionych aut palą praktycznie tak samo (różnica jest 0,5L/100, disco w mieście ponoć 1L/100 pali mniej), a trzeba jeszcze dodać to automat.

Z postem/tematem to zamieszałem się dlatego tak wyszło, jeżeli komuś będzie to przeszkadzać to sorry :D .

i z góry dziękuje za pomoc.
BialyMed
Nowicjusz
 
Posty: 17
Auto: mazda 3

05 Mar 2015, 10:10

BialyMed napisał(a):Jest jakieś specjalne oznaczenie wersji : "Qadra Drive"? na allegro, otomoto, mobile, autoscout nie widziałem aut z ta nazwą.

Trzeba patrzeć na napis przy lewarkach skrzyni biegów i reduktora. Tam pisze np. Qudra Drive, Quadra Track II, Selec Track itd. Mało który sprzedający robi zdjęcie lewarków skrzyni i reduktora tak, żeby było widać ów napis, ponieważ mało kto wie, co ten napis oznacza. Zerknij sobie na tą stronkę Masz tam fotki jak to wygląda i opis jak działają napędy i blokady w mostach.
BialyMed napisał(a): Ponoć 2.7 CRD, pali mieszany: 9,8 L/100, trasa: 8,1 L/100, miasto: 12,5 L/100

Nie wierz w to - w cyklu mieszanym to auto potrafi spalić 15l ON na 100km. Podawane 9,7 l/100km koledze nigdy nie udało sie osoągnąć. Tak samo jak w 4,7 ccm nigdy nie udało mi się osiągnąć podawanych 15l/100km. Zazwyczaj jest to minimum 20l/100km, a jak chcę zaszaleć i wcisnąc gaz, to potrafi spalić nawet 25l/100km. W trasie udało mi się spalić najmniej 18l/100km. Trzeba pamiętać o tym, że te auta mają dość dużą moc i skrzynie w automacie, gdzie 4 biegi są hydrauliczne, a piąty jest dopiero elektroniczny, przy czym piąty nie we wszystkich występuje, ale jak go nie ma, to można w serwisie za parę złotych ( o dziwo ) wgrać ów piąty bieg. Ale włącza się on dopiero przy prędkości około 120 km/h. Tak więc głównie automat jeździ na 4 biegach.
Jeżeli auto miałoby ci służyć do tego o czym piszesz, to diesel ci w zupełności wystarczy - 143KM to wystarczajaco. Chyba, że się skusisz na 4,7 - 258KM V8 :D No ale to już podwyższone koszty na paliwo. Z tym, że biorąc pod uwagę koszty spalania 15 litrów ON i 25 LPG, to wychodzi, że lepiej opłaca się 4,7 z większą pojemnością i mocą, bo koszta paliwa i tak będą niższe średnio o 20 zł na 100km. Jednak trzeba pamietać, że do QD jest dośc drogi olej do reduktora i mostów, bo to musi być olej z dodatkiem LSD. Trzeba też pamietać o wymianie oleju w skrzyni biegów, bo to automat i jak zaniedbasz to koszta naprawy są dość duże. Ale coś za coś. Jakbyś się zdecydował na Jeepa to pisz - wiem o tym aucie dośc dużo.
Co do pozostałych samochodów, to miałem z nimi styczność, ale nie jeździłem na codzień ani w terenie, więc się wypowiadać o nich nie mogę. Wiem tylko, że Land Rover Discovery II dobrze spisuje się jako wyprawówka - mamy klika takich w klubie i właściciele są z nich bardzo zadowoleni. W mocnym terenie typu błoto czy woda po klamki, to już niestety się nie nadaje, ale ty takich zamiarów nie masz, więc chyba też warto rozważyć ten samochód.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

05 Mar 2015, 21:15

Tą stronkę znalazłem i całą przejrzałem, dzięki temu paru ciekawych rzeczy się dowiedziałem (zacząłem szukać od razu jak mi napisałeś o tym).
Natomiast jeżeli chodzi o spalanie to jeżeli w GC jest taka różnica to zapewne w innych też będzie (Nissan, LR, Misiek .... itp.), choć na forach, w opisach, ocenach w większości ludzie piszą inaczej.

Benzyna jest fajna ma moc tylko dużo mniej ekonomiczna choć z tego co piszą występują mniejsze problemy niż w dieslach (np. Pajero - pompa wtryskowa). Chyba że jest na LPG (w niektórych benzynach nie można zamontować, i znowu odniosę się do Pajero), choć dużo miejsca traci się na butlę, można ją zamontować w miejsce koła ale w tedy wejdzie pewnie jakaś 54 a tankując na trasie po 200 km byłoby męczące, chyba, że masz jakieś inne Ciekawe rozwiązanie na zamontowanie butli. Kolejna sprawa jest taka, że nie na wszystkich CPN'ach można go zatankować (wschód europy, Południowy wschód, Afryka) a w tedy już nie wychodzi tak przyjemnie dla portfela :).

Jeżeli chodzi o Disco 2 to podoba mi się bardzo,ale dużo jest opinii, że często samochód nawala i trzeba umieć go robić, dlatego też piszą że to autko się kocha albo nienawidzi (i czym bardziej zgłębiam temat to niby naprawy GC wychodzą taniej i jest mniej usterkowy), a trochę obawiałbym się wracać np. z Hiszpanii, Gruzji czy Gwinei na lawecie, albo poświęcić parę dni na poskładanie jego. Choć jeżeli chodzi o auta wyprawowe w większości spotyka się właśnie Disko, a czymś to musi być spowodowane i automatycznie opinie wykluczają czyny.

Nawet dzisiaj spotkałem "Pana z Disco" jak zapytałem się jego jak mu się sprawuje to chciał mi go od ręki sprzedać, a właściciel GC spotkany na warsztacie jakiś czas temu strasznie odradzał ten samochód, ale miał chyba z silnikiem 3,1 a opinie o nim nie są za ciekawe.

Natomiast miałem okazję jeździć Terrano II 2,4 krótkim i sprawował się w terenie (na moje potrzeby) rewelacyjnie, za to na drodze to taczka jest wygodniejsza.

I dlatego też powstaje mętlik a w tej cenie nie ma nic co zaspokoiło by wszystkie potrzeby włącznie ze spalaniem (nowe samochody). I puki co chyba jestem skłonny do Jeepa ... .

Fajnie wygląda i zapowiada się również Patrol, ale w grę by wchodził tylko długi choć cenowo jest już gorzej. :( i ponoć lubią się tez psuć a naprawy wychodzą najdrożej ze wszystkich wymienionych. (ile w tym prawdy to nie wiem, bo nie zwracałem uwagi na niego ze względu na cenę).
BialyMed
Nowicjusz
 
Posty: 17
Auto: mazda 3

05 Mar 2015, 21:54

Gdzie chcesz tym jeździć? taplać w błocie czy turlać się po afrykańskim buszu i szutrze? Tam drogi nie są w złym stanie, więc jak nie planujesz jakiegoś off roadu, to rozglądnij się za jakąś osobówką, ew vw t4/t5 4x4.
Poczytaj też trochę relacji z wypraw tego typu, pooglądaj zdjęcia i zobaczysz, że w 90% przypadków spokojnie cywilnym autem przelecisz :wink:
No i diesel, nie jakieś benzyniaki
hektor
Początkujący
 
Posty: 128
Auto: Poszukuję <help>

05 Mar 2015, 22:43

Właśnie tutaj chodzi o to żeby auto było w miarę uniwersalne, i do lekkiego terenu (choć znając mnie to pewnie będę chciał coraz więcej od autka wymagać), do pracy, z psami do lasu, ryby, grzyby i wyjazd w góry.
Ogólnie teraz jeżdżę osobówką (którą już zwiedziliśmy większość Europy - która chcieliśmy teraz czas jeździć dalej - zwiedzanie tanim kosztem :D ), a będziemy potrzebowali za jakiś czas drugi samochód, dlatego szukam czegoś takiego co pozwoli nam nam na w/w, też jak żona go dostanie to żebym nie musiał szukać ciągnika po okolicznych wioskach jak to teraz miało już miejsce :D.
Poza tym chcę pomału sobie przygotowywać auto do większych wyjazdów jak wcześniej wspomniałem (żeby nic na zaraz nie robić), a jak już taki samochód będzie to pewnie też odrobina zabawy będzie się należała.

Jeżeli chodzi o T5 to mamy taką w pracy z 4x4 i wszystko fajnie gdyby auto na działkach się nie zakopywało (po deszczu), poza tym autko pali w mieście jakieś 12l-15l/100, paka jest fajna bo duża i jest zdecydowanie wygodniejsze niż viciak (ze zwykłym napędem), ciekawym rozwiązaniem też jest transit z 4x4 fajnie się nim jeździ ale na trasach po 200-300 km, dalej jest męczący. (takie moje spostrzeżenia).

Cały czas przeglądam i czytam :) żeby wiedzieć jak spełnić swoje marzenia, a wiem że większość tras przejechał bym swoja madzią bez problemu i najchętniej bym zrobił tak jak mówisz, kupił np. t4 przygotował ja i by służyła tylko do takich podróży ale ... niestety nie stać mnie żeby trzymać, opłacać i remontować 3 czy więcej aut, a na co dzień jeździć busem to tak średnio ... dla żonki.

Dodać można, że busiki: spalanie z terenówkami mają podobne, cenowo wychodzą podobnie, są bardziej przeorane (nikt tego auta nie kupuje żeby stało i pachniało tylko walą przebiegi po 600 tys jak nie więcej i kręcone do 200), Fakt są większe, bardziej pakowne ale za to mniej wygodne, i uniwersalne. (według mnie oczywiście :) )
BialyMed
Nowicjusz
 
Posty: 17
Auto: mazda 3

05 Mar 2015, 23:10

Jeszcze Jedno. Jak w tych samochodach: GC, Disco ... jest z odpornością na kiepską jakość paliwa ?
BialyMed
Nowicjusz
 
Posty: 17
Auto: mazda 3

06 Mar 2015, 10:49

BialyMed napisał(a):Benzyna jest fajna ma moc tylko dużo mniej ekonomiczna choć z tego co piszą występują mniejsze problemy niż w dieslach (np. Pajero - pompa wtryskowa). Chyba że jest na LPG (w niektórych benzynach nie można zamontować, i znowu odniosę się do Pajero), choć dużo miejsca traci się na butlę, można ją zamontować w miejsce koła ale w tedy wejdzie pewnie jakaś 54 a tankując na trasie po 200 km byłoby męczące, chyba, że masz jakieś inne Ciekawe rozwiązanie na zamontowanie butli.

Jeżeli chodzi o butlę LPG w Jeepie, to ja mam w miejscu koła zapasowego i ma pojemność 80 litrów. Starcza mi na przejechanie około 500km.
BialyMed napisał(a):Właśnie tutaj chodzi o to żeby auto było w miarę uniwersalne, i do lekkiego terenu (choć znając mnie to pewnie będę chciał coraz więcej od autka wymagać), do pracy, z psami do lasu, ryby, grzyby i wyjazd w góry.

BialyMed napisał(a):dlatego szukam czegoś takiego co pozwoli nam nam na w/w, też jak żona go dostanie to żebym nie musiał szukać ciągnika po okolicznych wioskach jak to teraz miało już miejsce

W tym przypadku zwrócę ci uwagę na napęd w Jeepie QD. Czytałeś, więc wiesz, że na śliskim będą się kręciły wszystkie 4 koła, a nie np. tylko dwa. O procentowym przenoszeniu napędu na osie i na koła tez zapewne czytałeś, więc wiesz, że QD ma chyba jeden z najlepszych napędów, kóry jest montowany seryjnie, czyli po zakupie auta nie trzeba wkładać kasy na usprawnienia. I to jest tym wielkim plusem dla Jeepa. Generalnie mogę powiedzieć tak - jedzie, dopóki się nie powiesi na podwoziu. Dodam, że naskim kosztem ( w granicach jak dobrze pamietam coś około 300 zł ) można podnieść samochód o 2 cale. A majac troszkę wiedzy w mechanice można to zrobić samemu. Zwróć też uwagę na prześwity podwozia w samochodach, którymi się interesujesz, bo to też ważne np. podczas jazdy w koleinch. Ważny jest też kąt natarcia oraz przechyłu. Jeep ma jak się nie mylę najlepszy.
Inna sprawa to sprawa opon - te mogą być już drogie, w zalezności od tego jakie opony będziesz potrzebował - chodzi oczywiście o bieznik. No i opony też podnoszą samochód ( o grubość bieznika ).Ale to już inny temat.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

06 Mar 2015, 13:55

Z tego co chłonę wiedze to Jeep i LR brzmi najrozsądniej, "ale żonka tez ma coś do gadania i woli JEEP'a :D ".
Trzeba teraz odpowiedzieć sobie na bardzo ważne pytane 2.7 CDR czy 4,7 i V8 z LPG.

Jest trochę forów i stronek o tym, dla ułatwienia mi roboty może wiesz na które najlepiej wejść żeby jak najwięcej się dowiedzieć? Między innymi o: wytrzymałości i trwałości motoru, usterkach związanych z motorem i osprzętem (silnika), cenami napraw, spalanie (może jest zrobiona jakaś, specyfikacja spalania LPG?), co powoduje największe koszty poza paliwem, itp.

Sprawa opon jest prosta :) w każdym aucie są potrzebne i czy do disko, GC itp kosztują tyle samo, tam samo trzeba wymieniać elementy eksploatacyjne i kolejne pytanie jak wygląda sprawa cenowa i jakościowa? (na allegro osprzęt jest od bardzo niskich do bardzo ale to bardzo drogich cenowo), i jak np. do mazdy dobry czy bardzo dobry osprzęt bardzo często nie jest wcale najdroższy ... jak to wygląda w przypadku GC.

I odporność na kiepskiej jakości paliwo (ON czy PB)?, żeby nie było jak w Patrolu 3,0 dieslu (ponoć silniki są bardzo delikatne).
BialyMed
Nowicjusz
 
Posty: 17
Auto: mazda 3

07 Mar 2015, 22:35

Powiem ci tak - jeżdżę moim Grandem w terenie, a więc eksploatuję go dośc ostro. Jedyną wadą tego auta jest to, że przedni wał napędowy jest połaczony z reduktorem i z mostem na przegubie, a nie na krzyżakach. I silnik 4,7 jest za mocny na te przeguby i niestety siadają. Taki przegub kosztuje około 300 zł. Wymiana trwa około 30 minut i można wymienić samemu. Jednakże muszę powiedzieć, że ów przegub walnął mi dwa razy, ale za każdym razem podczas naprawdę mocnego wciskania gazu - wyjeżdżanie z dość głębokiego błota i w dodatku pod górę. Podczas normalnego użytkowania, czyli jazda po błocie po prostym, podjazd pod jakieś górki itd, to się nie zdaża. Jest jednak mozłiwość włożenia wału z krzyżakami - pasuje z jakiegoś innego auta, ale nie pamętam jakiego, bo poprostu nie będę tego zmieniał - lepiej jak walnie ów przegub, niż miałoby coś walnąć w moście lub reduktorze.
Oprócz tego w sumie nic mi się w nim nie zepsuło. Paliwo tankuję albo na BP albo na Orlenie albo na Lukoil-u. I nigdy nie miałem problemów.
Co do części, to jest dość duży wybór np. na allegro i tak naprawdę nie są aż tak drogie. Wg mnie normalne.
BialyMed napisał(a):Trzeba teraz odpowiedzieć sobie na bardzo ważne pytane 2.7 CDR czy 4,7 i V8 z LPG.

Ja wybrałem 4,7, bo ma większą moc, a co najważniejsze silnik V8 :D A praca silnika V8 to melodia dla uszu :D
Jeżeli chodzi o fora to :
http://www.jeep.org.pl/forum/
http://www.szmo.home.pl/jeep/index.php? ... 40558226df
http://jeepnieci.pl/linki.html
A tak na marginesie - myślałeś o Kia Sportage,albo Hyundai Tucson? W starej budzie oczywiście.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

08 Mar 2015, 00:56

Prawie ogarnąłem już fora (to co chcę) :) i puki co chyba też jestem za 4.7 z LPG (żonce podoba się dźwięk silnika :D choć przeraża spalanie - mazda nam 5l ON /100 w mieście pali hehe).

Nie mogę znaleźć tylko informacji na temat skrzyni biegów a dokładnie ułożenia lewarka automatu do lewarkiem przeniesienia napędu. Nawet w tych samych rocznikach z tym samym silnikiem raz lewarek automatu jest z lewej strony (bliżej kierowcy) a raz dalej (bliżej pasażera, a lewarek przeniesienia napędu jest bliżej kierowcy). Obawiam się, że któraś wersja jest angielska po przekładce ... a co za tym idzie mogą później występować techniczne problemy (jeżeli ktoś nie przyłożył się do roboty).

I jeszcze nie znalazłem jaka jest faktyczna wytrzymałość silnika 4,7 (ile tysięcy km może on zrobić - chodzi głównie o to czy nie bać się przebiegów po 300 tys. - żeby nie robić remontu całego silnika od razu bo popłynę finansowo (choć już znalazłem tańsze zestawy naprawcze niż w Polsce na ebay'u z myślą przyszłościową :)))

Tak z ciekawości ... jak można podkręcić te silniki? np. v8 w audi a8 ma 300 KM, w S6 344 KM, bmw x5 285 KM, 7 330, mercedesy kręcą się też ok 300 KM nawet passat w8 ma 275 chyba, a wszystkie mają mniejszą pojemność ccm3.

Myślałem tez o innych autkach, co do Koreańców to mam średnie przekonania, defakto mam troszkę znajomych którzy nimi jeżdżą i Ci co mało jeżdżą to sobie je chwalą inni już nie bardzo.
Fajnym autkiem jest np. Volvo xc 70 2.4 D5 185 KM przy spokojnej jeździe w mieszanym pali 7-8 l / 100, Ojciec takiego ma z 2005 r jeździ nim chyba 6 lat i poza elementami eksploatacyjnymi praktycznie w nim się nic nie dzieje (ma 1 wadę ... jak jest przeładowany to włącza się ogranicznik prędkości :)) i nie chce go sprzedać ... więc z czystym sumieniem można polecić to autko, ale jak kiedyś będzie mnie stać to na pewno będę miał takie tylko w nowej budzie :) (to wizualnie z zewnątrz nie przemawia do mnie).
BialyMed
Nowicjusz
 
Posty: 17
Auto: mazda 3

08 Mar 2015, 12:17

BialyMed napisał(a):Nie mogę znaleźć tylko informacji na temat skrzyni biegów a dokładnie ułożenia lewarka automatu do lewarkiem przeniesienia napędu. Nawet w tych samych rocznikach z tym samym silnikiem raz lewarek automatu jest z lewej strony (bliżej kierowcy) a raz dalej (bliżej pasażera, a lewarek przeniesienia napędu jest bliżej kierowcy). Obawiam się, że któraś wersja jest angielska po przekładce ... a co za tym idzie mogą później występować techniczne problemy (jeżeli ktoś nie przyłożył się do roboty).
Ja mam wersję europejską ( produkowane w Austrii ) i lewarek reduktora ( ten z krótszą rączką ) jest z lewej, a skrzyni z prawej. A więc od kierowcy jest lewarek reduktora, a od strony pasażera jest lewarek skrzyni. A czy kierownica oryginalnie była po prawej czy lewej, dowiesz się z nr VIN z pozycji 5 - opis VIN .
Z VIN dowiesz się też czy masz wersję amerykańską czy europejską. O róznicach możesz poczytać tutaj. Najłatwiej jest to sprawdzić po tylnych światłach - w wersji europejskiej są tylne światła p.mgielne, a w wersji USA nie ma. Oprócz tego licznik europejski jest w km, a w wersji USA w milach.
Numeru VIN szukaj na podszybiu z lewej strony, a na ramie jest pod wykładziną bagażnika z lewej albo z prawej strony ( nie pamiętam teraz ). Z numeru VIN dużo się dowiesz. Wracając do położeń lewarków - jak dobrze zauważyłem, to w silnikach benzynowych lewarki są tak jak ci opisałem wyżej, a w Dieslach odwrotnie - od kierowcy jest lewarek skrzyni, a od pasażera lewarek reduktora.
BialyMed napisał(a):I jeszcze nie znalazłem jaka jest faktyczna wytrzymałość silnika 4,7 (ile tysięcy km może on zrobić - chodzi głównie o to czy nie bać się przebiegów po 300 tys. - żeby nie robić remontu całego silnika od razu bo popłynę finansowo (choć już znalazłem tańsze zestawy naprawcze niż w Polsce na ebay'u z myślą przyszłościową

No tutaj ci nie pomogę - mój ma dopiero 230 tyś km, ale jeżeli chodzi o pracę silnika, to ma dużo więcej - w terenie jedzie się nie na km tylko na godziny. Czasami przejechanie 1 km trwa i godzinę. A silnik non stop pracuje i jest wysilany. Ale jak popytasz na forach, to zapewne się dowiesz.
BialyMed napisał(a):Tak z ciekawości ... jak można podkręcić te silniki? np. v8 w audi a8 ma 300 KM, w S6 344 KM, bmw x5 285 KM, 7 330, mercedesy kręcą się też ok 300 KM nawet passat w8 ma 275 chyba, a wszystkie mają mniejszą pojemność ccm3.

Tego też nie wiem. Ale muszę powiedzieć, że jest to zupełnie niepotrzebne - moc tego silnika jest wystarczająca - nie było góry, pod którą auto by nie wyjechało - nie jeden stawał przed szczytem, mimo brania rozpędu, a JEEP bez rozpędu powolutku, z dumą dawał mi radę. Nawet jak górka jest śliska - nie jeden Nissanem czy innym autem musiał kilka razy brać podjazdy i to z rozpędu, a Jeep bez rozpędu, powolutku pod każdą górkę wyjechał - głównie jest to zaleta napędu QD no i mocy silnika. Dodatkowo chyba i tak nie ma sensu podnoszenie mocy, bo przeguby na przednim wale i tak by padły - pisałem ci o nich wcześniej.
W necie jest dośc sporo filmików z off road-u, więc możesz poszuakć i popatrzeć w jakich warunkach jeżdżą auta. W mojej galerii na forum jest dość sporo zdjęć z wypadów moich Jeepem w teren. Zobaczysz, że moc w tym aucie jest wystarczająca. Na You Tube znajdziesz też filmiki z Jeepami.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

08 Mar 2015, 23:02

O podkręcenie pytam z ciekawości tylko i wyłącznie. Nie mam aż takich zapędów poza tym nie chciałbym żeby auto paliło mi 50 l / 100 :).

Z wytrzymałością silnika w dieslach piszą, że nie ma co się bać, o benzynach nie ma jednoznacznych informacji, ale dokopie się tego :). Poza tym wiadomo że moto godzinę się inaczej przelicza ale jakiś odnośnik musi być.
I czy po podłączeniu do komputera idzie sprawdzić czy licznik był kręcony ? (w niektórych komputerach nie idzie tego sprawdzić, a w niektórych zapisuje się nawet po ilu km jaki element był odłączony i wymieniony, w niektórych ponoć idzie to łatwo wykasować, a w innych nie itp.(czytałem o tym jak kupowałem mazdę :))

Z ViN'em wiadomo ale dzięki :) (jedna rzecz - od którego roku jeepy były rejestrowane po vinie, dokładniej ich historia? w mazdach zaczęło się to bodajże 2010 roku, a mój ojciec historie swojego volvo dostał od nowości czyli od 2005 roku tylko nie z polskiego serwisu). - pytam również z ciekawości ponieważ i tak jak coś będę korzystał ze swojego mechanika a auto i tak od początku pójdzie do remontu, żeby później niespodzianek nie było.

Z lewarkiem po zdjęciach patrzyłem i auta w dieslach z tego samego roku z tym samym silnikiem mają różne ułożenie to samo benzyn się dotyczy. I dzięki za info to na pewno się przyda.

Jeszcze jedno pytanie o silnik. Jest jeden motor 4.7 i V8 i ma trzy różne pojemności:
220 KM, 235 KM, 258 KM (OVERLAND) - różnią się niby momentem przy osiągnięciu największej ilości KM, maksymalnym momentem obrotowym Nm przy obr/min, stopniem sprężenia, max prędkością, przyspieszeniem od 0 do 100, spalaniem i nawet masą - z tego co czytam, ale również przeczytałem, że to jest niby ściema i jest tylko jeden silnik a reszta to ściema
(a chodzi niby o przeliczanie mocy z amerykańskiego przelicznika na polski czy coś takiego).
Gdzie na giełdach jest to jeszcze bardziej zróżnicowane.

Wszystkie stronki które dostałe/fora pozapisywałem sobie pomalutku przeglądam.
BialyMed
Nowicjusz
 
Posty: 17
Auto: mazda 3

09 Mar 2015, 09:58

BialyMed napisał(a):I czy po podłączeniu do komputera idzie sprawdzić czy licznik był kręcony ?

Nie wiem :no: - nigdy nie podłączałem się pod komputer, bo nie było takiej potrzeby.
BialyMed napisał(a):jedna rzecz - od którego roku jeepy były rejestrowane po vinie, dokładniej ich historia?

Też się tym nigdy nie interesowałem :no:
BialyMed napisał(a):Jest jeden motor 4.7 i V8 i ma trzy różne pojemności:
220 KM, 235 KM, 258 KM (OVERLAND) - różnią się niby momentem przy osiągnięciu największej ilości KM, maksymalnym momentem obrotowym Nm przy obr/min, stopniem sprężenia, max prędkością, przyspieszeniem od 0 do 100, spalaniem i nawet masą - z tego co czytam, ale również przeczytałem, że to jest niby ściema i jest tylko jeden silnik a reszta to ściema
(a chodzi niby o przeliczanie mocy z amerykańskiego przelicznika na polski czy coś takiego).

Powiem tak - ja wiem tylko o dwóch silnikach 4,7 V8 - PT i HO. Róznią się mocą i pokrewnymi - PT ma 223KM, a HO 258 KM. Ja mam HO i nie jest to Overland, tylko Limited. W DR mam zapisane 190kW. A kolega ma z kolei napisane 164kW. I to by się zgadzało. O silniku 235KM nie słyszałem.
Co do tych lewarków, to w takim razie nie wiem - być może zalezy to od kraju produkcji - wersje europejskie mają lewar reduktora z lewej strony, a wersje USA mają z prawej strony. Jednak wydaje mi się, że jak lewar reduktora jest z lewej strony, to jest to wygodniejsze, bo reduktor ma lewarek z krótszą rączką, a skrzynia ma dłuższą. I sięgając do reduktora trzeba przełozyć rękę nad skrzynia i jest to chyba niewygodne. Przynajmniej mnie się tak wydaje.
A uściślając - piszę o Jeep Grand Cherooke II, czyli WJ/WG. Bo wersji jest 4 - ZJ/ZG, WJ/WG, WK/WH i produkowany od 2011 do dziś.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000