ACSznycel ----> Hmmm te alfy całkiem ciekawe, no i o dziwo nowsze roczniki nie stoją wysoko
a jak jest z częściami do Hondy?
marjan----> za francuzami patrzyłam zwłaszcza z megankami (potencjalnego męża już nie ma także nie będzie nic do przewożenia na co dzień
![Wink ;)]()
), gdyż Laguny to już inny segment (mimo spadku cen przez ostatnie półrocze)
Kierunkowskaz---> golfy no niestety nie moja stylistyka, pomimo wielu pozytywnych opinii użytkowników
Goodway----> trochę się przetarłam
![Wink ;)]()
, bo przez ostatni rok pojeździłam fakt nie zawsze codziennie, ale tak zupełnie zielona to nie jestem. Szkoda mi kupić auto i za rok je sprzedać, by znów szukać kolejnego. A sprzedać auto to jednak nie taka bułka z masłem.
Dishman------> Na gazie nigdy nie jeździłam. W sumie to przede wszystkim diesle, aczkolwiek wiadomo, co model to inne możliwości. Bravę (jako pasażer) uznaję za całkiem komfortowe auto. Akurat znajoma się rozbiła tym autkiem. Koszt naprawy sprasowanego przodu wyniósł 1/2 ceny auta.
jiGsaw----> a no właśnie marzenia marzeniami, a cena ciągle wysoka i nie wiem czy za rok z trzeciej serii pójdzie cenowo coś bardziej w dół, bo pułap (cenowy) bmw jest dość wysoki, a lata lecą. :[
Już dawno się nie wgłębiałam, które auta stracą na wartości w najbliższym czasie. Oczywiście nie lecę z zakupem na gwałt, zatem mogłabym jeszcze poczekać np. poł roku, rok tylko czy jest sens?