Auto za ~10tyś dla żółtodzioba

26 Lip 2009, 18:02

Witam

Poszukuję swojego pierwszego samochodu za ~10 tyś. Ponieważ u mnie w domu nigdy nie było samochodu, na tym autku które zakupię będę się uczył jeździć. Niestety na moją niekorzyść w kwestii używanych fur świadczy zero pojęcia o mechanice samochodu. Parę osób radzi mi wziąć jakieś najmniejsze (ale nowe) wozidełko na raty, ale ja nie chcę się zapożyczać. W związku z tym poszukuję czegoś z dużym wachlarzem tanich i ogólnie dostępnych części i najlepiej żeby "byle kowal" umiał je naprawić ;) Nie chcę ruszać pierwszy spod świateł, nie potrzebuję wyrywać lasek, chcę jedynie jeździć. Zależy mi tylko na tym, aby nadwozie było 4 lub 5 drzwiowe (chociaż wolałbym bardziej hatchback-a) i rocznik nie starszy niż 98. Myślę o Daewoo Lanosie, Oplu Astra I, Skodzie Felicii. Chodzi mi też po głowie Nissan Almera N15. Które z tych aut będzie najlepszym wyborem dla żółtodzioba? Które silniki warto wybrać, a które nie? Aha, myślę o sprawdzeniu potencjalnego kandydata nie w pierwszym lepszym warsztacie ale w ASO. Wiem, że zapłacę sporo więcej, ale chyba więcej też się dowiem?

Dzięki za sugestie. Pozdrawiam.
TLS
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: PL

26 Lip 2009, 18:49

Skoro nie musi być ładne to może Corolla E11 ? Dobre, niezawodne autko :wink:
Volvo
Początkujący
 
Posty: 236
Miejscowość: Piekło

26 Lip 2009, 20:04

Może mazda 323f ? Ew jesli rodzina spora to Audi 80 B4 oczywiście 1.9 TDI, samochód będzie miał swoje lata, ale jest naprawdę bardzo bardzo dobry .


A tak poza tematem, to jeśli znajdziesz jakiś samochód na allegro, i będziesz miał go zamiar sprawdzać w jakimś warsztacie (np. ASO, Feuvert) a w aukcji będzie napisane "stan bdb", "bezwypadkowy" to od razu powiedz kolesiowi że jeśli podczas sprawdzania okaże się że samochód jest rzeczywiście "bezwypadkowy" to ty zapłacisz za sprawdzenie auta, a jeśli jednak okaże się że auto było bite to za sprawdzenie zapłaci sprzedający. Po takiej rozmowie będziesz wiedział na czym stoisz, jeśli koleś zacznie kręcić to oznaca że nie warto nawet jechać oglądać auta, a jeśli się zgodzi to autko może być w naprawdę dobrym stanie. Ot taka mała rada.
sqizzy1
Początkujący
 
Posty: 61

27 Lip 2009, 15:02

A kupię Mazdę powyżej rocznika 98 w tej cenie? Audi 80 B4 fajny, ale za stary - boję się podatku ekologicznego, czy jak tam to ustrojstwo ma się nazywać. Bez sensu płacić 2 czy 3 tysie rocznie na "dzień dobry".
TLS
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: PL

27 Lip 2009, 15:06

Lanos silnik 1.5+gaz
Astra silnik 1.6+gaz
oba samochody są dobre i tanie cześci do nich na twojm miejscu nie skłaniał bym się ku japońcom.
ralf1990
Początkujący
 
Posty: 168
Miejscowość: Warszawa

27 Lip 2009, 17:35

A czemu nie japońskie auta?? 10tys zł to już spora suma i można coś fajnego wybrać, z pewnością lepszego niż lanos lub astra.


Poglądowe ceny aut możesz sprawdzić na np. otomoto
sqizzy1
Początkujący
 
Posty: 61
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Systemowe rozwiązania przyszłości Webasto
    Niemiecka firma Webasto, znana Polakom przede wszystkim z produkcji urządzeń ogrzewania postojowego, montowanych w samochodach osobowych i ciężarówkach, działa również w wielu innych dziedzinach motoryzacji. ...