REKLAMA
kilka dni temu z moja polowica i dwojka naszych dzieci wybralismy sie na długa wycieczke w bory tucholskie. bylismy tam kilka dni. w drodze powrotnej powrotnej postanowilismy wybrac sie do władyslawowa. wybralismy trase typowa dla samochodu terenowego. zabawa byla super. a blotko na calym samochodzie dodalo uroku samochodzikowi. dodam ze ja jestem kierowca tego samochodu.
po wjezdzie na droge normalna automatyczna skrzynia biegow jakby sie zaciela i nie przezucala biegow. momentami bylo wszystko normalnie i z powrotem to samo. w gdyni zajechalismy do autoryzowanego serwisu. podobnierz jakies czujniki poszly, cos tam jeszcze wymienili olej i beklo 1200 zł. oczywiscie kazali jeszcze zajechac do serwisu zeby rozebrali skrzynie i dokladniej ja sprawdzili. ( naprawa musiala byc ekspresowa ze wzgledu na malutkie dzieci a i tak spedzilismy dobe w gdyni) w drodze powrotnej do domu bylo wszystko super. az mi kamien z serca spadl ze nie bede musiala sie wlec 40km/h w okolice warszawy z powodu skrzyni biegow.
dzis z samego rana kiedy zawozilam moja polowke do pracy (4:00 rano) w drodze powrotnej bylo to samo.
jakas godzine temu przejechalam sie sprawdzic czy jest wszystko ok. i bylo wszystko ok. biegi wskakiwaly normalnie.