REKLAMA
. Tak jak w temacie mam problem ze swoim chincochento 700 podczas ruszania. Od niedawna moje autko zamiast jechac do przodu "kaczkuje" na biegach 1,2 czasami i na 3. . Teraz moze sprecyzuje troche bardziej. Obrotow od ktorych zaczyna wystepowac "kaczkwowanie' Wam nie jestem w stanie podac gdyz w swoim cc700 nie mam obrotomierza ale na 1. biegu kolo 10 -15 km/h . Na 2. biegu kolo 20 - 25 km/h . Wystepuje takze lekko i na 3. gdy wcisne gaz w podloge. Generalnie im wiecej gazu dodam tym wczesniej zacznie "czkac" Efekt jest taki ze moje auto podczas ruszania ze swiatel na biegac 1,2 jedzie bardziej gora , dol niz do przodu i jestem zmuszony przy 30km/h wrzucac 3 biegi powili sie rozpedzac.Uwazam ze moze to miec zwiazek z skrzynia biegow.Wydaje mi sie ze warto powiedziec o jeszcze jednej rzeczy ktora wydaje mi sie moze miec z tym zwiazek. No wiec od dluzszego czasu wystepowalo speczyficzne "chrobotanie" ktorego nie bylem w stanie do konca zlokalizowac aczkolwiek nie pochodzilo ono z przodu tzn. od silnika tylko bardziej pod podloga , tam gdzie skrzynia jest. dlatego wlasnie pomyslalem ze to problem ze skrzynia. I owo "chrobotanie " WYSTEPOWALO z taka sama czestotliwoscia miedzy biegami jak teraz wystepuje to "kaczkowanie".
Prosze o pomoc, jest to dla mnie duzy problem gdyz kazdy kto jezdzil autem ktore zamiast silnika do samochodu mialo silnik od kosiarki wie ze zeby nie zostac wytrabionym za utrudnianie ruchu takim samochodem trzeba poprostu ostro docisnac gaz na 1 i 2 zeby ruszyc jak czlowiek i wlasnie ja zamiast ruszac do przodu ruszam sie gora dol ;/
Autko jest z 97' , silnik ma przebieg niecale 60k . Dodam jeszcze ze ostatnio w trasie 3 miesiace wczesniej cos mi strasznie skrobalo podczas wrzucanie 3 biegu , trocszek pozniej zmienailem olej w skrzyni . podczas wymiany ze skrzyni splynela kolo 100ml zasmiast 1.3 l ktore powinno byc w skrzyni. Tak wiec to kolejne 'ZA' ze skrzynia mzoe byc walnieta ale potrzebuje miec pewnosc . Jesli ktos mial takie objawy prosze o pomoc i wszelkie rady. Zgóry dziekuje i pozdrawiam!
Dzis ponownie musialem sie zmierzyc z problemem i odkrylem kilka rzeczy. Posiadam w swoim cienkim manualne ssanie i po jego wlaczeniu problem lekko acz odczuwalnie sie zredukowal. W dodatku dosyc mocno "kaczkowanie" redukowalo zamiast zwykle wcisniecie pedalu tzn. powolne dodawanie gazu ,sprawdza sie dosyc dobrze bardzo szybkie pulsacyjne naciskanie gazu na plytkim wcisnieciu. Tak jak by sie ponton ,pompka nozna pompowalo ;D .
