24 Lut 2018, 21:28
Domniemany sprawca kolizji może wycofać oświadczenie. Wtedy wyjaśnienie kolizji nalezy do ubezpieczyciela, bo to on musi wyjasnić sprawę, działając na własną rękę. Najczęściej zaczynają od poszukiwania monitoringu. Obecnie praktycznie każdy autobus ma monitoring. Jeżeli sprawca wycofał oświadczenie, to dobrze by było jak najprędzej udać się do zarządcy tej komunukacji i popytać o nagranie z monitoringu autobusu. Pytanie tylko jak długo są takie nagrania przechowywane....
Dlatego, nawet do najmniejszej kolizji trzeba wzywać policję. W Polsce oświadczenie o kolizji to zabawa w kotka i myszkę. Nie ma to żadnych podstaw prawnych i można kombinować i naciągać innych.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...