Czym zastąpić Toyote?

19 Cze 2008, 23:22

witam
chce kupic auto terenowe, duzo staram sie dowiedziec zanim kupie.
moj typ to Toyota Land Cruiser HDJ 80, ale jest to wydatek co najmniej 30tys zł. szukam wiec czegos tanszego, ale w miare blisko mojego typu.

Do jazdy po miescie wystarcza mi rower,
auto ma słuzyc w terenie, unikajac wszelkiego asfaltu i głownych drog, ale tez bez ekstremalnych przepraw przez bagna itp.

W planach mam tez wyjazdy dalekiego zasiegu, wiec auto powinno byc wygodne, przestrzenne i wzglednie ekonomiczne (wzglednie na miare terenowek).
Toyota land Cruiser hdj80 pasuje mi bardzo. Czy mozna zastapic ja czyms tanszym?

Jakie sa opinie o autach:
-Chevrolet Blazer
-Nissan Terrano
-Ford Explorer ??

22 Cze 2008, 13:47

HDJ80 to piękne auto. Niestety egzemplarze dostępne w Polsce są mocno wysłużone i niedoinwestowane. Musisz się liczyć z pakietem startowym równym 60-80% wartości samochodu by było w stanie bardzo dobrym i nadawało się na dalekie wyjazdy.
Samochody, które wymieniłeś jako alternatywne nie nadają się na wyprawy. Ba, nie nadają się do poważniejszych zabaw w błocie.

Jeśli szukasz czegoś w zamian HDJ to pomyśl o Patrolu i LR Discovery.

22 Cze 2008, 17:26

dzieki za odzew
a jesli sprowadzic HDJ80 z zachodu, pakiet startowy byłby mniejszy?
Przegladając internetowe giełdy europejskie widze ze jest wiekszy wybór, moze sie myle ale wydaje mi sie ze u niemców czy holendrów nie sa tak bardzo wyeksploatowane te auta.
---
Nissan Terrano I (94 - 95) Auto stosunkowo niedrogie i wyglada fajnie, ale nie wiele o nim pisza w necie. Dlaczego sie nie nadaje? moglbys rozwinac co z nim nie tak.
---
Land Rovery mi sie nie podobaja, ale Patrola GR owszem biore mocno pod uwage.
Generalnie zdecydowanie wybrałbym japonczyka

22 Cze 2008, 20:35

z autami terenowymi jest prosta zasada - tanio kupisz, dużo włożysz.

jesli ktoś zrobi HDJ na wyprawy to albo jej nie sprzedaje albo woła grube pieniądze. i nie ma znaczenia czy samochód kupisz u nas czy na zachodzie. do tego dochodzą horrendalne ceny części HDJ i brak ich dostępu. jeśli koniecznie szukasz toyoty to poszukaj modeli J9. wprawdzie mają IFS z przodu ale w wyprawach to nie przeszkadza, w wyposażeniu jest klima i mają spore bagażniki.
alternatywą są Patrole Y60 i Y61 w wersji long. te "autobusy" są większe niż toyoty, ceny części nie zwalają z nóg, układ napędowy jest pancerny. słabą stroną jest silnik, który lubi się przegrzać. ale jeśli będziesz dbał o układ chłodzenia i patrzył na wskaźnik temperatury to kłopotów nie będzie. w końcu pół Australii upala Patrole i jest zadowolona.

o terrano.maverick-u sporo już pisaliśmy na forum. krótko - wąski, wysoki, bardzo wywrotny.

23 Cze 2008, 11:35

skutecznie ostudziłes moj zapał na HDJ80

auto drogie w zakupie i utrzymaniu..
ciekawa alternatywa J9 ale czy nie jest zbyt wypasiony elektronika?
wolałbym jak najmniej elektroniki, prosty w eksploatacji zeby był.

celuje raczej w patrola, jeszcze mam czas zeby zasiegnac wiedzy, wybor nie jest latwy
w kazdym razie dzieki za informacje

Terrano maverick to jesli sie nie myle inaczej Terrano II robiony przez Forda. Mi chodziło o Terrano I starszy model Made in Japan.

23 Cze 2008, 14:35

odpuść terrano I. celuj w patrola

24 Cze 2008, 22:40

Jestem leśnikiem.W terenie jeżdzę Uazem.Szczerze mówiąc mam juz go trochę dosyc(10 lat codziennej eksploatacji chyba wystarczy).Ostatnio miałem okazje pojezdzic przez tydzień też po lesie Patrolem GR Y60 2.8TD,wersja 3d.Krótko mówiąc dla tego auta nie ma drogi nie do przejechania .Po prostu "wlezie"wszędzie.Jedyna wada Patrola to jego wysokie spalanie(wspominałeś coś o w miarę ekonomicznym aucie).Jak dla mnie do codziennej jazdy po lesie,a musze jeżdzic co dzień z racji mojej pracy spalanie rzedu 18l/100km to za duzo.Jezeli rozłoży Ci się to częściowwo na asfalt wyjdzi średnio 12-15litrów.Przy zakupie zwróć uwage na cisnienie oleju na wskazniku w miarę rozgrzewania się silnika.Powinno oscylować na biegu jałowym w okolicach "2"ale nie ponizej.Rama rama i jeszcze raz rama.Prawie każdy starszy (ok.r.prod.90-96) szczególnie "holendry"ma skorodowaną ramę od spodu za tylnym mostem.Cztery egzemplarze,które oglądałem,kiedy jeszcze chciałem kupic to auto, tam właśnie były w najgorszym stanie.Chyba od 1997 lub1998 wychodziły już Y61 ale jeszcze z rzędową szóstka 2,8ccm,mają one jednak swoją cenę.Szukaj i dobrze wybierz- tego Ci życzę.Pozdrawiam

31 Sie 2008, 16:16

Bierz Explorera. To auto w teren, zadne Nissany czy Kia nie daja rady. Sprobuj a sie przekonasz ze to jest potwor na bezdroza. Zreszta zobaczysz w miescie tez sie swietnie spisuje. W tym aucie czujesz sie wielki, nie to co w Vitarze. Poczytaj opinie znawcow, uzytkownikow, tych ktorzy JEZDZA tym autem.

31 Sie 2008, 21:18

dobreee...

01 Wrz 2008, 01:25

Wez przestan, jezdzilem tym autkiem w ciezkim terenie. Te chwalone przez ciebie Vitary to nieporozumienie. Chyba naogladales sie reklam Suzuki.

01 Wrz 2008, 09:15

proszę Cię...
w niejednym rajdzie brałem udział i nigdy ale to nigdy nie widziałem żeby ktoś upalał explorera. jak myślisz, dlaczego?
kąt zejścia, rampowy oraz waga i długość skreśla go jako auto do terenu.
zaznaczam, że chodzi o teren i jazdę przeprawową, nie polne dróżki i szutry.

Czym zastąpić Toyote?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

PATRONAT

Galeria off-road, 4x4

Praktyczne

Najnowsze dyskusje na forum