Wystarczy spojrzeć początkowo na bieżnik(ale ztymi lornetkami to chyba przesada
![Smile :)]()
),który różni się od bieżnika opon letnich i jak ktoś się na tym zna,to rozpozna od razu,albo popatrzeć na to jaka to opna(nazwa) i tu też jak ktoś się zna,to od razu wie,albo,co jest najwiarygodniejsze,wystarczy spojrzeć na oznakowanie opony.I wszystko wiadomo.Zapoznaj się z oznaczeniem opon,a dowiesz się,jak jest oznaczona opona zimowa.O oznakowaniu opon już byłopisane na forum i można znaleść w googlach.
Co do ubezpieczycieli - podczas zawierania umowy,czasami o to pytają,ale tego oczywiście nie sprawdzają.Ale jak dojdzie do stłuczki lub wypadku z twojej winy,to ubezpieczyciel ma możłiwość to sprawdzić,choćby po fotkach,które robi policja na miejscu zdarzenia,albo poprostu z opisu policji o przebiegu zdarzenia.A oni w swoich notatkach to piszą.A jak już wyczają,że jeździsz na letnich w zimie,to już bez pytania oferują ci odpwiednio podwyższoną składkę OC następnym razem,bo wiedzą,że jesteś potencjalnym zagrożeniem na drodze i że jest bardzo duża możliwość,że spowodujesz znowy kraksę.Jest to oczywiście nie fair ze strony ubezpieczyciela,bo najpierw ktoś nie ma zimówek,ale po stłuczce może się nauczyć i te zimówki już zakładać,a oni i tak podwyższają polisę.Lepiej by było,jakby podczas zawierania polisy OC oficjalnie zapytali,czy masz opony zimowe w zimie,a jeżeli tak,to mogliby to sprawdzać.Problem by był tylko przy ubezpieczeniach zawieranych przez internet.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...