REKLAMA
Witam serdecznie,
Z zamiarem zakupu noszę się już dłuższy czas. Forum przeglądam regularnie od kilku miesięcy, a zarejestrowałem się któryś tydzień wstecz.
Wiem że jest już kilka podobnych tematów, lecz nie chcę z moimi pytaniami wchodzić komuś do jego wątku.
Niedługo będę zmuszony do zakupu auta ze względu na pracę w trochę niestandardowych godzinach. Trudno mówić mi o budżecie bo i tak na auto będę zmuszony wziąć kredyt i dlatego rozważam dwie opcje: 1 kupić auto w granicach 8-10 tys; 2 kupić auto za około 12500. Choć skłaniam się raczej do pierwszego wariantu.
Samochodu w 95% będę używał w Warszawie (ok 30-40 km dziennie) i jedynie sporadycznie do pokonania dłuższej trasy do domu (200km) lub wypadu raz na dwa, trzy miesiące za miasto.
Nie zamykam się na żadną markę ale raczej VAG'ow chciałbym uniknąć. Obecnie myślę nad Astra G, Peugeotem 406 Coupe, Accordem VI i Focusem I. Warto jeszcze rozważyć coś do wspomnianej przeze mnie kwoty?
W wariancie drugim do 12500 myślałem nad Vectra C, BMW e46 albo Mitsubishi Galant.
Tylko czy jest sens dokładać te 3-4 tysiące do wymienionych aut, czy lepiej przeznaczyć mniejszą kwotę i zadłużyć się odrobinę lżej?
P.S. Auta szukam w promieniu około 75 km od Warszawy, ewentualnie 50 km od Koła/Konina (Wlkp).
Dziś moją uwagę zwróciły:
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
Warto się nimi zainteresować?
Pozdrawiam i dziękuję za każdą pomoc