20 Sie 2007, 09:38
A ja powiem tak - wszystkie te uszlachetniacze,dodatki itp to bzdura.Poprostu reklamy,którymi powinien w wiekszości przypadków zainteresować sie prokurator.To poprostu oszustwo.Wiele razy robiono testy różnych paliw i okazuje się,że jak silnik nie jest przystosowany np. do benzyny 98,tylko do 95,to na 98 niedość,że więcej pali,to jest jeszcze słabszy.Potwierdza to wiele testów robionych na hamowni.Co gorsze,producenci ostrzegają,że stosowanie paliwa innego niż zaleca producent,w razie awarii silnika(a umieją to sprawdzić jakie paliwo było wlewane do baku),można stracić gwarancję.To samo tyczy się różnych dodatków do paliw typu płyny,które czyszczą wtryskiwacze i inne układy.Nic innegoi tylko bujda.Oczywiście jak ktoś to wleje,to zawsze bedzie uważał,że silnik chodzi lepeij.No bocóż mówić,jak za butelczynę 200mp,zapłaciło sie tyle kasy?Jedynym wiarygodnym dodatkiem jest płyn do paliwa,który usuwa wodę,a raczej powoduje,że woda miesza się w baku z paliwem i zostaje spalana przez silnik,co zapobiega rdzewieniu układu zasilania.Ale to też nie wszystkie takie dodatki spełniają swoją rolę - zalezy oczywiście od producenta i ceny.Te najtańsze,mało znanych producentów,to w większości też "ściema".Najlepszy w tym przypadku i sprawdzony jest denaturat,którego dolewa się na zimę do baku.Reszta,to wszystko bujdy.A już twierdzenie,że po wlaniu paliwa z uszlachetniaczami i dodatkami lub samych dodatków do paliwa,powoduje wzrost mocy,cichszą pracę silnika,równiejsze obroty itd,itd,to poprostu totalna bzdura.Jest to tylko podświadomość ,która powoduje takie myślenie.Ale żaden mechanik,znający się na silniku i rozumiejący jego pracę i znając skład takich dodatków i uszlachetniczy,pytany o takie cuda,tylko się uśmiechnie i na tym zakończy temat.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...