Pomimo tego co zostało przez Pana moderatora. Muszę się z tym tylko połowicznie zgodzić
![Razz :P]()
Instalacja jest opłacalna, kiedy chcesz zostawić samochód na dłużej. Chcesz nim pojeździć przez jeszcze około 5 lat po kilka kilometrów miesięcznie. Albo jesteś typem podróżnika który co weekend jedzie w jakieś fajne miejsce. I robisz w trasie kilka setek. To instalacja "zwróciła" by się po 2 latach.
A korozję na progach sam możesz sobie "zmieść". Wystarczy, że się postarasz znajomy sam sobie zrobił progi. W bme e36 jak mieliśmy wakacje, a to było chyba w 3 klasie technikum. Więc jak on sobie poradził to ty też dasz radę.
A pooglądaj sobie tam różne samochody. Jeden człowiek wsadził sobie do subaru z 97 ciekły wtrysk. Dla niego chyba było warto, więcej wyłożyć. I cieszyć się z instalacji.
Jaką instalację . . . To już zależy od tego czego oczekujesz. Ale najbardziej okupowane są brc i stag.
Gazownik jest o tle ważny, że 1 musi się znać, nie tylko na założeniu. Ale aby nie gadał, że brc jest do . . . Tylko dlatego, że nie zakłada brc. 2 gwarancja, na wypadek jak by coś się popsuło 3 wyregulowanie
Czy ja wiem. Problemy pojawiają się gdy instalacja jest źle założona. Wtedy jest oczywiście problem bo samochód szarpie i można mieć kłopoty. Może być kłopot z przełączaniem z benzyny na gaz. Sporadycznie
![Uśmiechnięty :)]()