Honker i Pasagon - cóże to?

08 Lip 2011, 19:50

Prawdę mówiąc, tytuł artykułu głoszący o "nowych wyrobach polskiego przemysłu motoryzacyjnego" wraz z "premierą" jak za PRLu przywrócił mi nadzieję na możliwość kupna nowego, polskiego samochodu...
Cena za Pasagona - 60 tys, za Honkera - 70 tys... nie ukrywam, że drogo. Ale...
1) Ile jest polskiego w tych wozach?
2) Jak myślicie - przyjmie się?
3) Ktoś próbował?
Trats
Nowicjusz
 
Posty: 12

09 Lip 2011, 07:38

Honker to żenująca pomyłka ... jeździmy tym wynalazkiem w pracy - to pseudoterenówka, konstrukcja na podwoziu Tarpana, koła się urywają, tragiczne silniki ...

Pasagon to niejaka nowość - zobaczymy jak będzie ... na drodze jeszcze nie widziałem.
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

09 Lip 2011, 10:56

pasagon to nic innego jak większy Lublin z mocniejszą andorią, cóż wygląda jak kupa ale jeździ dość fajnie (jak każdy lublin :mrgreen: ) szału nie ma 115 kucy nie służy do ścigania, ale silniczek miły i przyjemny w obsłudze, daje rade nawet z dość dużym ładunkiem :wink: ogólne wrażenie? gdyby nie wygląd to chyba było by to najpopularniejsze auto dostawcze w polsce (ze względu na cene do jakości) cóż zobaczymy jak z trwałością tego cuda :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

09 Lip 2011, 14:12

Co do wyglądu - to pierwsze wrażenie rzeczywiście jest niekorzystne, ale szukając informacji o tym pojeździe napatrzyłem się na różne zdjęcia czy filmy i powiem, że z czasem zaczął on mi się podobać ;)
Trats
Nowicjusz
 
Posty: 12